dzięki ale chyba nic z tego:-(Lenka mam nadzieję, ze w Tobie rośnie maleństwo miłego odpoczynku
nie czekaj na @ kochana czekaj na dzidziusiaoj jak bardzo bym chciała..ale chyba juz to pisałam..no to tak na wszelki wypadek jakby ktoś nie wiedział ...
tak bardzo wyrazisty sen no szanse jakieś są mam dziś 29 dc i @ jeszcze nie ma...;-) no ale ona mnie pewnie sciemnia, bo ja miewam między 28-30 (jeden 24) staram się nie nakręcać ...
bardzo mi przykro że spotkało Cię coś tak strasznego <tulam> i podziwiam Cię że mimo wszystko jesteś taka dzielna maluszek wróci do Ciebie,zobaczyszmacku ja rysuje tzn szkicuje bardziej no i ostatnio mnie szydelko wciagnelo... lubie tez robic cos z nieczego fajnie tak dla firmy robic... ja szydelkuje ciuszki dla dziewuch w ciazy narazie z babybooma a pozniej zamierzam jak mi sie skoncza zamowienia na tym forum zamierzam sie skusic na inne albo na allegro wystawic ;-)
kropka26
ja ci niestety nie pomoge kurcze no ale rzeczywiscie dziwna sprawa... ne chce myslec co to moze byc innego oby to tylko @ swirowala i za dzien juz sobie poszla
olkale
to trzymam kciuki i powodzenia z piciem ziolek ja zaczynam z dniem pierwszej mapy i mam nadzieje i jestem pelna wiary ze wyjdzie szybciutko :-)
myśawitaj trzymam kciuki za drugi test !!!! :-)
lena r hmmm ja wlasnie tez mialam plamienia ale w 25-27 dc tylko znajac moje dlugie cykle to to nie mozliwe zeby u mnie @ byla... w ogole to dziwne takie to bylo takie skape na potege plamienia... i niby doktor mi powiedzial ze moze to owu ale nie moze byc bo 2 dni wczesniej bylam na monitoringu i zadnych pecherzykow nie bylo i mowil ze do owulki to jeszcze mi hoho brakuje... i zostalam bez odpowiedzi...
martuskaa dzieki za dopisanie a i przy 1 cyklu nie potrzeba tych znakow zapytania to moj pierwszy cykl ;-)
batonik wiem co czujesz... ja urodzilam antosia swojego w 24 tygodniu ciazy na nastepny dzien zmarl :-( a za 3 tygodnie moj brat do mnie pisze ze jego dziewczyna jest w ciazy .... :--( myslalam ze sie zalamie i bylam tak na niego zla ze nawet nie masz pojecia... choc moze to glupio brzmi ale ja sie nie pozbieraam od straty mojego synka jeszcze a jego wiadomosc mnie jeszcze bardziej zdolowala :-(
no wlasnie bociany bociany kurka chyba z trasy zboczyly bo ja tez bym juz chciala zeby przylecial i uwil sobie gniazdko na moim kominku....
ja w poniedziałek nie testuję żabkohej kobietki a czy ktores w tygodniu testuja???bo ja dopiero w poniedzialek i lena tez chyba w poniedzialek i ktos 25 lutego ale niepamietam
ok ja spadam spac padnieta jestem papapap
jak jeszcze nie przyszła @ to nawet o niej nie myśl!;-) testy nie zawsze wychodzą tak wcześnieja też po ieprzespanej nocy miewam spadki temp rano, następnego dnia rosnie
widze w szpitalach nieraz kobietki w dresach, ja do szpiatala za tydzień i nie zastanawałm sie czy brać piżamę czy nie...tez się skłoniam za koszulą, zeby czuć sie swobodniej
maćku a tą prolaktynę to miałas taki zwykły wynik czy z obciazeniem?
bardzo przykra ta historia...w 6 mcu...starszne. Niestety ostatnio moja koleżanka eee...szkoda gadać 40 tc i nie zdążyli....:-(straszne nawet an forum nie pisałam, bo to koszar
Do rugiej śliczniutkiej części Twojej wypowiedzi...ta Twoja ręczna robótka to istne cudeńka...piękne są
Z tego co czytała, to nie ma znaczenia z któej boli strony, bo nawet jak owu była z prawego to moze bolec z lewego. my nieraz czujemy ból owu, a nie am wcale owulki. Ten ból, któryu czujemy to moze być tez endomertium np. To jest czucie głębokie naszego ciała, a nie jakaś maszyna i wszystko moze sie zdażyć...
A tak wogóle to witam z samego rana
Tośka pewnie jesteś juz ...przyszła czy nadal Cie goni?
U mnie dzisij cały czas temp ok 37 stopni - 30 dc. Nie wytrzymałam i zrobiłam test z rana. No jest jedna, nie jestem rozczarowana i przynajmniej się nie łudzę...wiem, ze muszę dalej czekać...
Pewnie przyjdzie jutro lub pojutrez i akurat 3 dc wypadnie w week a chciałam zrobić badania
dokładnie to samo robiłam parę dni temu i już chyba zawsze przed @ będę robiła:-) nie przejmuj się kochana my kobiety jesteśmy po prostu wrażliwe i...niecierpliwepiękne gdzie się nauczyłaś?? sama bym chciała się nauczyć takie cudeńka ja na drutach i na szydełku umię tylko szalik :-)
ziemniaczki ugotowałam wczoraj i sosik zrobiłam resztę dziś
oj coś mam dobre przeczucia
A u mnie 4 dni do @ (która ma się nie pojawić ). Jeszcze nie panikuję, ale w niedzielę chyba będę latać do kibelka tam i spowrotem
Brzuszek mam wydęty (jakby ktoś mi balonik w środku napompował), nie pamiętam czy wcześniej tak było Bóle też mam -takie lekkie kłucie... człowiek głupi przed @ się robi i nic nie wie
tulam mocno zabciuwitajcie kobietki a ja juz od dzis niemam zludzen tempka spadla do podstawowej :-( wiec juz w poniedzialek niebede testowac tylko poczekam na @ moja nadzieja poszla sobie daleko juz nawet nieproboje sobie wmawiac ze to moze byc spadek implantacyjny :-( juz powoli mam dosc niepodoba mi sie to zycie od @ do owu i od owu do @:-( njutro ide sciac wlosy moze to mi humor poprawi
dzis 31 dc z 36-27
:-( Tosiu kochana przykro mi :-(a u mnie pojawiła się pierwsza mała blado czerowna plamka na wkładce więc już po zawodach hehe no trudno
dziękujemy za słowa otuchy:-) tego nam trzebaWitam wszystkie staraczki.
Ja po swoim doświadczeniu wiem że najważniejsza jest psychika, o pierwszego dzidzię starałam się 12 msc. prubowałam wszystkiego:
Macy dla męża,wiesiołka, castangusa, na lekarzu wręcz wymusiłam by mi przepisał bromergon na moją prolaktynę(36 norma górna to 24) itp.
przeszłam 3 iui i dopiero wyprowadzka do własnego mieszkanka plus zapierdziel w pracy sprawił, że zaszłam w upragnioną ciążę.Wszyscy lekarze mi powtarzali że wszystko wporządku, żebym sobie odpuściła itp.Myślałam sobie jak wszystko w porządku jak ciąży nie ma!?
Zaś 1,5 roku później postanowiliśmy postarać się o druga dzidzię planowaliśmy zacząć w maju 2010 ale stwierdziliśmy że jak mamy się o niego starać rok tak jak o pierwszą dzidzie to zaczęliśmy w październiku.A o tym że jestem w ciąży dowiedziałam się 30 listopada.Prowadziłam kalendarzyk małżeński i co było dziwne wcale nie wcelowaliśmy się w owulację bo ten cykl wogóle był dziwny 6 testów owu negatywnych a temp. skoczyła 6 dni po teoretycznej owu wtedy nawet nie było przytulanek.
W każdym bądź razie po dwóch miesiącach byłam w upragnionej ciązy.
Wiem że to jest trudne ale naprawdę warto dać sobie na luz i pomyśleć nic się nie stanie jak nie zajdę w tym miesiącu jak nie w tym to w innym
I powiem wam że teraz patrzę na mojego synka i myślę sobie jaki on musi być wyjątkowy że musiałam tak się o niego starać.
Będzie dobrze wiem o tym:-)
Witam!
Pierwszy raz pisze coś na forum. Ale dowiedziałam się że tu można z Wami fajnei pogadać i dowiedzieć nowych rzeczy więc zaglądam
Podobnie jak Wy staram się o dzidziusia już jakiś czas i jakos nie wychodzi
Chętnie więc podzielę się "wrażeniami" i poczytam Wasze opinie
witamy nowe staraczkiMonia! no to zaczynamy tu zagladac razem
nanusia jesteś bardzo dzielna że to wszystko przetrwałaś teraz odpoczywaj kochana i zapomnij o tym bólu.ale dobrze że wszystko jest w porządkupowiem,że mnie bolało strasznie. Zasłabłam z bólu. Dosatałam lek przeciwbólowy, bo z bólu ryczałam jak dziecko.
Niektórzy mówią, że to jest ból jak przy miesiaczce, ja dziękuję Bogu,że aż takiego bólu nie mam co miesiąc bo chyba bym umarła
Najbardziej boli jak już założą ten cewnik przez który wprowadza się kontrast no i samo wprowadzanie kontrastu.
ja złudzeń już nie mam.wczoraj jeszcze były...bo wczoraj wieczorem pojawiło się troszkę krwi ale całą noc i cały dzisiaj dzień nic.ale niedawno zdenerwowałam się na córę,zabolał brzuch i już leci...niewiele ale leci...:-( cóż...dziwna ta @.nigdy takiej nie miałam.nie wiem teraz jak liczyć początek cyklu.chyba nie mam siły.po cholere mi się spóźniała ta @ i dawała nadzieję,już się czułam jakbym była w ciąży a tu o...nie chce mi się już liczyc dni płodnych,zresztą teraz to nawet nie mam jak...zostawiam to wszystko losowi.i przytulam się z M bez stresu,obojętnie kiedy.może kiedyś mi się uda:-(
Ostatnio edytowane przez moderatora: