reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Ok,dzięki Myszko. :-)
My zmykamy do miasta - mam nadzieję,że nie padnę po drodze.
Miłego dzionka!
My zmykamy do miasta - mam nadzieję,że nie padnę po drodze.

Miłego dzionka!
tosiu rozumiem cie ja ostatnio dowiedzialam sie ze moja kumpela jest w ciazy :-(Dzisiaj w nocy urodził się syn mojemu szwagrowi ... cos chyba we mnie pękło ... ja chyba nigdy nie będę matką :-(
jestem okropna wiem ale chyba nie umiem sie cieszyć ich szczęściem :-(
no to w tym cyklu wiecej przytulasow co 2 dni niech beda hihihihiczesc
witam sie w nastepnym cyklu....
wczoraj MALPA przylazla... czulam ja od 2 dni juz.... eeehhh....
:-(
tez tak mam i to coraz gorzej ....wiecie co....
mam juz jednego synka....
ale i tak czuje pustke....
kogos brak...
tez tak macie? :-(
no one sa na niskim obcasiku bo w plaskich butach okropnie bola mnie stopy jestem przyzwyczajona do obcasow bnawet wysokich :-) a te wlasnie sa takie uniwersalne bo ja zawsze jak kupoje buty albo ciuch to patrze zeby do wielu rzecy pasowalo :-)Hej. ;-)
Żabko,butki śliczne - ja wczoraj też sobie kupiłam,ale na płaskim,bo mi w takich na co dzień najwygodniej.Pasują i do spodni i do spódniczki. :-)
W tym. Ale mi przez diety @ nigdy się nie przesuwała.
Bynajmniej:
- we wtorek miałam lekko beżowy śluz,ale tylko rano
- wczoraj miałam też lekko beżowo/brązowy i lekko pobolewał mnie brzuch na @,ale tylko do południa
- dziś - 32dc (najdłuższy 31) cisza ze śluzem- mam nadzieję,że nie przed burzą...
trzymam kciuki;-)Witam :-)
zajrzałam na chwilkę bo właśnie umyłam główkę i troszku schnie a ja poklikam do 9:00 z Wami
Agutka &&&&&&&&&
missiiss1301 &&&&&& za betkę
Tośka nie martw się ja też tak mam to chyba naturalny odruch kogoś kto bardzo pragnie dziecka, jak się dowiedziałam że moja przyjaciółka będzie miała 3 chociaż 4 lata temu mówili jej tylko o inseminacji, to też zabolało mnie mocno serduszko i jak się dowiedziałam że koleżanka z pracy jest w ciąży a nie specjalnie za nią przepadam, to się poryczałam okropnie i wmawiałam sobie jaka jestem beznadziejna :-(
Boję się wizyty, nie chcę się rozczarować, oby nic mi nie wymyślił, ale co tam wszystko zniosę;-)
o korcze szkoda cholinder cos za malpowo sie zrobilo AGUTKA przerwij to nieszczesne pasmo @ i pochwal sie fasolkaczesc wszystkim wpadlam tylko nachwile aby wam powiedziec ze malpa@ przyszla z strasznymi bolami od 5 rano sie zwijam z bolow!noi juz do tego watku nie naleze musze przejsc do staraczek 2011 milo mi bylo z wami!zegnam

ja codziennie lykam folik i potas z magnezem :-)Kurcze,muszę jechać do miasta,a zrobiło mi się teraz tak strasznie słabo. Ręce mi się trzęsą,a dodatkowo mnie ... muli!
HuH,emocje dają się we znaki.
Słuchajcie,a gdyby mi się udało... To,czy nic się nie stanie jak będę brała magnez z wit.B6?![]()
Witam, witam kochane



skarbie nie możesz tak myśleć bo się blokujesz.jeżeli sobie w mówimy,że już nie zajdziemy w ciążę to nie zajdziemy kochanie.wiem,że Ci ciężko.jak chodzę do mojego malutkiego bratanka to płaczę po każdej wizycie.ale na nas czekają zapisane nam fasolki.i nie przyjdą do nas jeżeli będziemy miały tak negatywne myśli.Tosiu masz prawo mieć chwilę zwątpienia, ale już koniec tego marudzenia, głowa do góry, trzeba robić dzieci a nie narzekać
no same się nie zrobią;-)
Missiiss to co napisała Myszka to święta racja, nie możesz się tak bez potrzeby dołować.jesteś w ciąży, wszystko jest w porządku i nie ma innej opcji kochana:*
Agutka trzymam kciuki, żebyś skarbeczku ujrzała już te 2 kreseczki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
kochana jestes jak przewiew wpadasz i wypadasz![]()



Tosiu....zapraszam na lanie w tyłek...co to ma być? urodziło się nowe dziecko w rodzinie? to kochana biegaj do niego jak najczęściej, żebyś się przyzwyczaiła do noworodka bo niedługo sama go będziesz miała i koniec kropka!Dzisiaj w nocy urodził się syn mojemu szwagrowi ... cos chyba we mnie pękło ... ja chyba nigdy nie będę matką :-(
jestem okropna wiem ale chyba nie umiem sie cieszyć ich szczęściem :-(


również miłego dnia Myszko:-)Dzień dobry!
Ja już na nogach...a właściwie to na siedzeniu ;-)
batonik trzymam mocniarno kciukasy za wizytę &&&
missiiss jak czytam to co piszesz to tak mi się przypomniały właśnie słowa mojego ginka jak go zapytałam po stracie kiedy następna ciąża. Powiedział mi wtedy że niby nie ma przeciwskazań medycznych, ale najgorsza jest głowa, dlatego oni wolą mówić że minimum 3 lub 6 miesięcy. Bo często kobiety nie są jeszcze gotowe na kolejnego dzidziusia i później właśnie są efekty w postaci stresu, nerwów, paniki, któa szkodzi jeszcze bardziej.
Poczytaj trochę o stresie w ciąży w necie....na mnie podziałało. Tak samo może być niebezpieczny jak picie alkoholu czy palenie.
Ja wiem że masz powód do nerwów, ale musisz trochę ufać swojemu dziecku, organizmowi i dobremu losowi. Wykończysz się za niedługo jak nie zmienisz postępowania.
Ja też na początku się denerwowałam ale to w sumie bez sensu. W niczym nie pomaga. Zła byłam i wyłam jak się dowiedziałam o Natalii ospie i pomyślałam o tym że mogłam sie zarazić...ale to już byłoby wielką niesprawiedliwością dlatego w głębi serca czułam że będzie dobrze i to mi pomagało.
Z drugiej strony miss...może brutalnie, ale co ma być to będzie i nie na wszystko mamy wpływ. A najgorsze że nie mamy wpływu na sprawy na których nam najbardziej zależy.
Życzę Ci więcej optymizmu oraz wiary w to że będzie dobrze.
Wszystkim życzę pięknego dnia!
Missiiss to co napisała Myszka to święta racja, nie możesz się tak bez potrzeby dołować.jesteś w ciąży, wszystko jest w porządku i nie ma innej opcji kochana:*
znam to uczucie:-( myślałam,że jak mam już jedno to z drugim nie będzie problemu.ale los bywa przewrotny.nie może być tylko z górki.Jula była ekspresowo więc na drugie muszę sobie poczekać.mimo, że serce mi pęka i mój instynkt macierzyński chodzi po ścianach.wiecie co....
mam juz jednego synka....
ale i tak czuje pustke....
kogos brak...
tez tak macie? :-(
Agutka trzymam kciuki, żebyś skarbeczku ujrzała już te 2 kreseczki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ostatnia edycja:
Tosiu....zapraszam na lanie w tyłek...co to ma być? urodziło się nowe dziecko w rodzinie? to kochana biegaj do niego jak najczęściej, żebyś się przyzwyczaiła do noworodka bo niedługo sama go będziesz miała i koniec kropka!skarbie nie możesz tak myśleć bo się blokujesz.jeżeli sobie w mówimy,że już nie zajdziemy w ciążę to nie zajdziemy kochanie.wiem,że Ci ciężko.jak chodzę do mojego malutkiego bratanka to płaczę po każdej wizycie.ale na nas czekają zapisane nam fasolki.i nie przyjdą do nas jeżeli będziemy miały tak negatywne myśli.Tosiu masz prawo mieć chwilę zwątpienia, ale już koniec tego marudzenia, głowa do góry, trzeba robić dzieci a nie narzekać
no same się nie zrobią;-)
robie robie robie i ***** z tego wychodzi :-(
ale w końcu wyjdzie: piękne,zdrowe dzieciątko. ba, nie jedno. Tosiu życzę Ci żeby to była przynajmniej trójeczkarobie robie robie i ***** z tego wychodzi :-(
ale w końcu wyjdzie: piękne,zdrowe dzieciątko. ba, nie jedno. Tosiu życzę Ci żeby to była przynajmniej trójeczkaproszę Cię skarbie odpędź te złe myśli bo one nic dobrego nie zdziałają.swoim pozytywnym myśleniem szybciej stworzysz fasolkę.będziesz mamą.opiekuńczą, radosną, ciepłą, pełną miłości mamą.nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.
dzieki kochana
dziękuję słonkoWitaj Lenko :-) Ty nasz pozytywny duszku :-)
Co u Ciebie dobrego ?!?
nie ma za co skarbie, pamiętaj że jesteśmy przy Tobie:*dzieki kochana
reklama
tasiulka
Fanka BB :)
Witajcie i żegnajcie zarazem
Wpadłam się tylko pożegnać bo moja dzidzia długo nie gościła w moim brzuszku. Puste jajo płodowe, a w rezultacie wczoraj poroniłam. Niestety ten wątek już mnie nie dotyczy bo w 2010 to ja napewno mamusią nie zostane. Jeśli wogóle kiedykolwiek będzie mi dane być mamusią.Żyć mi się odechciewa...
Za Was trzymam kciuki żeby się każdej udało spełnić to marzenie.
Pozdrawiam i spadam stąd...
Wpadłam się tylko pożegnać bo moja dzidzia długo nie gościła w moim brzuszku. Puste jajo płodowe, a w rezultacie wczoraj poroniłam. Niestety ten wątek już mnie nie dotyczy bo w 2010 to ja napewno mamusią nie zostane. Jeśli wogóle kiedykolwiek będzie mi dane być mamusią.Żyć mi się odechciewa...
Za Was trzymam kciuki żeby się każdej udało spełnić to marzenie.
Pozdrawiam i spadam stąd...
Podziel się: