reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Nieprawda. Zachodza tylko laski, ktore sie od niedawna staraja... Zadnej z dluzszym stazem sie nie udaje niestety...:-(
I wyciagam wniosek, ze lekarze nie maja racji, ze dopiero po rocznych starankach nalezy zaczac leczenie... Moim zdaniem jesli przez 6 cykli dupa - trzeba juz szukac przyczyny...

No to jak tak wolisz myśleć to się nie wykłócam. Ale np Pajkaa długo się starała i zaszła...Lenka też się trochę starała i się udało...później olkale. Więc nie jest tak że zachodzą tylko te które staranka rozpoczęły.
A co do lekarzy to ja wolę się nie wypowiadać o tych co tak zwlejają z podjęciem działania. Mój pierwszy ginek to od razu jak mu powiedziałam że chcę być w ciąży kazał mi w nowym cyklu przyjść na monitoring choć dopiero mieliśmy zacząć działać w kierunku dzidziusia. Jak się okazało że owulka nie taka jak być powinna to powiedział że w pierwszych dniach @ mam się pojawić to da mi "złote tabletki"...jednak nie było to już potrzebne bo @ się nie pojawił tylko dzidziuś....więc nie każdy każe czekać. A jakby mi ginek powiedział że jak mi się do roku nie uda to wtedy zaczniemy myśleć to pewnie bym poszukała innego.
 
do mnie chyba tez troche ....
no właściwie tak i też do batonika i agutki i pewnie wielu innych, bo każda z Nas to przechodziła lub ja Wy przechodzi...tulam Was kochane bardzo mozno, bo zal mi jest okropnie :-(...mogę trzymać kciki &&&&& i to robię już od dawna, trzymałam za siebie, trzymamłam za Was...moze za siebie mocniej trzymałam:zawstydzona/y:

Nieprawda. Zachodza tylko laski, ktore sie od niedawna staraja... Zadnej z dluzszym stazem sie nie udaje niestety...:-(
I wyciagam wniosek, ze lekarze nie maja racji, ze dopiero po rocznych starankach nalezy zaczac leczenie... Moim zdaniem jesli przez 6 cykli dupa - trzeba juz szukac przyczyny...
Zgadzam się z Tobą...ale podobno 90 % zdrowych par po roku starań zachodzi...nikt jednak nie wie jakie to co miesiac rozczarowanie, ile kosztują te oczekiwania: udało się czy nie...jakiś czas temu słuchałam audycji nt. in vitro, i nikt nie wspomniał o emocjach par, któe czekają na swoje dziecko....nawet zadzwoniłam do radia i chciałam zajać głos w dyskusji, ale spanikowałam...żałuję teraz ...

Starasz sie przez rok i okazuje się,ze prolatyna jest za wysoka...więc natępne pare miesięcy zanim lekui zaczna działać, jak nie prolaktyna to progesteron, jak nie to to pechol nie za bardzo, trzeba wspomagać...ech...:angry: zeby była pewność,ze zdrowa para to na pocztku zrobic wszystkie badania i wtedy sie starajcie rok, a ni na odwrót...

Chciałam się oficjalnie zapisać do grupy staraczek w 2010 roku. Chociaż mamą to zostanę dopiero w 2011 chyba :eek: :laugh2:

W każdym razie dostaliśmy zielone światło. Proszę o pozytywne &&.
eh i z tego zapomniałam się przywitać :)
 
no właściwie tak i też do batonika i agutki i pewnie wielu innych, bo każda z Nas to przechodziła lub ja Wy przechodzi...tulam Was kochane bardzo mozno, bo zal mi jest okropnie :-(...mogę trzymać kciki &&&&& i to robię już od dawna, trzymałam za siebie, trzymamłam za Was...moze za siebie mocniej trzymałam:zawstydzona/y:


Zgadzam się z Tobą...ale podobno 90 % zdrowych par po roku starań zachodzi...nikt jednak nie wie jakie to co miesiac rozczarowanie, ile kosztują te oczekiwania: udało się czy nie...jakiś czas temu słuchałam audycji nt. in vitro, i nikt nie wspomniał o emocjach par, któe czekają na swoje dziecko....nawet zadzwoniłam do radia i chciałam zajać głos w dyskusji, ale spanikowałam...żałuję teraz ...

Starasz sie przez rok i okazuje się,ze prolatyna jest za wysoka...więc natępne pare miesięcy zanim lekui zaczna działać, jak nie prolaktyna to progesteron, jak nie to to pechol nie za bardzo, trzeba wspomagać...ech...:angry: zeby była pewność,ze zdrowa para to na pocztku zrobic wszystkie badania i wtedy sie starajcie rok, a ni na odwrót...


eh i z tego zapomniałam się przywitać :)
hej olale , co tam kobitko u was ???
dawno cie nie było
 
Olkale miałam się Ciebie zapytać moja "encyklopedio" :-D co wiesz na temat leku metypred ? :baffled:

ta moja tempka to jakaś porażka dziś 17dc a ona oscyluje pomiędzy 36,1 a 36,3
 
No to jak tak wolisz myśleć to się nie wykłócam. Ale np Pajkaa długo się starała i zaszła...Lenka też się trochę starała i się udało...później olkale. Więc nie jest tak że zachodzą tylko te które staranka rozpoczęły.
A co do lekarzy to ja wolę się nie wypowiadać o tych co tak zwlejają z podjęciem działania. Mój pierwszy ginek to od razu jak mu powiedziałam że chcę być w ciąży kazał mi w nowym cyklu przyjść na monitoring choć dopiero mieliśmy zacząć działać w kierunku dzidziusia. Jak się okazało że owulka nie taka jak być powinna to powiedział że w pierwszych dniach @ mam się pojawić to da mi "złote tabletki"...jednak nie było to już potrzebne bo @ się nie pojawił tylko dzidziuś....więc nie każdy każe czekać. A jakby mi ginek powiedział że jak mi się do roku nie uda to wtedy zaczniemy myśleć to pewnie bym poszukała innego.
To nie klotnia tylko dyskusja:tak:
Lence sie udalo w 5 cyklu. Tobie udalo sie od razu. Pajka juz nieaktualna, bo dawno zaszla;-) A Olkale jesty wyjatkiem potwierdzajacym regule:tak:

Zgadzam się z Tobą...ale podobno 90 % zdrowych par po roku starań zachodzi...nikt jednak nie wie jakie to co miesiac rozczarowanie, ile kosztują te oczekiwania: udało się czy nie...jakiś czas temu słuchałam audycji nt. in vitro, i nikt nie wspomniał o emocjach par, któe czekają na swoje dziecko....nawet zadzwoniłam do radia i chciałam zajać głos w dyskusji, ale spanikowałam...żałuję teraz ...

Starasz sie przez rok i okazuje się,ze prolatyna jest za wysoka...więc natępne pare miesięcy zanim lekui zaczna działać, jak nie prolaktyna to progesteron, jak nie to to pechol nie za bardzo, trzeba wspomagać...ech...:angry: zeby była pewność,ze zdrowa para to na pocztku zrobic wszystkie badania i wtedy sie starajcie rok, a ni na odwrót...
No wlasnie - najpierw badania potem starania. Niestety malo ktory lekarz tak robi... Nawet prywatnie...:-(
 
Nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam, w tej chwili zazdroszcze ale tylko kobietom w ciązy i matkom :-(

do tego w domu mam sajgon bo mojemu szwagrowi urodziło się dziecko i moja szwagierka już pokazuje pazury ;/ kaze się zapowiadac na wizytki, a ostatnio przeszla sama siebie, przez 9 miesiecy nic nie kupiła dla swojego dziecka - na sam koniec okazalo się że nie maja kasy więc moja tesciowa wszystko kupiła i zaznaczyła ze mają dbac o te rzeczy i odkładac dla nas a ta gwiazda powiedziała - TO JA ZADECYDUJE KTO DOSTANIE TE RZECZY NIE PANI!!! - kumacie tą laskę ?? kark bym suce skręciła
 
Nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam, w tej chwili zazdroszcze ale tylko kobietom w ciązy i matkom :-(

do tego w domu mam sajgon bo mojemu szwagrowi urodziło się dziecko i moja szwagierka już pokazuje pazury ;/ kaze się zapowiadac na wizytki, a ostatnio przeszla sama siebie, przez 9 miesiecy nic nie kupiła dla swojego dziecka - na sam koniec okazalo się że nie maja kasy więc moja tesciowa wszystko kupiła i zaznaczyła ze mają dbac o te rzeczy i odkładac dla nas a ta gwiazda powiedziała - TO JA ZADECYDUJE KTO DOSTANIE TE RZECZY NIE PANI!!! - kumacie tą laskę ?? kark bym suce skręciła

wrrrrrrrrrrr....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam, w tej chwili zazdroszcze ale tylko kobietom w ciązy i matkom :-(

do tego w domu mam sajgon bo mojemu szwagrowi urodziło się dziecko i moja szwagierka już pokazuje pazury ;/ kaze się zapowiadac na wizytki, a ostatnio przeszla sama siebie, przez 9 miesiecy nic nie kupiła dla swojego dziecka - na sam koniec okazalo się że nie maja kasy więc moja tesciowa wszystko kupiła i zaznaczyła ze mają dbac o te rzeczy i odkładac dla nas a ta gwiazda powiedziała - TO JA ZADECYDUJE KTO DOSTANIE TE RZECZY NIE PANI!!! - kumacie tą laskę ?? kark bym suce skręciła


też tak mam Tosiu :zawstydzona/y:

a ta Twoja szwagierka to nieźle potrafi się ustawić :wściekła/y:
 
reklama
Do góry