reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

no wlasnie mialam zrobic hormony w zeszlym tygodni - nie udalo mi sie bo albo nie mialam jak albo nie bylam na czczo...slyszalam ze duzo dziewczyn ma problem z hormonami tarczycowymi ktore robia sobie same bo ginekolodzy omijaja czesto ten temat.. dlatego wybieram sie w poniedizalek na badania krwi. Gin podczas ostatniej mojej wizyty tydz temu uznal ze dokladne badania plodnosci mojej i meza zleci jak nam sie nie uda zaciazyc do marca...
tylko niektóre hormony powinno się robić w konkretnej fazie cyklu
 
reklama
castangus czy cos takiego tez zbija prolaktyne i nie jest niebezpieczny.ja to mialam w skladzie razem z wiesiolkiem itp.moze tez sprobujesz?spytaj najwyzej lekarza.nie powinno zaszkodzic.
jednak zostanę przy tym bromergonie skoro mi nie szkodzi, jeszcze mam brać primolut nor ale to między 16 a 25 dc, na podniesienie progesteronu
 
progesteron robiłam 2 razy raz w fazie folikularnej a potem w lutealnej i chociaż w obu fazach mieszczę się w nornie to w fazie lutealnej za mało wzrazta w stosunku do folikularnej, poza trm estradiol w fazie folikularnej mam w dolnej granicy normy, a w lutealnej w górnej a to już za dużo w stosunku do folikularnej...
 
bo widze ze jestes wk..... na @ :-) tak jakby kazdy miesiac byl bezcenny jesli chodzi o szanse na ciaze. Skoro jeszcze nie masz nawet 30 to spokojnie moge Ci powiedziec ze nie ma sie co stresowac i wsciekac - nie teraz to nastepnym razem. Nerwy, stres, wsieklosc ani nastawianie sie w niczym staraczkom nie pomaga - wrecz przeciwnie... no ale co ja sie bede wymadrzac...same wiecie :tak:
oj tu sie mylisz troche:) ja w tym miesiacu absolutnie nie bylam wsciekla!Naprawde spokojnie przyjelam to do wiadomosci i nawet nie rozmyslalam nad tym za dlugo taka bylam zajeta.Doszly do tego moje wakacje i zalatwianie papierow.Wiedzialam ze @ przyjdzie bo temperatura spadla i zdziwienia nie bylo.Moze to inaczej brzmi ale sama sie zdziwilam ze nie bylo "dramatu".Zadnego pms nie mialam nawet,rozdraznienia.A ze przykro to wiadomo.
 
no to ciesze sie ze sie myle :) Z drugiej strony zdaje sobie sprawe ze nie jest latwo nie denerwowac sie :)
A moj maz wlasnie obudzil sie z poobiednij drzemki i uznal ze juz najwyzszy czas zaczac myslec o prezentach na swieta :):):) No to zaszalal :)
denerwowac sie ,nie denerwuje.po prostu jest przykro i tyle,ale dluzej nad tym nie rozmyslam.

to szybko z tymi prezentami ale z drugiej strony jesli macie kupic wiele to dobrze rozlozyc to na "raty" i zaczac przygotowywac wczesniej.Chco szczerze mowiac jeszcze zadnej atmosfery swiatecznej nie czuje.W ubieglym roku mialam kilkanascie osob na swietach i wtedy to bylo cos by kupic wszystkie prezenty.W tym roku sie nie zapowiada wiec szalenstwa prezentowego tez nie bedzie
 
nieznoszę świąt a jeszcze bardziej tego ze wszyscy będą mi życzyć dzidziusia, chyba się poryczę
u mnie to zawsze roznie z tymi swietami.czasem sa super czasem sie nimi rozczarowuje.Jesli chodzi o moja czy mojego rodzinke to na szczescie sa bardziej taktowni i sie nie dopytuja a jesli juz ktos mi tego zyczy czy pyta o dzieci to przewaznie odpowiadam ze wcale ich nie chce,niepotrzebny klopot,za mloda jestem itp.najczesciej sie zamykaja po tym
 
reklama
Do góry