reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

witam wszystkie Kobitki:-)
odnotowuje na tym forum dopiero swoje poczatki:-), ale staram sie czytac Wasze posty na roznych watkach i jedno mnie zastanawia - jak myslicie - jaki wiek kobiety jest najlepszy na dziecko??ja jestem tuz przed 30tka i wlasciwie dopieor teraz zaczelam odczuwac wogole taka potrzebe zeby zostac mama.z tego co obserwuje wieszkosc z Was jest tez raczej blizej 30tki albo nawte po 30tce i mnie osobicie zawsze raczej ten wlasnie wiek wydawal sie odpowiedni na mysli o dzieciach,ale spotykam tez bardzo mlode - w moim odczuciu ocztwiscie:-) - dziewczyny,nawet mlodsze ode mnie o 8-10 lat ktore twierdza ze chca byc matkami...co o tym myslicie??ciekawa jestemn bardzo Waszych opinii...poza tym trzeba tez myslec o tym ze dzieici maja przeciez tatusiow, a jak slysze ze np. 22 letni facet chce byc ojcem to jakos nie moge uwierzyc w tego typu deklaracje:-)oczywiscie nie chce nikogo skrzywdzic ale ciekawa jestem waszego zdania...
pozdrawiam Wszystkie cieplutko
 
reklama
My już po obiadku, też dziś miałam schabowego, ziemniaczki , surówkę z marchewki z jabłuszkiem i mizerię. A teraz opycham się drożdżowcem który mamusia nam upiekła, mhhhh pycha:tak:

Witam nowe mamusie.
 
Witam nowe kobietki na forum!!! :-)

Witam,jak dla mnie,osoby zaczynającej starania razem z baby boom wątek jest bardzo dobry:) Nie mam zbyt wiele czasu na przeglądanie wszystkich wątków:( Staramy się z narzeczonym o dziecko od dłuższego czasu i jakos nie daliśmy rady do tej pory ale dzieki Wam i waszym radom może w końcu się uda:) Moj problem tkwi gdzes w środu mojego faceta,raz chce dziecko raz nie i nie wiem jak go przekonać że to jest dobry pomysł...Proszę o jakieś pomocne rady:)
Facet po prostu może nie jest gotowy (ile ma lat?). Nie wiem czy na dobre forum trafiłaś, bo tu są raczej osoby, które starają się o dzidzię i jako pary są pewne, że chcą!

Co do wieku to ja mam 25, a mąż 27 lat. O dzidzi myśleliśmy jak tylko się poznaliśmy (4 lata temu), ale uważaliśmy, że to zły pomysł. Moje studia, brak pracy, brak własnego kąta powstrzymały nas przed tą decyzją. Teraz jestem po studiach, oboje mamy pracę, mieszkanie (po ful remoncie- wprowadziliśmy się na gotowe) na kredyt w którym mieszkamy 2 m-ce. I to nasz czas na fasolkę! Zbieram fluidy od zafasolkowanych :tak:
 
Witam,jak dla mnie,osoby zaczynającej starania razem z baby boom wątek jest bardzo dobry:) Nie mam zbyt wiele czasu na przeglądanie wszystkich wątków:( Staramy się z narzeczonym o dziecko od dłuższego czasu i jakos nie daliśmy rady do tej pory ale dzieki Wam i waszym radom może w końcu się uda:) Moj problem tkwi gdzes w środu mojego faceta,raz chce dziecko raz nie i nie wiem jak go przekonać że to jest dobry pomysł...Proszę o jakieś pomocne rady:)

Witaj!
U nas jest podobnie - sa pewne opory ze strony mojego M. A raczej strach, czy to juz dobry czas na dziecko, czy podolamy. Ale ja mu ciagle powtarzam, ze nie ma na co czekac, bo na upartego nigdy czas nie bedzie odpowiedni i zawsze sie znajdzie jakies ale. I niby sie juz pogodzil z ta mysla, ale gdy ostatnio spoznial mi sie @ i mu o tym powiedzialam, to strach w oczach byl :-D

Jak dlugo sie staracie? Na czym te starania polegaja (oprocz przytulanek oczywiscie;-))?

Witam nowe kobietki na forum!!! :-)


Facet po prostu może nie jest gotowy (ile ma lat?). Nie wiem czy na dobre forum trafiłaś, bo tu są raczej osoby, które starają się o dzidzię i jako pary są pewne, że chcą!

Scully nie zgadzam sie z Toba, ze to forum nie jest dla niej. Moj facet tez ma watpliwosci, czy damy sobie rade z dzieckiem. Mimo to chcemy i walczymy! I dlatego, ze moj facet ma pietra, mam sie na tym watku nie udzielac?:shocked2:
 
hihi :-)
Co do tych wątpliwości to wydaje mi się że kazdy co jakiś czas przechodzi kryzys i zastanawia się czy podoła nowej sytuacji... łatwiej mają osoby ktore juz mają dzidzie i wiedza jak to wszystko wygląda w praktyce... :-)

Jeżeli chodzi o wątpliwości, to nie miałam żadnych zarówno wówczas gdy walczyliśmy o Julcię jak i teraz gdy walczymy o drugi cud!!!

Zawsze pragnęliśmy mieć dużą rodzinę jak na razie mamy jeden cud a o drugi walczymy od 11 cykli - no i na razie nic :-(
 
Witajcie :-)
Z ogromną przyjemnością do Was dołaczę jako starająca się...
To drugi cykl staranek... jak na razie cisza
Ale przyznam szczerze, że troszku żałuję , że nie zaczęliśmy ich z moim M wcześniej ale to tak właśnie jest... teraz nie bo mieszkanie... teraz nie bo praca itd...
Ale z drugiej strony widac to tak musi być :-)

Kochane statarające się witam jeszcze raz cieplutko i trzyman za nas wszystkie kciuki :-) a Tym, któym się udało szczerze gratuluję
 
Witam wszystkie nowe mamusie:-) i życzę szybkiego zafasolkowania:tak:
Dziś mamy prawdziwy wysyp nowych przyszłych mam, czyżby to wpływ jesieni, długie noce krótkie dni;-):-)
 
reklama
Do góry