reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Postawilam sobie tarota. Oto co wyszlo:-(
Nadchodzący tydzień może nałożyć na Was jakieś ograniczenia. Możliwe, że sprawy, których zakończenia oczekiwaliście, mogą się przeciągnąć i przedłużyć. Dlatego chcecie, czy nie, wskazana byłaby cierpliwość i konsekwencja w dążeniu do celu.
 
reklama
Witam się z rana z ustami Angeliny Jolie :-D ... niestety :wściekła/y: Opryszczka mi wczoraj chciała wyjść to ja fops ją Sonalem (zawsze się cofało), a dziś i ofszem opryszczki nie widać, ale... :baffled: usta - masakra :szok: 2 razy większe :wściekła/y:
Mamusia mi przytargała kremik z apteki do ust na opryszczki i zajady (biały), więc komicznie wyglądam :-D

hehe nono kochana takimi ustami to wiele można szkoda tylko ze opryszczka ;p

matko jak wy wczesnie wstajecie..... ja dzis o 8 ale lezakowalam potem...

a czemu żle spalas???

nieżle..... zamiast sie wyspac.... i jszcze przeciez chorutka jestes...

:) :) :) tylko się usmiechnę....


dobra metoda!!!!! i jak wycisza i skupia :) ja tez ostatnio ukladalam polecam polecam tez 3000 szt...

ooo musze wyprobowac tej Twojej taktyki :)
bardzo zle sie czulam w nocy - mialam problemy z oddychaniem :( budzilam sie co chwile
i niestety jak mojego W. nie ma to mój piesio leży pod drzwiami czujny jak wazka :tak: i broni domu wiec jak juz sie obudzilam to przynajmniej troche ogarnelam domek :-)
a co do Twoich uśmiechów kochana to nie ma sie co usmiechac - brzuchol mnie zaczal bolec jak na @ wiec niciiii z fasolki

Wkońcu ktoś tu jest bo jak ja siedzę to nikogo nie ma. Ja właśnie grzeszę w pracy, jestem tu największa niepijąca ale nasza szefowa kuchni z kucharzem miksują jakieś pyszne nalewki i tak sobie wpadam na kuchnie i popijam, nie wiem co to jakiś spirytusik z piwkiem karmi słodkie ale pyszne!

heheh zaraz zaczniesz nam śpiewać tutaj :-D

a ja wrocilam do domu od rodzicow zjadlam obiadek i ogladam majke - oczywiscie w lozku leze bo chyba coraz gorzej sie czuje :-(
 
mnie tarot tez wywrozyl:

możliwość pojawienia się dziecka ----- oby to byla prawda:tak:

Postawilam sobie tarota. Oto co wyszlo:-(
Nadchodzący tydzień może nałożyć na Was jakieś ograniczenia. Możliwe, że sprawy, których zakończenia oczekiwaliście, mogą się przeciągnąć i przedłużyć. Dlatego chcecie, czy nie, wskazana byłaby cierpliwość i konsekwencja w dążeniu do celu.
hmmmm ale ja w te taroty to nie wierze..... juz mi pare razy wychodzila dzidzia i co i nici wiec oszukuja :(
hehe nono kochana takimi ustami to wiele można szkoda tylko ze opryszczka ;p




bardzo zle sie czulam w nocy - mialam problemy z oddychaniem :( budzilam sie co chwile
i niestety jak mojego W. nie ma to mój piesio leży pod drzwiami czujny jak wazka :tak: i broni domu wiec jak juz sie obudzilam to przynajmniej troche ogarnelam domek :-)
a co do Twoich uśmiechów kochana to nie ma sie co usmiechac - brzuchol mnie zaczal bolec jak na @ wiec niciiii z fasolki



heheh zaraz zaczniesz nam śpiewać tutaj :-D

a ja wrocilam do domu od rodzicow zjadlam obiadek i ogladam majke - oczywiscie w lozku leze bo chyba coraz gorzej sie czuje :-(

bidulko tulam mocno kuruj sie kochana
a Twoj wraca za tydzien???

Tosia a kiedy masz termin @?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hmmmm ale ja w te taroty to nie wierze..... juz mi pare razy wychodzila dzidzia i co i nici wiec oszukuja :(


bidulko tulam mocno kuruj sie kochana
a Twoj wraca za tydzien???

Tosia a kiedy masz termin @?

ucho mi się zatkało kurde ;/

mój W. przeniósł się na tydzień do swoich rodziców żeby sie zająć zwierzakami bo moi teście pojechali na kanary wiec jestem sama do przyszlej soboty :( niestety nie mozemy zabrac ich do siebie bo sie nie lubią ;/

termin na wtorek wg moich obliczeń i wg bóli brzucha bedzie napewno ;/
 
hmmmm ale ja w te taroty to nie wierze..... juz mi pare razy wychodzila dzidzia i co i nici wiec oszukuja :(
Ja tez nie bardzo. Bynajmniej ten w necie... Co innego u profesjonalisty na zywo;-)
Ale biorytm na tej samej stronie jak najbardziej sie zgadza:tak: I on wskazuje, ze jutro lub pojutrze mam dolek intelektualny i fizyczny, wiec to na pewno @...
 
Postawilam sobie tarota. Oto co wyszlo:-(
Nadchodzący tydzień może nałożyć na Was jakieś ograniczenia. Możliwe, że sprawy, których zakończenia oczekiwaliście, mogą się przeciągnąć i przedłużyć. Dlatego chcecie, czy nie, wskazana byłaby cierpliwość i konsekwencja w dążeniu do celu.

Ten tarot to oszustwo bo ja weszłam na miesięczny to dla 3 znaków ta sama wróżbaa, dalej nie sprawdzałam.

heheh zaraz zaczniesz nam śpiewać tutaj :-D

a ja wrocilam do domu od rodzicow zjadlam obiadek i ogladam majke - oczywiscie w lozku leze bo chyba coraz gorzej sie czuje :-(


Nie będe śpiewać ale jak to fachowo mówią u mnie w pracy - mam faze.

Zazdroszczę teraz to marze o łóżeczku.
 
a to na tygodniowym Tarocie wiec kurna mania :-(znow czekanie...:-(
Karta: CESARZ
Drogie Ryby, jeśli cokolwiek zechcecie teraz przedsięwziąć, czy to zdecydowanie postąpić w sferze uczuć, czy tez w sprawach zawodowych, to raczej trzeba będzie poczekać. Może ten tydzień uzmysłowi Wam pewne fakty, że jeszcze nie jest aż tak źle, że nadszedł czas na naprawę, czas na odpoczynek i na przemyślenia, czas na zastanowienie się. Zapewne to jeszcze nie ten moment na ostre, konkretne decyzje. Pewne sprawy trzeba będzie przeczekać i to bez wielkich nerwów, bo przecież wszystko idzie i tak ku dobremu...


ale nic to i tak bede sie tulac a noz widelec... od 21 nie bede miala czasu pyslec bo bede na szkoleniu i wraca 26 wiec wtedy odetchne.... i mysli odloze na bok ale jak wroce to pewno bedzie ze zdwojona sila hehehe przed kolejna @ moja to bedzie gdzies w okolicy świat czyli bede po powrocie na tydzien przed @ boshe ile to jeszcze czasu....

a moj małz mi wczoraj kupil kolejne opakowania ziolek bo juz wypilam 1 op macierzanki i 1 op krwawnika..... przez 2 tygodnie...


ja nie weim znow mam jakies ciagniecia podbrzusza????

a mam ytanie czy jest mozliwa owulacja w 7-8 dniu cyklu??? tylko ze wtedy cykl musialby byc krtoszy prawda???? a jak mam cykl teraz 34 dniowy to pewno owulka bedzie pozniej no chyba ze ziolka wyreguluja cykle do 28 dni ale by bylo super :) tzn oczywiscie nie chce @ i na nia nie czekam oczywiscie mowilam w zeszlym miesiacu ze w tym zachodze no to musze dotrzymac słowa hehehe
... takie mnie zarty ogarnely ;-)

ucho mi się zatkało kurde ;/

mój W. przeniósł się na tydzień do swoich rodziców żeby sie zająć zwierzakami bo moi teście pojechali na kanary wiec jestem sama do przyszlej soboty :( niestety nie mozemy zabrac ich do siebie bo sie nie lubią ;/

termin na wtorek wg moich obliczeń i wg bóli brzucha bedzie napewno ;/
to nie widzicie sie w ogole???? a tescie daleko mieszkaja???a brat małza nie moze???? kurcze Ty chorutka jestes moze by sie podzielili po polowie.... aby bylo sprawwiedliwie
Ja tez nie bardzo. Bynajmniej ten w necie... Co innego u profesjonalisty na zywo;-)
Ale biorytm na tej samej stronie jak najbardziej sie zgadza:tak: I on wskazuje, ze jutro lub pojutrze mam dolek intelektualny i fizyczny, wiec to na pewno @...

a bylas u profesjonalisty?? --- ja to nie bylam nigdy... choc mnie korci....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
to nie widzicie sie w ogole???? a tescie daleko mieszkaja???a brat małza nie moze???? kurcze Ty chorutka jestes moze by sie podzielili po polowie.... aby bylo sprawwiedliwie

nie nie mieszkają daleko ale wiesz nie ma sensu jezdzic w kolko i koszty robic! bedziemy sie widywac rano jak do pracy bedziemy jezdzic na popoludni kazdy sam tj ja samochodem mis pociągiem
nic mi niemow o moim szwgrze ten fiut nawet nie pomysli zeby pomoc tylko przyjezdza jak kase potrzebuje ;/
a ja mam jeszcze dziadkow wita na glowie 80 latków bo mieszkamy na tym samym osiedlu ;/ nie to zebym nie chciala pomoc ale naprawde nie mam sily ;/
ide z psem zw
 
nie nie mieszkają daleko ale wiesz nie ma sensu jezdzic w kolko i koszty robic! bedziemy sie widywac rano jak do pracy bedziemy jezdzic na popoludni kazdy sam tj ja samochodem mis pociągiem
nic mi niemow o moim szwgrze ten fiut nawet nie pomysli zeby pomoc tylko przyjezdza jak kase potrzebuje ;/

ide z psem zw
nie denerwuj sie
oj szkoda gadac....


Tosiunia zaraz ci 1000 stuknie na forum bedzie imprezka???/;)
 
reklama
a bylas u profesjonalisty?? --- ja to nie bylam nigdy... choc mnie korci....
Bylam raz u wrozki. Ale KOMPLETNIE nic sie nie zgadzalo i nie sprawdzilo:-D

nie nie mieszkają daleko ale wiesz nie ma sensu jezdzic w kolko i koszty robic! bedziemy sie widywac rano jak do pracy bedziemy jezdzic na popoludni kazdy sam tj ja samochodem mis pociągiem
nic mi niemow o moim szwgrze ten fiut nawet nie pomysli zeby pomoc tylko przyjezdza jak kase potrzebuje ;/
a ja mam jeszcze dziadkow wita na glowie 80 latków bo mieszkamy na tym samym osiedlu ;/ nie to zebym nie chciala pomoc ale naprawde nie mam sily ;/
ide z psem zw
uuuuu... ach ta "rodzinka"
 
Do góry