reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

Ło matko ale naprodukowałyście :-):-):-):-)
NO jeszcze nie kazal, mowilam , ze najpierw na monitoring isc i wtedy mial mi powiedziec o i jak, teraz tylko recepte mi dal a nie mowil jak mam go brac....tzn cos tam mowila ale ja nie pamietam dokladnie, zszokowana bylam tym endo i wogole wiec puscilam to drugim uchem:sorry2:
moim zdaniem to mowi lekarz ok ! skoro narazie ci tego nie każe brać a mowi o włączeniu pregnylu razem z clo to jest to sensowne! :sorry2: i oczywiście razem z monitoringiem! :sorry2:
a co do fl Marzenko sama wiesz ze ja mam np krotka a progesteron był w normie - chociaż podobno powinno sie sprawdzić go 3 cykle pod rząd zeby mozna bylo coś powiedzieć :dry: moze w tym cyklu też sprawdze :blink:
a co do zagnieżdzenia to mała dawka aspiryny w postaci acardu 75 mg powoduje lepsze ukrwienie itp i podobno łatwiejsze zagnieżdzenie :cool2: biore .... jak sie uda to znaczy ze dziala :-p
No to macie fajnie u nas niestety słaba armia, ale walczymy dopoki choc jeden bedzie żywy ;-)
Nie wiem moze sie zastanowimy nad IUI w nowym roku jak sie nie uda normalnie.
Bardzo mozliwe, ze u Ciebie psychika działa
Ja na razie jestem podłamana bo ostatnio dostałam @ w autobusie!! i teraz mi sie to samo zrobi cos czuje:wściekła/y:
Trzeba walczyć do ostatniego pływaka :-D
a z tą @ to faktycznie nie wesoło! :dry: ja to jak już oczekuje to zawsze z wkładką biegam :sorry2:
Mi się wydaje że mam zbyt krótką fazę lutealną i to może powodować problem w zagnieżdżeniu się zardka :-( u mnie wynosi ona zaledwie 10dni. a to chyba minimum. Sama nie wiem może powinnam brać duphaston abym sobie wydłużyła tą fazę... bo wiem że i takie on ma działanie.
Nie wiem... musze isc znowu do ginekologa w tym cyklu i niech mi zrobi badania hormonów jeszcze raz.
....tak siedze i myślę...
ja mam fl 11 dni .... mimo dobrego progesteronu :dry: ale jak biore regularnie Mg+B6 1000mg to mam 12 dni! a teraz biore castagnus ktory też ma wydłyżyć fl - niestety w 1 niepełnym cyklu brania fl mialam tylko 9 dni :no: zobaczymy co będzie teraz....
 
reklama
Kinga ja mam taką nadzieje, powiem Wam, ze mnie pześladują bliźniaki :szok::-D
wszedzie widze, śnią sie mi i mojej mamie :-Dmowie Wam to jakies przeznaczenie:-Dtrza sie starac, zeby byc zafasolkowaną na grudzień :tak:
Pajeczko witaj w klubie tych które prześladują bliżniaki;-)mnie też prześladują i mam nadzieję i mocno wierze że jak już sie uda to będą odrazu dwie fasolki:tak:

Hejka wszystkie staraczki ostatnio nie miałam czasu tu zajrzeć i czegokolwiek napisać miąłam nawał zajęć które już nie mogły czekać. O fasolce staram sie myśleć mniej i czekac w spokoju na wyniki, może to głupie ale pomimo tych naszych ciągłych niepowodzeń i w zasadzie faktu że wiemy że coś musi być nie tak skoro się nie udaje w dni płodne staraliśmy sie ztworzyć potomka. Czekam na wyniki hormonów, mężuś jak będzie szedł robić w tym tygodniu posiew to odbierze i jak będzie jego wynik to umówimy się na kolejną wizytę może to da nam jakąś wiedzę o tym dlaczego ciągle nie.
Wkurzona jestem na mojego byłego lekarza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:że nie przebadal nas dokłądnie
 
Agniesia - nie ma na co czekac. @ nie ma bo mam hormonalna burze. Czasem i 2 miechy nie przychodzi po ivf....a czasem przychodz na czas - u mnie sie spoznia ale bynajmniej nie dlatego ze jestem mama

Tempka w gorze bo progesteron - nie ma zadnego hocus pocus w tym wszystkim. Nawet mi sie po wynik dzwonic nie chce....bo to ze jest zero to ja wiem i bez dzwonienia....zadzwonie tylko zeby sie dopytac kiedy kolejny raz moge podejsc - gdyby nie to, to wogole bym nie dzwonila


Ale dzieki za pamiec
 
moim zdaniem to mowi lekarz ok ! skoro narazie ci tego nie każe brać a mowi o włączeniu pregnylu razem z clo to jest to sensowne! :sorry2: i oczywiście razem z monitoringiem! :sorry2:
a co do fl Marzenko sama wiesz ze ja mam np krotka a progesteron był w normie - chociaż podobno powinno sie sprawdzić go 3 cykle pod rząd zeby mozna bylo coś powiedzieć :dry: moze w tym cyklu też sprawdze :blink:
a co do zagnieżdzenia to mała dawka aspiryny w postaci acardu 75 mg powoduje lepsze ukrwienie itp i podobno łatwiejsze zagnieżdzenie :cool2: biore .... jak sie uda to znaczy ze dziala :-p
NO nie wiem juz sama evuniu, jak wroce z wczasów to wtedy pojde do gina i zobacze co i jak.......
musze sobie zbadac ten progesterom i wogole wszystkie hormony.....a co do tej aspiryny to nie wiem wogole o co chodzi:confused: pierwsze słysze:confused:

Marzenixx wtrącę swoje skromne zdanie do dyskusji, którą podjęłyście dziś z przede wszystkim Twojego powodu. Prawda jest taka, że organizm kobiety jest tak zaskakujący, że rzadko można jednoznacznie stwierdzić co i jak..............

A ja czekam sobie na @ cały czas :wściekła/y: już mnie coraz bardzie denerwuje jej brak bo chcę także rozpocząć już swój pierwszy cykl z CLO :sorry2:
Dzieki kochana , ja w sumie wiem to wszystko ze kazdy organizm jest inny i tak dalej ale jakos ciezko mi myslec o tym ze musze jakiekolwiek leki brac, gdzie ja zawsze byłam okazem zdrowia i nawet nie wiem jak wygląda antybiotyk..... a tu nagle jakies problemy......a wogole to podswiadomie jakos w sercu wiem, ze mi nie sa potrzebne zadne leki.... ze to wszystko siedzi w mojej glowie.......:sorry:

trzymam kciuki zeby @ jak najszybciej przyszla.........

buziaki dla reszty dziewczyn ;-)
 
Agniesia - nie ma na co czekac. @ nie ma bo mam hormonalna burze. Czasem i 2 miechy nie przychodzi po ivf....a czasem przychodz na czas - u mnie sie spoznia ale bynajmniej nie dlatego ze jestem mama

Tempka w gorze bo progesteron - nie ma zadnego hocus pocus w tym wszystkim. Nawet mi sie po wynik dzwonic nie chce....bo to ze jest zero to ja wiem i bez dzwonienia....zadzwonie tylko zeby sie dopytac kiedy kolejny raz moge podejsc - gdyby nie to, to wogole bym nie dzwonila


Ale dzieki za pamiec


Bardzo mi przykro!!!
Przytulam - trzymaj się.

Kiedyś - na pewno!
 
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
-Paulo Coelho


Miłego dnia wam życzę wszystkim.
pozdrawiam
 
reklama
a ja ruszam od stycznia znowu... dzwonilam do szpitala i moge zaczac stymulke/wyciszanie (nie wiem jaki bedzie protokol) od stycznia....
 
Do góry