dziękuję Ci Agutka
ja się w takich rzeczach w ogóle nie odnajduję, ale na razie na szczęście nie muszę
współczuję kochana:*
Lenka wynik betki bedzie i nie martw sie prosze cie !!!!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dziękuję Ci Agutka
ja się w takich rzeczach w ogóle nie odnajduję, ale na razie na szczęście nie muszę
współczuję kochana:*
Dostałam pita...i krew mnie zalała jak zobaczyłam ile podatku mi zapierdzielili w zeszłym roku i składek a nawet do dentysty nie mgę iść sobie zrobić białej plomby.
Muszę się teraz szybko gdzieś rozliczyć, bo już mi niewiele czasu zostało.
Lenka będzie dobrze trzymam kciuki. Ja bety w ogóle nie robilam bo nie chcialam się stresować a powiedziałam co ma być to będzie
Lenka wynik betki bedzie i nie martw sie prosze cie !!!!!!
Łooo,późno żeś go dostała. A to nie jest tak,że powinnaś go mieć w łapkach do końca lutego? Hm...
Cytat z jednego z portali:
Jak podaje wczorajsza Rzeczpospolita, przepisy pozwalają kobietom prowadzącym działalność gospodarczą zapewnić sobie bardzo wysokie zasiłki przed urodzeniem dziecka.
Co trzeba zrobić, aby z tego skorzystać?
Po pierwsze przed przejściem na urlop macierzyński należy przystąpić do ubezpieczenia chorobowego (jest ono dobrowolne w przypadku przedsiębiorców).
Po drugie należy podnieść do maksimum wysokość składek. Można w ten sposób uzyskać prawie 6 tys. zł miesięcznie przez cały okres urlopu macierzyńskiego (obecnie jest to 20 tygodni). Z kolei po powrocie do pracy młoda mama może obniżyć składki do minimum.
No ale ile wynosi taka najwyzsza stawka ubezpieczenia chorobowego?
Pozniej spytam sie mamy - ona troszke siedzi w takich rzeczach, wiec moze wie...
Dostałam pita...i krew mnie zalała jak zobaczyłam ile podatku mi zapierdzielili w zeszłym roku i składek a nawet do dentysty nie mgę iść sobie zrobić białej plomby.
Muszę się teraz szybko gdzieś rozliczyć, bo już mi niewiele czasu zostało.
Myszko ta betka to rzeczywiście stresująca sprawa ale robię ją żeby się jeszcze bardziej nie denerwować
wiem,że lekarz jeszcze nic mi nie powie bo nic nie widać a te testy, jeden inny od drugiego niestety mnie zaniepokoiły.chcę wiedzieć,że jest ok i powiedzieć rodzicom.jestem im to winna za cyrk z poprzedniej ciązy.dowiedzieli się gdy byłam w 5 miesiącu
a co do betki- miałam dziś tak masakrycznie dziwny sen że ojojojoj
śniło mi się, że poszłam z mamą na badania krwi. pielęgniarka dała mi wynik jak paragon z kasy fiskalnej, dołączyła go do mojej karty zdrowia i mówi: "gratuluję- ma pani wyższy poziom bhcg co oznacza że jest pani w ciąży. proszę iść do doktorki to założy kartę". mama na mnie spojrzała z dziwną miną, a ja mówię: "przecież wczoraj skończyła mi się mięsiączka, to jak mogę być w ciąży? w dodatku 3 dzień biorę clo, bo w poprzednim cyklu nie miałam jajeczka, to co ma być niby zapłodnione?".
i potem się obudziłam, a jak znowu zasnęłam, to znowu chodziłam po przychodni i zastanawiałam się co takiego mogło spowodować taki wynik bhcg i już miliony chorób i schorzeń w głowie.
potem na szczęście się całkiem obudziłam, bo mój kiciolek domagał się wpuszczenia pod kołdrę- on tak zawsze jak przychodzi nad ranem do nas spać :-)
ale głupi sen. masakra.
staranka to mi już na mózg siadają