reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranie o dziecko po poronieniu

Ann_a33

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
22 Listopad 2021
Postów
64
Cześć.
Przychodzę tutaj na forum bo może któraś z was miała podobną sytuację i udało się jej zajść w ciążę. Zacznę od tego że w tamtym roku na wakacjach poroniłam będąc w 10 tygodniu ciąży bliźniaczej. Przed ciążą miałam torbiela na 3 cm , nie miałam zbytnio regularnych miesiączek ale od razu udało mi się zajść w ciążę ale niestety z nieszczęśliwym zakończeniem. Od ponad roku już staramy się znów o dziecko ale bez rezultatu. @ mam nieregularne, mało obfite i wgl nie boli mnie brzuch co przedtem było nie do wytrzymania i zawsze w 1 dzień @ umierałam. Od 5 miesięcy biorę duphaston. Niby ma mi to pomoc w uregulowaniu miesiączki i przywrócenia normalnych cykli. Biorę od 15 dnia cyklu przez 10 dni a mam przestać brać gdy będę w ciąży. Ale powoli tracę już nadzieję. Badania z tego co powiedział lekarz są dobre , torbiela miałam wyciętego więc w badaniach ginekologicznych też niby wszystko dobrze. Nie obserwuje u siebie wgl śluzu płodnego i testy owulacyjne ciągle są negatywne. Lekarz każe się ciągle starać a ja w każdym miesiącu przechodzę rozczarowanie i boje się że nigdy n się nie uda. Miała któraś z was podobną sytuację?
 
reklama
Cześć.
Przychodzę tutaj na forum bo może któraś z was miała podobną sytuację i udało się jej zajść w ciążę. Zacznę od tego że w tamtym roku na wakacjach poroniłam będąc w 10 tygodniu ciąży bliźniaczej. Przed ciążą miałam torbiela na 3 cm , nie miałam zbytnio regularnych miesiączek ale od razu udało mi się zajść w ciążę ale niestety z nieszczęśliwym zakończeniem. Od ponad roku już staramy się znów o dziecko ale bez rezultatu. @ mam nieregularne, mało obfite i wgl nie boli mnie brzuch co przedtem było nie do wytrzymania i zawsze w 1 dzień @ umierałam. Od 5 miesięcy biorę duphaston. Niby ma mi to pomoc w uregulowaniu miesiączki i przywrócenia normalnych cykli. Biorę od 15 dnia cyklu przez 10 dni a mam przestać brać gdy będę w ciąży. Ale powoli tracę już nadzieję. Badania z tego co powiedział lekarz są dobre , torbiela miałam wyciętego więc w badaniach ginekologicznych też niby wszystko dobrze. Nie obserwuje u siebie wgl śluzu płodnego i testy owulacyjne ciągle są negatywne. Lekarz każe się ciągle starać a ja w każdym miesiącu przechodzę rozczarowanie i boje się że nigdy n się nie uda. Miała któraś z was podobną sytuację?
My z partnerem staraliśmy się 7 miesięcy, no i się udało. Ja byłam w 6 tyg i niestety tez skończyło się poronieniem. Potem przez kolejne 5 miesięcy nic… aż do dzisiaj. I wiesz co? Wiesz jak poradziłam sobie i ‚postarałam’ się tak od siebie? Całkowicie zmieniłam nastawienie na pozytywne, zapisałam się na Facebooku na takie ‚płodne Wyzwanie’. tam dowiedziałam się jak bardzo ważna jest dieta proplodnosciowa !! DIETA. Warzywa owoce oraz superfoodsy ! Plus odrobina ruchu! To sprawiło, ze nie napalam się na ciąże ale na poprawę stylu życia. Dzoeki temu zaszłam :)
Polecam poczytać na temat diety proplodnosciowej, może i Tobie się przyda 🥰
 
Czytałam o tym i lekarz sam powiedział że mam ograniczyć słodkie i jeść zdrowo. Codziennie jem owoce i warzywa , nie ćwiczę teraz bo mam dużo ruchu w pracy ale świadomość tego że ciągle nic mnie dobija . Staram się odrzucać myśli i skupić na innych rzeczach ale jak przychodzi @ to kolejne rozczarowanie i znów załamanie przez kilka dni. Nie wiem czy duphaston faktycznie ma mi pomóc.
 
Hej, my również staraliśmy się równy rok po poronieniu w 8tc. Miesiąc temu olśniło mnie na wizycie ze pare razy miałam plamienia przed @ dostałam duphaston przez 10dni od owulacji i się udało test pozytywny. Na poprawę śluzu brałam wiesiołka była różnica po 2 cyklu. Jednak bierze się go od 1dc i kończy przed możliwa owulacja i żel prefert on kosztuje Ok 100zl jest 8 tubek i stosuje się go w dni płodne jeśli nie ma śluzu. U mnie problemem był raczej niski progesteron, ale skoro Ty bierzesz już długi czas 🤷‍♀️. Również nastawienie dużo zmienia, 2 miesiące temu mowie dość tego, odpuszczam a wcześniej co miesiąc płacz jak przyszła @ i żal do znajomych które zaszły w ciąże dlaczego nie ja. Niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość. Po roku starań powinno się zgłosić do poradni niepłodności i przede wszystkim zbadać również nasienie sama Endokrynolog mi to powiedziała. Może monitoring owulacji ?
 
Tylko u mnie to nie wiem jak miałabym brać wiesiołka skoro nie widać u mnie wgl owulacji. Nie mieszkam ogólnie w Polsce. Zgłosiłam się w kraju w którym jestem do kliniki niepłodności bo po roku czasu jak się nie udaje położna powiedziała że mam się tam zgłosić ale oni mają wytyczne i nie mam 25 lat więc na ten moment oni mi nie pomogą i muszę jeszcze rok czekać zanim dostanę się tam o pomoc. A tak to zrobili mi badania które wyszły dobrze i na. Tym zakończyli pomoc. W Polsce lekarz kazał brać mi duphaston ale innych leków nie mógł mi podać bo one podlegają monitorowaniu cyklu - tak powiedział. Czytałam dużo jak można naturalnie przywrócić owulację, zdrowy tryb życia. Już niemal całkiem kawę ograniczyłam do kilka kubków w tygodniu ale różnicy nie widzę.
 
Hej. Co do braku śluzu płodnego bądź nieregularnych cykli. Też miałam z tym problemem. Mi pomógł niepokalanek mnisi :) poczytaj o nich
 
Moim zdaniem branie progesterou od 15 dc mija się z celem bo nim możesz sobie blokować owulację. A skoro masz nieregularne miesiączki to i owu może być dużo później. Może zrób monitoring przez 2-3 cykle i sprawdź czy w ogóle ją masz.
 
Moim zdaniem branie progesterou od 15 dc mija się z celem bo nim możesz sobie blokować owulację. A skoro masz nieregularne miesiączki to i owu może być dużo później. Może zrób monitoring przez 2-3 cykle i sprawdź czy w ogóle ją masz.
Tak jak pisałam na początku, co miesiąc robię testy owulacyjne i zawsze są negatywne więc moim zdaniem nie mam bo z obserwacji też na to wygląda
 
reklama
Tak jak pisałam na początku, co miesiąc robię testy owulacyjne i zawsze są negatywne więc moim zdaniem nie mam bo z obserwacji też na to wygląda
Bierzesz progesteron od 15 dc a on może blokować owulację. Skoro masz nieregularne cykle to owu może być później,więc nic dziwnego,że testy wychodzą negatywne. Poza tym testy nie są miarodajne,więc nie mozna opierać się na nich w 100 %.
 
Do góry