R
RiSiA
Gość
zapomiałam napisać pęcherzyk ma 2cm tylko raczej nie pęknie bo przerośnięty jakiś
ale wiesz Pajka u nas to już za długo trwa
i wiecie poradziła tą inseminację przyjachałam do domu mój M troche na gazie bo oblewał po pracy z takim zanjomym bo został dziadkiem a do tego jeszcze zaprosił znajomych do domu i dopiero jechali więc do was zaglądam i zamiast mnie pocieszać i ze mną porozmawiać to teraz telewizor ogląda,no a pani ginekolog do mnie że jest sens robić inseminację tylko do 3-4 razy bo potem są małe szanse na udany zabieg owszem można jak zniesiesz psychicznie i jak z kasą się da to wiecie to prób dużo ale ona nie widzi w tym sensu.
ja nie wiem czy tak się uda za 1-szym razie bo mi tylko prawko się tak udało i takiego szczęścia ja nie mam ze teraz będzie fuks
Lopop myśmy też myśleli o inseminacji aczkolwiek lekarze nam mówili,z e nawet to się nie uda, ze tylko in vitro!
Może u Ciebie jest tak, ze masz owu, ale tak jak było u mnie pęcherzyki byly nie tego i komporka nie nadawała sie do zapłodnienia. Dopiero po stymulacjio clo utworzył mi się prawydłowy pęcherzyk z odpowiednią komórką. Bo sam pęcherzyk to niestety nie wszystko. A Ty miałas stymulację? bo ja mimo wszywtko spróbowałabym jeszcze innych metod a wiesz inseminację zawsze można zrobic.
Ja mam znajomą, która starala sie o dzidzie 7 lat! przeszli wszystko inseminację, in vitro i nic jak sobie odpuścili udąło się naturalnie!