reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Drodzy. Dzisiaj (13.10) około godziny 18:30 przez 30 min. nie będzie dostępu do forum. Związane jest to z pracami technicznymi.

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
dziewczyny, a macie kogos w realu - jakas kolezanke, przyjaciolke - ktora tez sie stara, bo ja kurcze nikogo, wszsycy albo juz maja dzieci i nie chce wiecej poki co:-)albo jeszcze o tym wogole nie mysla, tego mi jakos brakowalo...choc teraz jak tu do was trafilam moze bedzie lepiej:-)
 
dziewczyny, a macie kogos w realu - jakas kolezanke, przyjaciolke - ktora tez sie stara, bo ja kurcze nikogo, wszsycy albo juz maja dzieci i nie chce wiecej poki co:-)albo jeszcze o tym wogole nie mysla, tego mi jakos brakowalo...choc teraz jak tu do was trafilam moze bedzie lepiej:-)

Moja przyjaciółka stara się już,chyba,ponad 2 lata. Ale bez wyliczania czegokolwiek. Tak poprostu. Ale nie mam Jej blisko siebie. :-( Przeprowadziła się za Poznań,a obecnie siedzi na dodatek w Holandii,więc ja osobiście jestem z tym sama...
 
ja nie ma
a w dodatku moja rodzina też nie wie o naszych paruletnich staraniach... wszystko ukrywane włącznie z samopoczuciem po lekach ...rozcarowaniem itp

Miałam koleżankę która wiedziała wszystko, ale już mnie nie kocha :( odkąd się rozwiodła mówi że ją ten temat drażni
 
Siema dziewczynki
Jaka miła poobiednia pogawędka:-p;-)
Co do starających się znajomych to ja posiadam jedną zafasolkowaną 22tc, a reszta to już ten wiek co albo dzieciate i koniec, albo single i w tym wieku JUŻ :szok: o dzieciach nie myslą
 
kurcze, jakie to wszystko dziwne, ja tez nie mam z kim gadac o naszych staraniach i w sumie z rodziny to poki co nie wie nikt...ja chyba nawet wole zeby tak zostalo bo potem by sie zaczely dopytywania w nieskonczonosc a tego to ja juz nie zdzierze:-)ale z jakas kolezanka zawsze razie
agutkaZG - moja najblizsza przyjaciolka wie ze sie staramy ale dla niej to narazie temat z kosmosu wiec ja przeciez nie bede jej zameczac ale potem ona zachoruje na bobasa to sobie odbije:-)zarty
simag1 - no to tym lpeiej ze tu jestes z nami:-)
 
reklama
kurcze, jakie to wszystko dziwne, ja tez nie mam z kim gadac o naszych staraniach i w sumie z rodziny to poki co nie wie nikt...ja chyba nawet wole zeby tak zostalo bo potem by sie zaczely dopytywania w nieskonczonosc a tego to ja juz nie zdzierze:-)ale z jakas kolezanka zawsze razie
agutkaZG - moja najblizsza przyjaciolka wie ze sie staramy ale dla niej to narazie temat z kosmosu wiec ja przeciez nie bede jej zameczac ale potem ona zachoruje na bobasa to sobie odbije:-)zarty
simag1 - no to tym lpeiej ze tu jestes z nami:-)

U Nas siostra G. dowiedziała się tylko dlatego,że na ślub do prezentu dołączyła Nam pluszowego bociana. :-D :-p No i jakiś czas temu spytała się,jak się bociek spisuje,więc jej odpowiedziałam,że od lipca (odkąd odstawiłam tabsy) jakoś niebardzo. :sorry: :-p
Mam nadzieję,że nie wypaplała tego mojej teściowej. :cool:
 
Do góry