reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Dokłądnie,ale muszę przyznać ze też czasami mam załamanie,chyba każda z Nas ma:tak:
Kiedys tak bardzo sie nakręcałam ze miałam wszystkie możliwe objawy,włącznie z porannymi wymiotami:wściekła/y:DO sklepu miesnego nie mogłam wejsc bo tak mnie ciagneło...i co sie okazało????@ wstręciocha przychodziła co miesiac!!!!:wściekła/y:
Teraz stwierdzam fakt ze nie chce tak życ,bedzie co ma być, nie wariuje juz tak bardzo,ale tez nie odpusciłam do konca!
Chodzę do lekarza i zaczynam wspomagac nature,może to coś da!
ALe nie wolno dać sie zwariowac:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
nie daj sie masz razcje moja kolezanka stara sie juz 4 rok i nic ciagle jakies choroby jej wychodza ciagle badania ale dalej walczy ma dopiero 34 lata wiec nie poddaje sie
 
reklama
NO i zapisałam sie na poniedziałek do gina z LUX /medu u mnie w miescie,a dokładniej to mam 10min na noga:tak:Bardzo miła babeczka ,wszystko mi wyjsniła,poleciła lekarza mam nadzieje ze bedzie fajny i u niego sie "zadomowie":tak:
Przynajmniej oszczedziłą bym troszkę pieniążkow ,bo za wizytę płace 150zł:wściekła/y:
 
Do mnie właśnie @ przylazła,więc zagryzłam ją czekoladą i tyle - bo przecież staranka są taaaaaaaaaaaaaaaaaakie przyjemne!!! :-) :-) :-)
Siwietne podejscie!!! Tylko pozazdroscic!!!


W tym cylku mam zamiar kontrolować tempke by dokładnie wiedziec jak z ta moją owulacją jest - tzn chce sie upewnic czy dobrze "czytam" ze śluzu;-)
Niestety musze Cie zmartwic - temperatura niczego nie gwarantuje. Ja i Pajka mamy/mialysmy ladne wykresiki, a owulki nie bylo:no:

Wiesz co jest najgorsze, to ,że @ bez powodu się spóźniła i dała nadzieję,że tym razem się udało...byłam "twarda" przez te 2 lata, ale ten cykl wytrącił mnie z równowagi.

Podstawowe badania mam ok, w lutym wybierałam się na reszte badań, ale boje się wyniku, dlatego wciąż to odwlekam...
Jest mi bardzo ciężko...
Przykro mi. Ale zobaczysz - jutro lubo pojutrze poczujesz sie lepiej i znajdziesz sile na dalsza walke.
A badan sie nie boj - przeciez o to chodzi, zeby wiedziec co w trawie piszczy i to pokonac!!!:tak:
 
NO i zapisałam sie na poniedziałek do gina z LUX /medu u mnie w miescie,a dokładniej to mam 10min na noga:tak:Bardzo miła babeczka ,wszystko mi wyjsniła,poleciła lekarza mam nadzieje ze bedzie fajny i u niego sie "zadomowie":tak:
Przynajmniej oszczedziłą bym troszkę pieniążkow ,bo za wizytę płace 150zł:wściekła/y:
wow to duzo jak za wizyte szczegolnie jak sa problemy trzeba czesto chodzic ja mam wizyte we wtorek zobaczymy czy sie wkoncy zdecyduje czy sie splosze iu uciekne he he
 
Naniusia przykro mi że @ przyszła. Szkoda że nadziei zrobiła to już lepiej jak przyjdzie za szybko- ale i tak ogólnie jest przykro że przychodzi niechciana:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Oczywiscie w nocy były przytulanki,ale nic nasiłe,bo kładąc sie spac nie mielismy takiego zamiaru:no:Jeszcze nawet moj M mowi to dzis "trzeba"a ja na to ze wcale nie!CO bedzie to bedzie:tak:No i jakoś tak samoistnie obudziliśmy się w nocy i do dzieła:-DRano śmiać mi się chciało :-D

Takie są najlepsze tez Nam się czasem zdarza wtedy mój M rano wstaje i zaczyna mi ze szczegółami opowiadać jaki to miał piękny sen - noi zazwyczaj te opowiadanie kończy się kolejną rundką rano:-p

Niestety musze Cie zmartwic - temperatura niczego nie gwarantuje. Ja i Pajka mamy/mialysmy ladne wykresiki, a owulki nie bylo:no:

No to faktycnzie troszke zmartwiłaś... No ale cóż no...mam nadzieje ze mimo wszystko jakos będzie ok.
Wiecie tak sobie pomyślałam...w lutym mamy rocznice...akurat w okolicach płodnych więc....pewnie będzie romantycznie, nastrojowo super...i wogóle:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
po 4 dnia spóźnienia@ się wkońcu pojawiła. Nigdy mi się nie spóźniała, więc pomimo,że testy były negatywne to nadal miałam nadzieję, a teraz to już wogóle myślę sobie,że nigdy nam się nie uda:-(

Kochana nie dołuj sie bo to niczego nie zmieni! Ja sie starałam 14 miesięcy walki z lekami i lekarzami a nie zabezpieczalismy sie ponad 2 lata a udało sie wiec nie rac nadziei!

Wiesz co jest najgorsze, to ,że @ bez powodu się spóźniła i dała nadzieję,że tym razem się udało...byłam "twarda" przez te 2 lata, ale ten cykl wytrącił mnie z równowagi.

Podstawowe badania mam ok, w lutym wybierałam się na reszte badań, ale boje się wyniku, dlatego wciąż to odwlekam...
Jest mi bardzo ciężko...

A M robił badania??
 
reklama
Do góry