reklama
R
RiSiA
Gość
Zrobiłabym zupełnie tak samo. Nawet nie przekonałby mnie brak wakacji od 2 lat.
Noszenie takiego szczęścia pod sercem byłoby dla mnie wystarczającą radością, a wakacji przed nami jeszcze będzie tyle,że tak naparwdę nic bym nie straciła
Ja sie ciesze jak pojade do Szczyrku jest tyle miejsc w Polsce do zwiedzania, ze szok wiec wystarczy mi Polska
Antylopka
Potrojna mamuska
Witam Was :-)
całkiem miły dzionek dziś spędziła, pojechałam z moją Wikunia do kuzynki i jej 3-miesięcznego synka. Wikunia zauroczona jeszcze bardziej kuzynem, niż po przedniej wizycieTylko miałam problem z parkowaniem, bo jak na wąskiej osiedlowej uliczce po bokach są zaspy, to robi się tak wąsko, że musiałam się sporo namanewrować, aby zaparkować i nie otrzeć autka o inne
żabka, nanusia, Pajka - przecież samo latanie samolotem nie jest przeciwwskazane w ciąży. To wszystko zależy od kobiety i jej stanu zdrowia - ciśnienia, wyników. Mój lekarz zezwolił mi na Tunezję w 5 miesiącu ciąży (niestety nie skorzystałam, bo mojemu mężowi odwołali urlop). Ale byłam na nartach 2 drugim miesiącu i śmigałam z wysokich stoków, chodziłam na aerobik (z moją grupa sprzed ciąży) przez 5 miesięcy z dzidzią w brzuszku i też było wszystko dobrze Jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań i mama czuje się dobrze, nie ma wątpliwości, to dlaczego nie korzystać z życia?
całkiem miły dzionek dziś spędziła, pojechałam z moją Wikunia do kuzynki i jej 3-miesięcznego synka. Wikunia zauroczona jeszcze bardziej kuzynem, niż po przedniej wizycieTylko miałam problem z parkowaniem, bo jak na wąskiej osiedlowej uliczce po bokach są zaspy, to robi się tak wąsko, że musiałam się sporo namanewrować, aby zaparkować i nie otrzeć autka o inne
żabka, nanusia, Pajka - przecież samo latanie samolotem nie jest przeciwwskazane w ciąży. To wszystko zależy od kobiety i jej stanu zdrowia - ciśnienia, wyników. Mój lekarz zezwolił mi na Tunezję w 5 miesiącu ciąży (niestety nie skorzystałam, bo mojemu mężowi odwołali urlop). Ale byłam na nartach 2 drugim miesiącu i śmigałam z wysokich stoków, chodziłam na aerobik (z moją grupa sprzed ciąży) przez 5 miesięcy z dzidzią w brzuszku i też było wszystko dobrze Jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań i mama czuje się dobrze, nie ma wątpliwości, to dlaczego nie korzystać z życia?
R
RiSiA
Gość
żabka, nanusia, Pajka - przecież samo latanie samolotem nie jest przeciwwskazane w ciąży. To wszystko zależy od kobiety i jej stanu zdrowia - ciśnienia, wyników. Mój lekarz zezwolił mi na Tunezję w 5 miesiącu ciąży (niestety nie skorzystałam, bo mojemu mężowi odwołali urlop). Ale byłam na nartach 2 drugim miesiącu i śmigałam z wysokich stoków, chodziłam na aerobik (z moją grupa sprzed ciąży) przez 5 miesięcy z dzidzią w brzuszku i też było wszystko dobrze Jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań i mama czuje się dobrze, nie ma wątpliwości, to dlaczego nie korzystać z życia?
Ja to doskonale rozumiem tylko wiesz jak sie starałam 1,5 roku o dziecko to nie bede sie zażynac zeby nie wiem chodzic n aerobic ( a chodziłam przed ciążą) czy latała samolotem bo sie boje . I tez korzystam z życia przeciez to, ze np nie jezdze na nartach a i tak nie umiem, czy nie wyjezdzm za granice to dla mnie nie jest koniec świata dla mnie ważniejsze jest to, aby nie zaszkodzic fasolce, niz to, zeby leciec za granice.:-)
Gdyby cos sie stało po takim wyopadzie nigdy bym sobie tego nie wybaczyła.
Antylopka
Potrojna mamuska
Pajka - właśnie dlatego napisałam, że mama nie ma wątpliwości. Bo czasami są jakieś dziwne przeczucia, żeby czegoś nie robić, jakieś wątpliwości, a dla mnie to jest ważne w podejmowaniu decyzji. Podałam jako przyklady ten aerobik i narty, bo akurat to takie "ekstrema" w mojej ciąży były. Przerwałam, bo czułam się juz zmęczona, a lekarz dał mi wolna rękę - "póki nie ma medycznych przeciwwskazań, jedyne przeciwwkazanie to Twoje zmęczenie i brak radości z tego co robisz"
olcia23
list mama '05
Hej dziewczyny!Nie zagladalam bo mi juz na glowe siadalo haha
Pozdrawiam Was serdeczni i pochwale sie ze u mnie dzis na tescie (25dc) dwie kreseczki!!!!!!!:-):-):-)Ta druga troszke slabsza ale jest
Udalo sie chyba...
Pozdrawiam Was serdeczni i pochwale sie ze u mnie dzis na tescie (25dc) dwie kreseczki!!!!!!!:-):-):-)Ta druga troszke slabsza ale jest
Udalo sie chyba...
Antylopka
Potrojna mamuska
żabka - ja byłam na Mazurach tylko raz, ale bardzo mi się podobało i chciałabym pojechać tam latem na wakacje
Antylopka
Potrojna mamuska
gratulacje!!Hej dziewczyny!Nie zagladalam bo mi juz na glowe siadalo haha
Pozdrawiam Was serdeczni i pochwale sie ze u mnie dzis na tescie (25dc) dwie kreseczki!!!!!!!:-):-):-)Ta druga troszke slabsza ale jest
Udalo sie chyba...
reklama
R
RiSiA
Gość
Pajka - właśnie dlatego napisałam, że mama nie ma wątpliwości. Bo czasami są jakieś dziwne przeczucia, żeby czegoś nie robić, jakieś wątpliwości, a dla mnie to jest ważne w podejmowaniu decyzji. Podałam jako przyklady ten aerobik i narty, bo akurat to takie "ekstrema" w mojej ciąży były. Przerwałam, bo czułam się juz zmęczona, a lekarz dał mi wolna rękę - "póki nie ma medycznych przeciwwskazań, jedyne przeciwwkazanie to Twoje zmęczenie i brak radości z tego co robisz"
wiesz ja ogólnie jestem na podtrzymaniu ciąży od samego początku. Wystarczy, ze pochodze długo po sklepach a juz plamie. Wiec ja bym nie ryzykowała. A tak jakbym chodziła bez wysiłku to lekarz nigdy by nie powiedział, ze cos jest nie tak i ze nie widzi przeciwskaazan. To kobieta musi podjąc decyzje i potem z tą decyzją życ. Ja Cie podziwiam bo ja bym sie nie odwarzyła na takie czyny
Hej dziewczyny!Nie zagladalam bo mi juz na glowe siadalo haha
Pozdrawiam Was serdeczni i pochwale sie ze u mnie dzis na tescie (25dc) dwie kreseczki!!!!!!!:-):-):-)Ta druga troszke slabsza ale jest
Udalo sie chyba...
No to po cichu Gratuluje.
Podziel się: