reklama
niezle alez Wam to szybko idzieJa już z M panele położyłam i jak zasiadłam to tyle naprodukowałyście a ta nowa strona BB nie zawsze pokazuje aktualnie, więc sorrki Mysza za spóźniony refleks.
Żabka zaszalej i odpręż się u szwagierki
Maćku skąd ten zły humorek, zdradź zaradzimy coś na to.
yhm ja czesto sikam ale przez ziolka...moje sierściuch sie nawet nie pytaja tylko pakują się do wyra a jak przypadkiem nie poloze sie o stalej porze to kot za mna lazi i miauczy tak dlugo az sie poloze wtedy zadowolony kladzie sie w nogach
wstaje 1 w nocy bo kot mnie budzi na karmienie i tak dlugo mnie drapie i gryzie az wstane - a ostatnio tak nawet do 4 razy mi sie zdazy ;/
no kochana to widze ze tu ekipa remontowa jest ja to sama sobie meble kuchenne skrecilam i komody w sypialni
to są fajne pomysłymoze jakies winko otworze... mam chyba z 50 butelek--- bo na naszych zaproszeniach weselnych poprosilismy gosci aby zamiast kwiatów przyniesli winko i teraz winko lezakuje a my nawet nie mamy kiedy wypic...
My zamist kwiatkow ksiazki sobie zazyczylismy
Składniki:zapodaj przepis na to bo o tym nieslyszalam
widze ze moje blizniaki ze snu przeszly do historii i wbily sie w pamiec hihihih
ponoc usmazone tez sa super ale jeszcze nieprobowalam a ja tez nerwowa jak diabli od 2 dni ze bez noza lepeij niepodchodzic
dobranoc
ja tez zawsze sie zegnam minimum pol godziny :-)
- 40 ml rumu białego (polecam Havana Club Silver Dry )
- 1 limonka
- 2 łyżeczki cukry trzcinowego,
- świeża mięta-- duzo,
- gazowana woda mineralna.
Jak przyrządzić?
Do szklanki wrzucamy świeżą (koniecznie świeżą!!!) miętę i ugniatamy tak żeby poczuć zapach i wycisnąć trochę soku z mięty. Dodajemy cukier trzcinowy .Wrzucamy limonkę pokrojoną na ósemki, ugniatamy tak żeby wydostał się z niej sok. Wlewamy rum. Dopełniamy do góry szklanki wodą mineralną gazowaną.
a przepisy mozna znalezc na necie najwaziejsze aby byl brazowy cukier i limonka ( bialy cukier i cytryna to inny smak zupelnie i nei Mojito) a juz mi sie zdarzylo to wypic jak w knajpie mi zrobili- i nei smakowalo w ogole bleeeee....
no a jak piatek wekendu poczatek wiec pisanie pelna para :-)hej
ale naskrobałyscie
no ja przed @ to mam mega pms :-(maćku ten objaw nerwów u mnie to znak że zbliża sie @ jedynie teraz zażywam magnezB6 i on łagodzi u mnie objaw PSM
heheheh ale się uśmialam oj a moj to biedny jest...To sie nazywa PMS;-)
Ale czytalm niedawno artykul, ze jezeli lekarz stwierdzi, ze jakas kobieta cierpi na PMS, to moze to posluzyc za dowod lagodzacy w sadzie, gdyby czasem zabila meza
no to kolorowych zabciu i udanych zakupkówkochane ja juz tez POWOLI sie bede zegnac bo rano musze wstac bo rano jedziemy do szwagierki ale najpierw po wyplate i na zakupy jupi :-)
ja chyba sobei zrobie drina... oooo jacka z cola ale kurna mania nie mam coli
a ja wlasnie sobie poprawiam humor muzyką i slycham lady gagi bad romance i spiewam....
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dzieki juz przepisalamniezle alez Wam to szybko idzie
yhm ja czesto sikam ale przez ziolka...
to są fajne pomysły
Składniki:
- 40 ml rumu białego (polecam Havana Club Silver Dry )
- 1 limonka
- 2 łyżeczki cukry trzcinowego,
- świeża mięta-- duzo,
- gazowana woda mineralna.
Jak przyrządzić?
Do szklanki wrzucamy świeżą (koniecznie świeżą!!!) miętę i ugniatamy tak żeby poczuć zapach i wycisnąć trochę soku z mięty. Dodajemy cukier trzcinowy .Wrzucamy limonkę pokrojoną na ósemki, ugniatamy tak żeby wydostał się z niej sok. Wlewamy rum. Dopełniamy do góry szklanki wodą mineralną gazowaną.
a przepisy mozna znalezc na necie najwaziejsze aby byl brazowy cukier i limonka ( bialy cukier i cytryna to inny smak zupelnie i nei Mojito) a juz mi sie zdarzylo to wypic jak w knajpie mi zrobili- i nei smakowalo w ogole bleeeee....
Jak nie ma coli to nie pozostaje Ci nic innego jak wypic samego łiskacza;-)ja chyba sobei zrobie drina... oooo jacka z cola ale kurna mania nie mam coli
a ja wlasnie sobie poprawiam humor musyka i slycham lady gagi bad romance i spiewam....
Mnie tez sie ta piosenka strasznie podoba!!!
Ale musze sie Wam pochwalic, ze coraz powazniej zaczynam myslec o otwarciu przedszkola Rozmawaialm nawet dzisiaj z rodzicami na temat wykonczenia lokalu, aby zaadoptowac go na przedszkole. Bo w sumie nawet gdyby okazalo sie to niewypalem to lokal bedzie juz wykonczony i mozna tam cos innego zrobic...
Teraz musze sie wybrac do oswaity dowiedziec, jakie wymagania musi spelniac budynek. Zeby sie czasem nie wybrac z mtyka na ksiezyc (czy slonce - jak to bylo?). No i ciekawe, czy bede miala zdolnosc kredytowa - porzebowalabym 40-50 tys...
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ostatecznie piję ziółka heheh a moja czarna ebola przywlekła piłeczke zeby się pobawic - ale niestety szalec nie moze bo sobie lapkę ostatnio nadwyrezyl.... i najlepsze bylo jak poszlismy do weterynarza jak tylko wszedł do gabinetu to przestal kulec a jak wyszedł z gabinetu to znow zaczal kulec.... niezły jest...
Ale musze sie Wam pochwalic, ze coraz powazniej zaczynam myslec o otwarciu przedszkola Rozmawaialm nawet dzisiaj z rodzicami na temat wykonczenia lokalu, aby zaadoptowac go na przedszkole. Bo w sumie nawet gdyby okazalo sie to niewypalem to lokal bedzie juz wykonczony i mozna tam cos innego zrobic...
Teraz musze sie wybrac do oswaity dowiedziec, jakie wymagania musi spelniac budynek. Zeby sie czasem nie wybrac z mtyka na ksiezyc (czy slonce - jak to bylo?). No i ciekawe, czy bede miala zdolnosc kredytowa - porzebowalabym 40-50 tys...
o super, moja mama pracowała w przedszkolu przesiadywałam tam godzinami
prosze bardzo i milego imprezowania ze szwagierką życzę Kochanadzieki juz przepisalam
samego whiskacza to nie lubie... jedyne jak go przyjme to z cola hehehJak nie ma coli to nie pozostaje Ci nic innego jak wypic samego łiskacza;-)
Mnie tez sie ta piosenka strasznie podoba!!!
no ja tez ta piosenke lubie....
Ale musze sie Wam pochwalic, ze coraz powazniej zaczynam myslec o otwarciu przedszkola Rozmawaialm nawet dzisiaj z rodzicami na temat wykonczenia lokalu, aby zaadoptowac go na przedszkole. Bo w sumie nawet gdyby okazalo sie to niewypalem to lokal bedzie juz wykonczony i mozna tam cos innego zrobic...
Teraz musze sie wybrac do oswaity dowiedziec, jakie wymagania musi spelniac budynek. Zeby sie czasem nie wybrac z mtyka na ksiezyc (czy slonce - jak to bylo?). No i ciekawe, czy bede miala zdolnosc kredytowa - porzebowalabym 40-50 tys...
oo to super!!!! to idz się dowiedz tak tak trzeba wszystko wiedziec ... a co do kredytu to idz do roznych banków i pogadaj i dowiedz sie ... ale najpierw w banku w ktorym masz konto.... moga miec preferencyjne warunki...
bede trzymac mocno kciuki za to Twoje przedsięwzięcie!!!!!!! i mocno Ci kibicowac
z motyką na słońce ale przez Twoj dylemat tez sie musialam zastanowic
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: