eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
Zielona-w takim napieciu nas trzymalas!przyszlam do domu,zaczelam czytac o tym tescie i od razu przezucac dalsze wiadomosci bedac wlasciwie pewna ze wszystko ok.Szkoda,szkoda,szkoda!Zycie jest czasem strasznie niesprawiedliwe i nie wiem dlaczego.Kobiety ktore bardzo bardzo chca musza byc wystawione na taka probe i meczarnie,a te ktore nawet pojecia nie maja co czynia zachodza na sama mysl niemal...No i widzisz jak nasze pragnienie i wyobraznia moze nas nakrecac?Ja mam to samo.Ja jesli teraz sie nie uda wybiore sie na badania ale to przez to ze akurat w pl bede.wolalabym oczywiscie ich uniknac ale watpie...
mmm witaj.ja tez juz 3 mc staran.teraz wlasciwie moj czwarty...i tez nic
wisienka 83 mam podobne zdanie na ten temat.tzn jesli chodzi o "objawy".Wiem jak latwo je sobie wmowic.moze nie tyle wmowic tylko uwierzyc ze to co czujemy zwiastuje nam ciaze.Nietstey nie zawsze tak jest o czym wie niemal kazda z nas ale nie mam nic przeciwko opisywaniu co sie aktualnie czuje.Wcale nie chodzi tu o to ze myslimy ze sa to objawy ciazy.ja takie rzeczy zapisuje by miec jakies porownanie.chodzi o gromadzenie tych 'danych' nie po to by wmowic swiatu ze jestesmy w ciazy.Kazda opisuje tu swoj dzien,to jak sie czuje.Oczywiscie nikt nie ma pewnosci czy to co czujemy jest objawem zaplodnienia.Ja osobiscie lubie sie "wywnetrzac" a potem okaze sie czy to co czulysmy to wlasnie "to".
Co do testow o wysokiej czulosci to lekarze je wlasciwie odradzaja a to przez to ze niektore kobiety maja wystarczajaca ilosc hcg nawet nie bedac w ciazy(tzn 10mlU).Ja i tak je robie bo mialam zarowno i bobo jak i inny czuly i nic mi nie wykazal tak wiec jesli wyszlyby dwie kreski to bym sie ucieszyla a nastepnie moze odczekala dwa dni by zrobic ten o mniejszej czulosci.Hormon wzrasta szybko w ciazy.Mnie bobo nic nie wykazal.Ani inny o tej samej czulosci.
teraz czeka na mnie test o czulosci 12 mlU (lekko wyzszej wlasnie przez to tak zrobiony by byl czuly ale nie za bardzo)
No a jesli chodzi o moje dzisiejsze "przygody" to jak mowilam zmierzylam temperature rano i niestety spadla z 36,8 na 36,5 (ale jeszcze nie pod kreske na ff).troche mnie to zdziwilo i sprobowalam jeszcze raz ale znow 36,5.troche szybko spadla bo do okresu jeszcze tydzien.Potem usiadlam za komputerem i przed wyjsciem(zawsze tak robie i temperatura nigdy sie nie rozni od tej pierwszej) zmierzylam jeszcze raz a tam 37...nic z tego nie rozumiem.
dzis znow mialam pulsujace klucie w podbrzuszu(mialam juz wszystko ale klucia jeszcze nie ha ha)Nawet sie ucieszylam i mysle sobie kluj sobie kluj,czemu nie,
No a potem zaczely sie te tradycyjne bole zwiastujace okres wiec znow zwatpilam.czas pokaze ale dziewczyny juz trzy razy sie nie udalo i wyobrazic sobie nie moge ze teraz bedzie inaczej.Jeszcze tydzien czekam i jesli znow przyjdzie mi ryczec to nastepnego dnia umawiam sie do lekarza na jakies badania
mmm witaj.ja tez juz 3 mc staran.teraz wlasciwie moj czwarty...i tez nic
wisienka 83 mam podobne zdanie na ten temat.tzn jesli chodzi o "objawy".Wiem jak latwo je sobie wmowic.moze nie tyle wmowic tylko uwierzyc ze to co czujemy zwiastuje nam ciaze.Nietstey nie zawsze tak jest o czym wie niemal kazda z nas ale nie mam nic przeciwko opisywaniu co sie aktualnie czuje.Wcale nie chodzi tu o to ze myslimy ze sa to objawy ciazy.ja takie rzeczy zapisuje by miec jakies porownanie.chodzi o gromadzenie tych 'danych' nie po to by wmowic swiatu ze jestesmy w ciazy.Kazda opisuje tu swoj dzien,to jak sie czuje.Oczywiscie nikt nie ma pewnosci czy to co czujemy jest objawem zaplodnienia.Ja osobiscie lubie sie "wywnetrzac" a potem okaze sie czy to co czulysmy to wlasnie "to".
Co do testow o wysokiej czulosci to lekarze je wlasciwie odradzaja a to przez to ze niektore kobiety maja wystarczajaca ilosc hcg nawet nie bedac w ciazy(tzn 10mlU).Ja i tak je robie bo mialam zarowno i bobo jak i inny czuly i nic mi nie wykazal tak wiec jesli wyszlyby dwie kreski to bym sie ucieszyla a nastepnie moze odczekala dwa dni by zrobic ten o mniejszej czulosci.Hormon wzrasta szybko w ciazy.Mnie bobo nic nie wykazal.Ani inny o tej samej czulosci.
teraz czeka na mnie test o czulosci 12 mlU (lekko wyzszej wlasnie przez to tak zrobiony by byl czuly ale nie za bardzo)
No a jesli chodzi o moje dzisiejsze "przygody" to jak mowilam zmierzylam temperature rano i niestety spadla z 36,8 na 36,5 (ale jeszcze nie pod kreske na ff).troche mnie to zdziwilo i sprobowalam jeszcze raz ale znow 36,5.troche szybko spadla bo do okresu jeszcze tydzien.Potem usiadlam za komputerem i przed wyjsciem(zawsze tak robie i temperatura nigdy sie nie rozni od tej pierwszej) zmierzylam jeszcze raz a tam 37...nic z tego nie rozumiem.
dzis znow mialam pulsujace klucie w podbrzuszu(mialam juz wszystko ale klucia jeszcze nie ha ha)Nawet sie ucieszylam i mysle sobie kluj sobie kluj,czemu nie,
No a potem zaczely sie te tradycyjne bole zwiastujace okres wiec znow zwatpilam.czas pokaze ale dziewczyny juz trzy razy sie nie udalo i wyobrazic sobie nie moge ze teraz bedzie inaczej.Jeszcze tydzien czekam i jesli znow przyjdzie mi ryczec to nastepnego dnia umawiam sie do lekarza na jakies badania