Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

[kolor nadzieji]

Ja tez mam miec laparo i histeroskopie dosc ze mnie ta narkoza przeraza to ostatnio uslyszalam ze moje beda miec koszty 6,5 tys oby to nie byla prawda i oby to bylo na nfz[emoji53]

Lekarz podejrzewa że mogę mieć jakieś drobne zrosty więc chce zrobić badanie laparoskopem przez pępek i od razu jeśli takowe faktycznie będą usunąć je. A później insyminacja.

 

[Lena3386]

Staramy się już 4 lata. Od jakiś 2 chodziliśmy od lekarza do lekarza ( teraz trafiliśmy na specjalistę który ma konkretny plan dzialania). W dzieciństwie miałam usuwany wyrostek robaczkowy i możliwe że przez to mam zrosty. Miałam już robione badanie HSG i tu wyszło że jest ok, ze wszystko drożne ale mój pan dr twierdzi że mogą być jakieś nieduże nieprawidłowości, że kontrast przepłynął w trakcie badania ale już żołnierze nie dają rady. Mąż oczywiście przebadany i wszytko jest ok. Ja mam dodatkowo PCOS. Także nie jest łatwo ale nie poddajemy się i jestem pewna że w końcówce roku będę w ciąży. Grunt to pozytywne myślenie [emoji4]

Aha a ile się staracie? I miałaś jakieś problemy ze masz te zrosty? Podpytuje bo mi lekarz po clo też koniecznie chciał robić laparoskopia bo twierdził że może mam niedrozne jajowody

 

[Lena3386]

Do tej pory wszystko miałam na NFZ choć do lekarza chodzę prywatnie. Już same wizyty to niemały koszt. Sama się martwię jak będzie dalej bo sumy za badania i zabiegi są drakonskie. Kiedyś ktoś mi podpowiedział żeby znaleźć lekarza, nie dość że dobrego w swojej dziedzinie, to też takiego który pracuje w szpitalu. Jeśli takiego masz to oni często przyjmują swoje pacjentki na oddział i robią te wszystkie badania za darmo. Mój jest ordynatorem w jednym ze szpitali więc liczę że uda mi się zrobić przynajmniej większość niezbędnych badań na NFZ.

Ja tez mam miec laparo i histeroskopie dosc ze mnie ta narkoza przeraza to ostatnio uslyszalam ze moje beda miec koszty 6,5 tys oby to nie byla prawda i oby to bylo na nfz[emoji53]

 

[Lusia125]

Staramy się już 4 lata. Od jakiś 2 chodziliśmy od lekarza do lekarza ( teraz trafiliśmy na specjalistę który ma konkretny plan dzialania). W dzieciństwie miałam usuwany wyrostek robaczkowy i możliwe że przez to mam zrosty. Miałam już robione badanie HSG i tu wyszło że jest ok, ze wszystko drożne ale mój pan dr twierdzi że mogą być jakieś nieduże nieprawidłowości, że kontrast przepłynął w trakcie badania ale już żołnierze nie dają rady. Mąż oczywiście przebadany i wszytko jest ok. Ja mam dodatkowo PCOS. Także nie jest łatwo ale nie poddajemy się i jestem pewna że w końcówce roku będę w ciąży. Grunt to pozytywne myślenie [emoji4]

Ahaaa to lepiej zrobić to badanie. Trzymam kciuki :*

 

[milena1987]

Witam 2 cykl z clo. Dzisiaj tj.10dc na monitoringu owulacji były 2 dominujące pęcherzyki. W lewym 1.70 cm a w prawym 1.79 cm. Tylko niestety endometrium cienkie no ale może 5mm starczy. Dzisiaj zastrzyk z ovitrele. No i zobaczymy czy się uda. Tak bardzo bym chciała

 

[aniajg2]

Witam 2 cykl z clo. Dzisiaj tj.10dc na monitoringu owulacji były 2 dominujące pęcherzyki. W lewym 1.70 cm a w prawym 1.79 cm. Tylko niestety endometrium cienkie no ale może 5mm starczy. Dzisiaj zastrzyk z ovitrele. No i zobaczymy czy się uda. Tak bardzo bym chciała

Trzymam kciuki. Ja jestem 4 cykl na clo i zastrzyku z pregnylu. Jutro mam termin @ ale znając życie będzie 1 kreska.

 

[aniajg2]

U mnie niestety 1 kreska.

Trzymam kciuki. Ja jestem 4 cykl na clo i zastrzyku z pregnylu. Jutro mam termin @ ale znając życie będzie 1 kreska.

 

[Mayred91]

U mnie niestety 1 kreska.

Bardzo mi przykro ale następny napewno się uda

 

[milena1987]

Dziękuję. Trzymam kciuki żeby się udało. Żebyś na teście zobaczyła dwie kreski. Powodzenia

 

[RenataKtr]

Dziewczyny dziś mam 28dc i zaczął mnie boleć brzuch jak na okres i to dosyć intensywnie. Non stop biegam do łazienki, bo wydaje mi się że już dostałam @, jednak mam tylko sporo gęstego, ciągnącego się, różowego śluzu..