reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Kruszon
0,5 kg mąki
1 margaryna
3 łyżeczki smalcu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 jajek (osobno białka i żółtka)
0,5 + 1 szkl. cukru
2 łyżeczki kakao
owoce (najlepszy jest agrest ze sloika, ale generalnie owoce powinny byc kwaskowe)

Rozpuszczony tluszcz, make, proszek, 0,5 szkl. cukru i zoltka zagniesc razem. Mase podzielic na 3 czesci. Jenda czesci ulozyc na blaszce, ulozyc na niej owoce. Do 2. czesci dodac kakao, wymieszac i pokruszyc na owocach. Ubic piane z bialek i szkl. cukru. Wlozyc to na ciasto i na koniec posypac kruszonka z 3. czesci ciasta. Piec 40min. w 160/170 stopniach.
 
Cześć, dziewczyny :-) Widzę, że wywiązał się kulinarny off topic - i bardzo dobrze :-)
Oto moja propozycja na ciacho (właśnie się nim zażeramy, jest naprawdę pyszne):
Every Cake You Bake: Szarlotka czekoladowa
Ale ja: podwoiłam składniki na ciasto (wyszło spokojnie na sporą blachę); jabłkowy mus miałam z zapasów robionych parę tygodni temu (czyli ze słoika); wkroiłam czekoladę mleczną zamiast gorzkiej (polecam, bo samo ciasto jest niezbyt słodkie); zamiast 4 żółtek (czyli podwojonej ilości) dałam 2 żółtka i 1 całe jajko; nie wycinałam żadnych nieszczęsnych listków, tylko gwiazdki zwykłą foremką. Wyszło naprawdę fenomenalnie, jest pycha i fajnie wygląda :-D
 
fajne a można to zroić z jabłkami??
Nigdy nie robilam, ale mozna sprobowac. Tylko zeby byly kwaskowe, bo inaczej ciasto bedzie mdle. Ja raz zrobilam z wisniami ze spirutusu (cyly slodkie) i prawie ujejsc nie szlo - tak mdlilo.:eek:

aha - a maka powinna byc krupczatka - wtedy lepiej sie ciasto kruszy.
 
Witam Was Dziewczynki wieoczorową porą...:-):tak:

Wpadam na chwilkę by życzyć miłego wieczoru!!!!
Jakieś dobre newsy?:sorry:

U mnie 17 dc, póki co narazie cisza... jeszcze kilka dni i wszystko będzie wiadomo...:tak:

w ogóle to jakos dziwnie sie dzisiaj czuję... jestem jakaś osłabiona, pobolewa mnie dół brzucha i w ogóle jakoś brak energii... zastanawiam się czy to przypadkiem nie efekt pogody... albo czwartkowej szczepionki przeciwko grypie...:happy:
 
reklama
Bakteria Kochana, powiedz jak się czujesz?
Byłaś już u lekarza?;-)
Dziękuję :-) Nie no, na lekarza jeszcze czekam :confused2: i czekam... :confused2:
Czuję się ok, zaskakująco bez żadnych dolegliwości, ale może jeszcze na to za szybko albo może będę szczęściarą i mnie ominą :-D U lekarza mam wizytę 29.10 (przełom 6/7 tygodnia, czyli 4/5 po zapłodnieniu), no chyba że by coś się działo, to lecę od razu. Chciałabym jednak u lekarza móc cokolwiek zobaczyć na USG, no i przecież to już będzie czas na serduszko... Po prostu chcielibyśmy się za jednym zamachem upewnić, że wszystko jest ok, a teraz to lekarz pewnie by tylko mógł przypuszczać ciążę (a tyle to ja sama wiem :happy: ) i może nawet za wcześnie na USG (niektórzy nie robią w 5 tygodniu). No więc czekamy na tę wizytę... :sorry:
 
Do góry