Zartowalam z tym nekrecaniem
Co do pregnylu - to byl moj pierwszy monitoring (drugi cylk, powiedzmy z leczeniem), wiec dopiero patrzymy co tam sie dzieje. Teraz mam sobie zbadac ponownie prl, czy spadla. Jesli tak, to zobaczymy w kolejnym cyklu (bo bromka biore dopiero miesiac, i te jajka mogly byc jeszcze zle utworzone wlasnie przez prl) - moze nie trzeba bedzie ingerowac. Poza tym nie powiem mu przeciez "panie dawaj pregnyl, bo mi kolezanka na forum powiedziala, ze mam dostac";-)
A dociekam z czystej ciekawosci, zaglebiam temat nieplodnosci - ufam lekarzowi i na razie bede sie stosowac do jego wskazowek. Nie martw sie - jescze nie zamierzam zostac swirem;-)
No ale jak to jest - czy zawsze niepekniety pecherzyk zamienia sie w torbiel? Bo u mnie najprawdopodobniej nie pekaja, a nigdy nie mialam zadnej torbieli
NIe przejmuj sie - moje tez;-) Czasami kilka razy pisze to samo i zero reakcji;-)
Ja tam zawsze czytam Twoje posty, bo wszystki po kolei czytam, ale nie odpowiadam
Trzymam kciuki za nieprzyjscie @!!!