reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranie się o dzidiusia i Plamienie

reklama
a ja dzis mam 26dc. zaczełam lekko krwawić. Do tego mam przeszywający ból w podbrzuszu, zupełnie inny niż na @.
Narazie czekam... nie wiem co bedzie dalej ale mam nadzieje że to nie @. :-(
 
Będziemy trzymać kciuki :) Ja w poniedziałek rano też zrobię teścik. Bo już nie chcę tak w niepewności.. Ale szczerze obawiam się trochę wyniku :-(
 
witam was. moje krwawienie nie ustąpiło.. a ja cały czas czuję się źle (nerwowa jestem,mam zawroty głowy, i boli mnie podbrzusze, jestem wzdeta) Byłam dziś w szpitalu u ginekologa bo zmartwiłam sie co ze mną jest.. Zbadał mnie i uznal że mam rozpulchnioną macicę i że możliwe iż jest ciąża. Wiec skąd to krwawienie pytam!!??? powiedziała mi że tak bywa też u kobiet że do 3mies mają normalnie okres 4-5dniowy. Testu nie kazała mi robic bo i tak wyjdzie negatywny w moim przypadku:confused2::sorry2: W pn mam zrobić badanie krwi. Dopiero ono wykarze co z moją ciążą bo albo jestem albo doszło do poronienia:-(

pozdrawiam.
 
ja tez miałam delikatne krwawienie w dniu spodziewanej miesiączki, trwało 2 dni, pobuszowałam troszke po necie i jakos tak mi pasowało ze możliwe ze to ciąza. ale dzis robiłam test i niestety negatywny:-(
 
Cześć!Ja również mam problem. Bowiem odnoszę wrażenie jakby moja miesiączka zanikała...Ostatni raz miesiączkę miałam ok. 17 marca, która była wynikiem dwutygodniowego opóźnienia...Wczoraj czyli 7.05.09 r. nad ranem dostałam okres, który wygląda raczej jak plamienie.Myślałam, że może dziś coś się ruszy i zacznę misiączkować jak wyglądało to pare miesięcy wcześniej. A zazwyczaj miałam bardzo obfite i długie krwawienia...Dodam, że w sierpniu ubiegłego roku odstawiłam diane 35, która zatrzymała mi okres na jakieś dwa miesiące...Po tym miałam robione usg, które wykazało, że wszystko jest wporządku i nie mam czym się martwić.Okres tnapewno dostanę...Mam również narzeczonego z którym staram się o dziecko.Myślam, że może wkońcu nam się udało.Ale teraz gdy pojawiło się to plamienie wykluczam ciążę.Boję się, że to może być coś poważniejszego... Pomóżcie!!!Bardzo chciałabym wierzyć, że to ta upragniona ciąża, ale wszystko wskazuje inaczej...:-(
 
Witam ponownie...Dziś byłam u ginekologa i okazało się,że mam znaczne spulchnienie macicy...Jak narazie nie jest w stanie powiedzieć czy to ciąża.Gdy kolejna miesiączka spóżni się- koniecznie zrobić mam test ciążowy!Martwię się tylko tą zmianą obfitości i długości mego okresu...Ale nadal mam nadzieję.Zastanawiam się tylko dlaczego testu mam nie robić teraz dla pewności...Pozdrawiam!
 
Witam,
Ja staram sie z mężem już prawie rok o fasolkę. Jestem w 32 dniu cyklu i omal nie zwariuję. Zrobiłam dwa testy, które wyszły negatywnie. Brzuch mnie delikatnie pobolewa a @ nie nadchodzi. Powinnam iść do lekarza nie narażając się na opinię histeryczki? Dodam, że przy tak długich staraniach nie dużo mi potrzeba, żeby na taki epitet zasłużyć:)
Pozdrawiam
 
reklama
Fałszywy alarm...Niestety pojawiło się...czyli na nic moje nadzieje. Ech... znowu się niepotrzebnie nakręciłam, może następnym razem się uda.
Pozdrawiam wszystkie staraczki
 
Do góry