Eijf no niestety tak tu w UK jest, bylam kiedys ze znajoma u lekarza rodzinnego bo zaszla w ciaze, a ze nie bardzo po angielsku gadala to poszlam z nia dowiedziec sie co i jak, no wiec lekarka dala jej namiaray na polozna ze ma sie skontaktowac z nia i umowic na wizyte, taki w sumie bardziej wywiad, zalozenie karty itp, a pierwsze usg dopiero 12 tydzien
na moje pytanie dla czego tak pozno babka powiedziala ze nie robi sie go wczesniej bo tutaj ciaze zaczynaja traktowac tak calkiem na serio od 12 tygodnia bo niby najwiecej naturalnych poronien wystepuje do 12 tygodnia wiec w moim mniemaniu miala na mysli to, ze szkoda panstwowej kasy na usg przed 12 tc skoro i tak nie wiadomo czy nie poronisz, no ale to tylko moje odczucie
mozna sobie oczywiscie zrobic prywatnie. Za to z tego co wiem od 12 tc jest bardzo dobra opieka, badania np prenatalne za ktore w Pl trzeba placic jesli nie ma wskazan do ich zrobienia tu sa za darmo dla kazdej ciezarnej, a poza tym tutaj wlasciwie cala ciaze prowadzi polozna a nie gin
no ale wiadomo co kraj to obyczaj. wszedzie sa i plusy i minusy