eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
ja sobie zdaje sprawe z tego ze bedac w ciazy test wcale nie musi jej wykazac tak od razu,ale naleze do tego typu osob,ktore wczesnie testujajednych stresuje negatywny,za wczesnie zrobiony test a ja mysle ze bardziej zdolowalabym sie robiac go na 'ostatnia" chwile ,majac wielkie nadzieje i wtedy dopiero zobaczyc jedna kreske.Byc moze to cos w rodzaju terapii?Byc moze kazdy negatywny test w jakis sposob pomaga pogodzic sie zmysla ze sie nie udalo?(co nie wyklucza placzu kiedy nadchodzi okres.choc nie,ostatnio nie plakalam kiedy nadszedl,ale wtedy kiedy spadla temperatura.na dzien przed chyba).Jak ma wyjsc pozniej to tym ardziej mile bede zaskoczona.Najwazniejsze by kazdy postepowal zgodnie z wlasnymi przekonaniami.wiem ze w weekend zrobie kolejny...tylko jeszcze nie wiem ktory.czasy kiedy kupowalam te najdrozsze(clear blue np) mam juz za soba.z drugiej strony nie ma tu u nas takich jakis bardzo tanich.Zalezy mi na dosyc czulyma te sa w granicach 10eostatnio jak kupowałam test rozmawiałam z aptekarka, też robiła test wcześniej, 10 dni po stosunku i wyszedł negatywny, a potem robiła w dzień @ i wyszedł pozytywny, czasami lepiej poczekać parę dni niż się niepotrzebnie dołować tym bardziej że nastrój mamy wpływa na fasolkę