reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Eijf zludzen juz raczej nie mam - iskierka nadzieji jakas tam jest ale naprawde niewielka. Staram sie raczej stapac po ziemi niz bujac w oblokach, w zludzeniach i marzeniach. Tak wiec jesli intuicja mnie zawiedzie i @ nie pojawi sie to nie bede miala nic przeciwko - to naprawde bedzie wielka radosc:happy: Aczkolwiek bedac realistka: @ bedzie - w 99%:-(
Mmm - witaj :) zazdrosze Ci ze Twoj M garnie sie do kuchni bo u mnie jesli juz to do zmywania - i to sila :) Poza tym czesto jemy poza domem bo nie mamy w tygodniu kompletnie czasu na typowe polskie zycie rodzinne :confused2:
jeszcze nie masz @ więc ciądle jest nadzieja
a mój M lubi gotować i robi to dobrze ;) wiem, wiem szczęściara ze mnie ;)
 
Dzieki dziewczyny, no @ powinna byc w piatek takze faktycznie jeszcze troche czasu, ale cos czuje ze i tak nic z tego nie bedzie. Wiem, ze jestem szalona, ze tak wczesnie te testy robie, ale cuz nie dane mi cierpliwie czekac, no nic teraz przynajmniej troche mi emocje opadly wiec czekanie bedzie latwiejsze, a jesli cos sie jednak zdarzy to chwala niebiosom :-D

No nic dziewczyny milego wieczorku zycze ;-)
Ja dzis w pracy piec godzin bylam, jutro na trzy ide wiec taki nie za ciekawy ten moj weekend, no nic za tydzien nadrobie, tym bardziej jesli @ przyjdzie to zamiast rozpaczac pojde sie pobawic gdzies moze, a moze jednak bede oblewac soczkiem jej brak, hehe, oby ;-)
Bedziemy trzymac kciuki :tak:
obejrzalam film.oczywiscie ryczalam a czemu tego tlumaczyc nie musze.
przypomnial mi sie czas kiedy musielismy uspic naszego pierwszego kilkutygodniowego kotka,taka sierotke.byl bardzo chory o czym nie wiedzielismy i pamietam ze musielismy rozrabiac mu cos co wygladalo jak pasztet,doslownie odrobinke na czubeczku lyzeczki z woda i tak co godzine,przez caly dzien.Robil to przewaznie moj chlopak.jesli sie jej dalo za duzo to wymiotowala ta kruszyna bo nie mogla jesc.Nie miala jakiejs czesci przewodu pokarmowego.Przy tym caly dzien okropnie pipczala bo oczywicie byla glodna.Byla taka malutka,miescila sie niemal w takim dolku na szyi.Pamietam ze moj chlopak dopiero co rozpoczynal firme,mielismy dopiero co nowy pusciutki dom do ktorego trzeba bylo kupic wszystko a mimo tego wydawalismy co chwile setki euro by ratowac mala.Nie wiedzielismy czy jest to w ogole mozliwe.Okazalo sie w koncu ze nie (jezdzenie po specjalistach,operacje z kamera) i spedzilismy dwa dni nie robiac nic innego jak placzac gdy trzeba bylo ja uspic...Wtedy pomyslalam sobie po raz pierwszy jak dobrym ojcem bylby moj chlopak.po to to wszystko pisze.dzis mamy dwa najcudowniejsze koty pod sloncem.potrafie o nich godzinami gadac i dlatego osmielam sie twierdzic ze rodzinke juz mamy.Z tym ze jeszcze nie pelna:)
O to widze ze mamy wspolny temat bo my mamy kochanego kocurka ;-) ktory wlasnie mi spi kolo laptopa :-) .Przykro mi z powodu straty wczesniejszego pupilka :-( ja rok temu opiekowalam sie kotkiem z 3 lapkami, niestety w kikucie 4 lapki non stop wdawala sie infekcja. Kotek zostal oddany pod opieke osob kotre mogly mu zapewnic specjalistyczna opieke weterynaryjna ale czasem mi teskno za nim.
czesc dziewczyny co słychać?? u mnie M gotuje obiad a ja odpoczywam:)
Ale masz fajnie :-) i cudnego meza ;-). Jak tam sie czujesz przy tych tabletkach , dalej wporzadku??

Ja dalej czekam na to co ma byc jak narazie @ brak, palmien tez nie ma. Z jednej strony nie chce sie nakrecac, a z drugiej skoro bylismy zaganiani to moze sie udalo?
 
cześć Ren
czuję się dobrze tylko strasznie zasycha mi w ustach (to jeden ze skutków ubocznych), no ale jakoś to wytrzymam;)
a co tam u Cienie?? testowałaś już?? sprzątani po remoncie zakończone??
 
eijf i Tośka- dziekuję, macie rację na wszelki wypadek zaraz zagonię mojego do łóżeczka (tak na wszelki wypadek), tylko co zrobić z naszą córą -OOOOj. Zadzwonię do kumpeli może ją weźmie na 1/2h.

No to lecę coś skręcić!
 
cześć Ren
czuję się dobrze tylko strasznie zasycha mi w ustach (to jeden ze skutków ubocznych), no ale jakoś to wytrzymam;)
a co tam u Cienie?? testowałaś już?? sprzątani po remoncie zakończone??
No to dobrze ze tylko takie skutki uboczne ;-) to teraz mam nadzieje ze szybko zaowocuje to fasoleczka :-)
No naraszcie sprzatanie po remoncie ukonczone tylko jeszcze kurze wylaza, ale to juz wiadomo na biezaco ;-) w koncu ladnie i czysciutko :-D
Testowac nie testowalismy chce poczekac do 21 pazdziernika bo w tamtym miesiacu o tyle sie wlasnie przesunal termin @. Narazie daje rade ;-) I mam cicha nadzieje bo 21 rodzice maja rocznice to ahh jaby bylo milo :-D
 
No to dobrze ze tylko takie skutki uboczne ;-) to teraz mam nadzieje ze szybko zaowocuje to fasoleczka :-)
No naraszcie sprzatanie po remoncie ukonczone tylko jeszcze kurze wylaza, ale to juz wiadomo na biezaco ;-) w koncu ladnie i czysciutko :-D
Testowac nie testowalismy chce poczekac do 21 pazdziernika bo w tamtym miesiacu o tyle sie wlasnie przesunal termin @. Narazie daje rade ;-) I mam cicha nadzieje bo 21 rodzice maja rocznice to ahh jaby bylo milo :-D
i 21 mój M ma 30 urodziny :)
 
.... i ja tez mam kota :tak:
O to bardzo fajnie :-D kotka czy kocurek? Nasz to kocurek wariat ;-).
eijf i Tośka- dziekuję, macie rację na wszelki wypadek zaraz zagonię mojego do łóżeczka (tak na wszelki wypadek), tylko co zrobić z naszą córą -OOOOj. Zadzwonię do kumpeli może ją weźmie na 1/2h.

No to lecę coś skręcić!
A koniecznie, a jesli ladna pogoda to moze na spacerek wezmie ;-). Milego, przyjemnego wspolnego czasu zycze :tak:


O to pikny ten 21 pazdziernika bo w sumei to moja Mama ma jeszcze imieninki :D wiec zawsze podwojnie swietuje :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wlasnie dziewczyny,
czesc z Was ma juz 1 dzieciatko. Teraz staracie sie o kolejne z poki co negatywnym skutkiem. Czy przy pierwszej ciazy tez mialyscie problemy z zafasolkowaniem?
ja wprawdzie nie mam dzieciatka ale z moich "wywiadow" wsrod znajomych wynika ze nawet jak dziecko nr 1 poczete bylo w pierwszym cyklu to z drugim musieli sie pomeczyc przec coanjmniej 10-12 mc.Juz chyba od 3 par slyszalam ze np.pierwsze spontanicznie,po pijaku,zaraz po tabletkach itd. a z drugim dlugo musieli czekac.
 
Do góry