R
RiSiA
Gość
Ale mnie wystraszylas z tymi testami - mi tez wychodza pozytywne. A tempka Ci skacze w gore?
Kurde musze pogadac z ginem czy by mi podgladu nie zrobil... Ale to moze po nowym roku. Teraz mam nadzieje, ze jutrzejsze hsg mnie przepcha...
Macku tempka jest także zależna od skoku LH i podwyższony progesteron, ale i to nie oznacza, ze owulka była. Jedynym 100% potwierdzeniem, ze owulacja była jest monitoring cyklu i stwierdzenie, ze pecherzyk pękł.Ja miałam nawet bóle owulacyjne, które niby miały towarzyszyc owulce a to była torbiel wielkosci 40 mm. Więc tylko monitoring.