reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
ale jakby mi nie pękł to torbiel się zrobi ,czy zlutenizuje się ??
ja się bardziej boje wyników po hsg, czy drożne :-(nie mogę przestać o tym myśleć:szok:
 
Gosiu więc pytanie do Cię mam :-) czy faktycznie po podaniu pregnylu owulka bardzo boli?? bo ja mam zacząć dopiero cykl z pregnylem wiec nie wiem jak to jest, ale wyczytałam z opinii innych dziewczyn, ze podobno boją strasznie jajniki!

Dzisiaj z ranca wlasnie wskoczylam na Twoj wykresik i sama stwierdzilam so siebie, ze masz dziwną sinusoidę. A powiedz mi jak dostałas pregnyl jakiej wielkosci byl pecherzyk?

boli ale bardziej go czuc niz by bolalo... we wtorek byl 21 mm pecherzyk a pregnyl zrobilam sobie zastrzyk we srode wieczorem...
mnie tez ta sinusoida dziwi - owszem troszke alkoholu wypilam w tym tyug ale nie powinno miec to takiego wplywu...

lolitko - przykro mi ze sie nie udalo ale @ jeszcze nie masz???
 
boli ale bardziej go czuc niz by bolalo... we wtorek byl 21 mm pecherzyk a pregnyl zrobilam sobie zastrzyk we srode wieczorem...
mnie tez ta sinusoida dziwi - owszem troszke alkoholu wypilam w tym tyug ale nie powinno miec to takiego wplywu...

Gosiu, ale chyba nie sama sobie zrobiłas ten zastrzyk???:szok:bo ja sobie nie wyobrazam jakbym sama miała go sobie zrobic
 
Witajcie Kochane :happy2:

Ależ się dziś rozpisałyście! Przynajmniej w porównaniu z ostatnimi czasy, bo jeszcze kilka miesięcy temu to było tyle stron do nadrabiania, że rzadko kto się na to decydował :-D

Marzenixx wtrącę swoje skromne zdanie do dyskusji, którą podjęłyście dziś z przede wszystkim Twojego powodu. Prawda jest taka, że organizm kobiety jest tak zaskakujący, że rzadko można jednoznacznie stwierdzić co i jak. Są przecież przypadki, że starania trwają latami a tu ni stąd ni zowąd fasolka i lekarze nawet nie starają się tego tłumaczyć. Tak jest i koniec. Dlatego pomimo, iż masz owulkę, a że nie zachodzisz w ciążę lekarz przepisał Ci CLO i pregnyl. Jest to pierwszy krok leczenia - wspomaganie owulacji lekami. Może się u Ciebie okazać tak, że pomimo iż owulka wydawała się prawidłowa to gdzieś tam jednak pojawiało się coś co ją burzyło, a przy lekach tego nie będzie. Czasem zdarza się przecież tak, że kobiety już na samą myśl że będą brały leki to zachodzą w ciążę, może i u Ciebie tak się stanie :tak: Organizm kobiety to nie maszyna, w której przykręci się trzy śrubki i będzie działać. Czasem trzeba próbować metod, które na pierwszy rzut oka mogą się wydawać zbędne, a okażą się kluczem do sukcesu. Moim zdaniem, tak jak i Twojego gina najwyraźniej, zanim podejdziesz do bardziej inwazyjnych metod, mam na myśli in vitro to musisz spróbować stymulacji owulacji. Mam nadzieję, że okaże się ona u Ciebie skuteczna i szybko zafasolkujesz :tak:


A ja czekam sobie na @ cały czas :wściekła/y: już mnie coraz bardzie denerwuje jej brak bo chcę także rozpocząć już swój pierwszy cykl z CLO :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry