reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
ta pierwsz werjsa mi sie podoba!!!!!!!!!!!!!!no ale czego sie nie robi dla ukochanego,ja tez jestem przeciwna tesciowa mam zyjemy razem tescia nie poznalam wogole zmarl 17 lat temu ,ale teciowa to dobra jak narazie jest sprzata opsesje ma,no ale jak by jej nie bylo lepiej by bylo!wiem ze nie dobrze tak mowic no ale prawda!puki co to mi sprzata nie wpieprza sie do spraw naszych nawet do mojego pokoju,narazie jest super juz 6 lat zyjemy,,rok po slubie, ok ja dalej czekam na 15@ a ty kiedy@?
spoko kochana ja tez na swoja bym wszystkie mozliwe zle rzeczy powiedziala ze nawet slownictwa by zabraklo i na tescia to samo
Kobietki jak się nazywają te witaminki dla facetów na żołnierzyki ?
salfazin
;-) i wtedy Ty spokojnie zafasolkujesz bez presji otoczenia :tak:;-):-)

moja teściowa sobie w święta wymyśliła że mój R zawiezie ich na imprezę bo byli zaproszeni i oczywiście pojedzie tam jako kierowca bo jego chrzestna ma urodziny to przy okazji złoży jej życzenia :wściekła/y:

po pierwsze jakby nie mógł tego zrobić telefonicznie, po drugie oprócz mojego R jest jeszcze dwóch jego braci którzy mogliby to zrobić bo nie mają jeszcze swoich rodzin i mieszkają z nimi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: miałam mega wk****wa :wściekła/y:
kochane powinnysmy zrobic temat TESCIOWA PRZYCZYNA NIEZAFASOLKOWANIA hihihi ze przez te nerwy z nimi niezachodzimy :wściekła/y:
u nas jest taki sam problem z autem które kupili sobie rodzice R chociaż nie mają prawka i on stoi w garażu a jak potrzebują jechać to R ich wszędzie musi wozić i na domiar złego opłacamy w całości to auto nawet je tankujemy a brat mojego R korzysta do woli i nie dorzucił się ani razu ai grosza nawet nie zapytał jakby tak musiało być :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a jak przyszło płacić ubezpieczenie to miał najwięcej do powiedzenia w jakiej firmie mamy je ubezp
oj kochana tak to ja bym napewno sie niezgodzila ich auto to niech oni oplacaja i kupoja paliwo i niech prawko sobie zrobia a nie ze wy sobie odbieracie zeby im cos oplacac a jak sie dziecko pojawi to co dziecku nic niekupicie bo paliwo im trzeba bedzie kupic albo ubezpieczenie oplacic :no:
ja taka bystra nie jestem znalazłam w necie :tak:;-)
podaję linka: Zupa pieczarkowa - Zupa, pieczarkowa

ale wyszła pierwsza klasa :tak::-) mam nadzieję że zasmakuje mojemu R bo on się zawsze śmieje ze mnie że jestem taka kuchara :-D:-D ale mówi że jak już coś zrobię to dobrego ;-):-)
moj to taki as ze jak cos dobrego zrobie i sie go pytam czy dobre to on zawsze mowi to samo "ZJADLIWE" ale potem bierze dokladki i podjada co chwile wiec widze ze dobre a potem czesto mowi kiedy znow to zrobie hihihii
No w sumie to zupy generalnie nie są jakieś skomplikowane. Zastanawiam się czy tylko pieczarki mi nie będą szkodzić bo w ubiegłym tygodniu ugotowałam grzybową i nie najlepiej się po niej czułam.
kochana bo grzyby sa ciezkie na zoladek wiem bo ja z moim rzoladkiem grzybow nie jem ale pieczarki czasem tak ale te lesne grzyby to dla mnie mordega na zoladek
 
kochana bo grzyby sa ciezkie na zoladek wiem bo ja z moim rzoladkiem grzybow nie jem ale pieczarki czasem tak ale te lesne grzyby to dla mnie mordega na zoladek

Wcześniej tak nie miałam i jakoś tak z rozpędu zjadłam i się później wieczorem mordowałam...

Okej moje kochane! Ja zmykam! Do jutra, bo pewnie już dzisiaj nie zglądne.
 
reklama
Do góry