reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
cześć babki, u mnie śnieżyca za oknem :szok::-(
Pisałyście coś o libido? Ja przy antykach nie cieszyłam się zbyt wielkim:zawstydzona/y: a teraz po odstawieniu, to mój R. zacznie niedługo ode mnie uciekać;-):sorry:
I nie wiem, czy to przez 'starania' czy poodstawieniowe 'skutki uboczne', ale znów cieszą mnie przytulanki :-D

A jest cos na poprawe libido:eek::sorry:

Libido to kwestia przede wszystkim nastawienia psychiki. Pozytywne nastawienie własnej osoby wpływa regenerująco na psychikę. Bardzo duże znaczenie na to ma również gra naszych hormonów. One regulują działanie całego systemu naszego organizmu.
A więc więcej optymizmu, romantyzmu, uspokojenia, zioła, medycyna naturalne, odpowiednie psychiczne podejście a przede wszystkim to nie pracować nad dzieckiem ale nad sobą. Ni i cieszyć się sexem i byciem we dwoje, samymi przytulankami, chwilą a nie tym co ma być efektem.
Takie rady da niejeden lekarz, trąbią o tym psycholodzy, pisma poradniki, telewizja.... Dużo by o tym gadać ale oni jako eksperci, naukowcy, zwykli ludzie naprawdę mają w tym rację.
Powodzenia.

A taka mała rada a mojej strony. Zrób coś naprawdę szalonego, niestosownego, coś na co zawsze miałaś ochotę, wyzywający sex, nieodpowiednie miejsce na niego, takie coś może nieźle podkręcić życie erotyczne;-) Sprawdziłam i nie żałuję:laugh2:

Powodzenia:-)
 
Witam dziewczyny!

Dziś 17dc. - w czwartek był 14dc. i jajeczko w monitoringu miało 21mm (wedle przewidywań gin. owulacja miała nastąpić w piątek lub sobotę) Temperatura do dziś ładnie rosła i już myślałam, że jajo pękło i mamy spokój. Dziś temperatura mi znów spadła i ja już nic z tego nie rozumiem.

Do czwartku jajo rosło 2mm na dobę. Czy to możliwe by zwolniło swój przyrost i jeszcze nie pękło? (bo gdyby nadal rosło tak jak do tej pory to dziś by miało 27mm- a takie duże to one nie rosną -już powinno pęknąć)

Jeżeli chodzi o śluz to wygląda na zupełnie nie płodny, jest kleisty i raczej biały.

Nic z tego nie rozumiem -POMÓŻCIE!!!

Czy uważacie, ze dziś powinniśmy sie poprzytulać!!!
 
agniesiar-oj to rzeczywiscie.myslalam ze temperatura bedzie utrzymywala sie wysoko i ff sam wyznaczy ci owu.Przeciez gin mowil kiedy ona miala byc,poza tym mialas sluz plodny itd.Co do jaja to ci nie pomoge bo sie na tym nie znam.Mysle ze musisz poczekac na emme bo ona najczesciej zajmuje sie takimi skomplikowanymi przypadkami.Co do przytulanek to zgadzam sie z toska,przytulaj sie,na pewno nie zaszkodzi.

toska-taki spadek temperatury nie jest wielki.to nie jest tak ze temperatura w ciazy tylko rosnie i jest coraz wyzsza.ktory to twoj cykl staran w ogole.
 
Ja wiem ze wykres nie idzie w ciazy caly czas w gore :) ale objawy jakie mi towarzysza mowia ze musze jechac do sklepu i zaopatrzyc sie w 'pieluszki' :) Piersi co prawda pelne ale nie sa obolale - czyli poziom hormonow zmienia sie i nastapi @ :eek:
aha,ja tez w sumie czulam ze w ciazy nie jestem.jesli jest u ciebie inaczej to przynajmniej mile sie zdziwisz bo powiedz,pewnie gdzies iskra nadzieii sie tli...
 
reklama
Do góry