reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
a najgorsze jest teraz to ściemnianie przed znajomymi, że nie pije bo...tysiące powodów:dry: a oni to tak nie dowierzają , bo ja pierwszy ochlaj byłam nawet na antybiotyku piwko wrzuciłam:sorry2::sorry2:

jakie ściemy moge wymyślać?;-)
przeciez im nie powiem..bo to roznie moze byc....
chce wytrzymać 3-4 miesiące...

Buhahaha jakbym slyszala siebie z tym piwkiem :) ja to pierwsza tez i chora nie chora jakies piwko, winko czy cos...i fajki wiec tez mialam plan ze 3-4 mc ale juz w 10 tyg tak mi wywalilo bebenek (90 w pasie) ze nie sposob nie zauwazyc, poza tym na twarzy sie zmienilam i rzucilam palenie...domyslili sie choc sciemy tez mialam "antybiotyk, ketanol (wtedy sie nie powinno) jeszcze prowadze auto czy mala dieta wiec zero alkoholu":)
 
składniki:
- 4 porcje (60dag) mięsnych żeberek,
- 2 duże parówki,
- 1 duża cebula,
- 1 duża czerwona papryka,
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżka keczupu,
- sól, pieprz
- duża szczypta roztartego w dłoniach tymianku lub ziół prowansalskich,
- szczypta mielonej ostrej papryki,
- olej,
- mąka.
Porcję żeberek wycieramy wilgotną ściereczką, nacieramy przyprawami, oprószamy mąką ( nadmiar mąki strząsamy ) i odkładamy na chwilę w chłodne miejsce. Na dużej patelni rozgrzewamy tłuszcz i smażymy, rumieniąc z obu stron, porcje żeberek. Gotowe przekładamy do rondla, a na pozostałym ze smażenia tłuszczu podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy pokrojoną w cienki makaronik paprykę, całość przez chwilę dusimy. Gdy papryka zmięknie, przekładamy do rondla z mięsem, podlewamy niewielką ilością wody, naczynie szczelnie przykrywamy, dusimy na niewielkim ogniu prze ok. 20 min. Wyparowany sos, gdy trzeba, uzupełniamy małymi porcjami wody. Do miękkich żeberek dodajemy pokrojone w plasterki parówki, keczup, rozprowadzony w łyżce wody koncentrat, całość zagotowujemy i , gdy trzeba doprawiamy do smaku. Sos powinien mieć wyraźny, pikantny smak, z dominującą nutą pomidorową.

Proszę bardzo :-):-):-)

oj brzmi to apetycznie dzieki jak masz cos jeszcze to dawaj wyprobuje

Hej!!
Jestem u Was nowa:)) ale musze przyznać, że bardzo podoba mi się to forum:))
Jakiś czas temu doszliśmy z mężem do wniosku, że teraz jet dla nas dobry czas na zajście w ciążę, trochę czasu zajęło nam podjęcie tej, jakby nie było, trudnej i waznej decyzji... Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Tylko mam mały ( a może wcale nie mały) problemy z ostatecznym rzuceniem palenia, to jest trudniejsze niz mi się wydawało....
Pozdrawiam

witaj :-)
Wikula witaj:)

Ja juz nie mam na co czekać. Moje przewidywania co do @ potwierdziły sie. Tzn. własnie byłam w kibelku i dostałam plamienia poprzedzającego @ i to 3 dni przed testowaniem:(

przykro mi ale mnie pewnie czeka taki sam los za 5 6 dni wiec pomysl sobie ze nie jestes sama i do przytulanek masz szybciej niz ja:zawstydzona/y:
 
Ja wyczytałam, że po owulacji kiedy dojdzie do zapłodnienia ma się stan podgorączkowy, ale wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę : to temp mierzona dopochwowo?

Zobacz sobie moj wykres ciazowy ktory mam nad suwaczkami :)) jak nie bylam w ciazy w dniu @ badz dzien przed spadala na leb szyje ponizej lini kontrolnej
 
reklama
Do góry