reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Katarzynko1979 serdecznie Ci gratuluję niedowiarku;-)
Jak ja zobaczyłam dwie kreseczki na teście to obudziłam mojego partnera bladym świtem.Biedak ledwo kontaktował co mu pokazuję:-)
Przykro mi z powodu kryzysu. Tak to jest w związkach,że przychodzą dni pochmurne.Nie myśl od razu tak czarno,że zostaniesz sama z dzidzią. Wyluzuj się.Bardzo przejmujesz się alkoholem i siłownią, na którą chodziłaś i może stąd wasze spięcia. Myśl, że dzidzi nic się nie stało, zresztą organizm kobiety umie chronić dziecko.
Ja miałam grypę w ciąży i antybiotyk był konieczny bo się dusiłam ale wiem,że dzidzi nic nie będzie.Kasiu tylko pozytywne myślenie:-) To może zdziałać cuda.Wiem, że się martwisz ale nie Ty jedna "zaszalałaś" nie wiedząc że jesteś w ciąży.Obok mnie są takie przypadku i wierz mi, dzieci urodziły się zdrowe i przepiękne:-) Zrób coś dla Was tylko dwojga ( kolacja, kino) i rozmowa na ludzie bez pretensji.
Tak na marginesie to zrobiłam żurek i już zjadłam 3 talerze:zawstydzona/y:
Garnek mówi do mnie "zjedz 4 talerz":-)
Miłego dnia wszystkim
 
reklama
Ja właśnie wróciłam z wyprawy na Antarktydę i ledwo żyję.

Gie-oska. Wiem, że nie powinnam udzielać takich rad bo w związku najważniejsza jest szczerość i zaufanie. Ale może weź go podstępem.
Czyli przestajesz gadać o ciąży, cały czas sobie liczysz kiedy masz dni płodne i np. w przyszłym miesiącu gdzieś mu tam gołym ciałem zaświeć przed oczami i połechtaj jego ego jaki to on nie odlotowy ogier.

Jak ja się zaczęłam starać to mój raptem raz mnie odbębnił i myślał, że styknie. Tłumaczyłam, że raz się nie da i trzeba próbować cały czas ale cholera nadal była oporna. Koleżanka mi poradziła, że da mi na wypróbowanie "hiszpańską muchę" na zachętę. Raz wypróbowałam, ale nie podczas staranek i nawet zadziałało. Ale podobnoć to ma skutki uboczne po dłuższym stosowaniu więc mu odpuściłam. I po prostu zmuszam samca, oczywiście niekiedy stosując sztuczki zachęcające.

Nieraz nie można im o wszystkim mówić. Mężczyźni potrzebują zachęty.
 
Jeszcze nie dostałam @, ale oczywiście musiałam się poznęcać nad sobą i zrobiłam test.
JEDNA KRESKA.
Tak więc bóle jajników oznaczają tylko jedno!!!!!
 
No ten miesiąc jest ostatni.
Jak się nie uda to idę pod nóż.
Z moim pcos to prędzej w domu starców wyląduję niż na porodówce.
 
reklama
Wariatko palce cię będą boleć.
No to ty teraz jesteś następna. Ja już wiem, że nie udało się w tym miesiącu.
Oby szlak trafił twoją @.
 
Do góry