reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Dziewczynki mam pytanko, wiem, ze progesteron podtrzymuje ciąże, a niedobór progesteronu moze doprowadzić do poronienia, ale czy niedobór tego hormonu moze prowadzic do wad płodu?:confused:
 
reklama
Jak dorwę swoją kuzynkę to ją zmęczę, żeby mi coś powiedziała o tej laparoskopii. Jest Panią magister położną w jednej z najlepszych klinik w Polsce, ale nie zadaje jej wiele pytań bo haruje dziewczyna non-stop a i nie chce żeby cała rodzinka o wszystkim wiedziała.

Ej moze my jestesmy rodzina ? :-):-D

Dziewczynki mam pytanko, wiem, ze progesteron podtrzymuje ciąże, a niedobór progesteronu moze doprowadzić do poronienia, ale czy niedobór tego hormonu moze prowadzic do wad płodu?:confused:

Tez Ci nie pomoge :-( A skad to pytanie? Co tam Ci sie w glowce urodzilo?
 
Hey Dziewczyny,

A ja sobie do Was pozwolilam napisac bo mam dola :-( a watek staraczek jest mi b. bliski w koncu sama nia bylam tylko na staraczkach 2008....Wszystko u mnie do tej pory szlo pieknie i ladnie, leci 12 tydz., dzidzius ma 5cm, ciaze przechodze podobno kwitnaco i bez wiekszych sensacji (poza skurczami i luteina przez tydzien) ale bylo by za dobrze...

Bylam w srode u gina i wsio super poza wynikiem CMV - IgG - 107 gdzie norma do 6 i juz lekarzowi mina zrzedla - cytomegalia ?? Teraz jest pytanie czy ja wlasnie przechodze w pelnym stadium (co nie oznacza nic dobrego dla dziecka/plodu - o ile urodze wogole nie poronie dziecko bedzie chore bardziej badz mniej - wady genetyczne, gluchota, zab. ukladu nerwowego itd ito co bede Wam wiecej mowic - Kafeteria - Cytomegalia - fakty i mity, co bede wiecej mowic, wystarczy przeczytac :-() czy przechodzilam i mam wys. ilosc przeciwcial i choroba w uspieniu co nie oznacza reaktywacji przy obnizonej odpornosci....

Dlatego dostalam skierowanie na 2 badanie IgM w celu stwierdzenia fakt...wynik dodatki " pelnia choroby" i krzyzyk na droge wynik ujemny " choroba przebyta w uspieniu, wys. liczba przeciwcial"....

Na wynik czekam ok 10 dni, jestem w dolku, nie wyobrazam sobie pozytywnego wyniku ale neg. tez nie da calkowitego spokoju...W przypadku cytomegalii w I trymestrze dochodzi najczesniej do poronien, choc potem tez...nie umiem sie cieszyc i myslec pozytywnie, tak czekalam na tego maluszka, cale 3 latka i teraz jakas cholera....

Sorry ale musialam sie wygadac :-(tak mi zle...tyle czekania, znow nerwy, nie umiem niemyslec, nawet wizyta u gina mnie nie ucieszyla, moj kochany groszek juz taki duuuuzi, 5cm, wariowal i ssal paluszka tak sie boje o niego i nic nie moge zrobic :-(....za 2 tyg badanie genetyczne na przeziernosc karkowa w celu stwierdzenia wad genetycznych : Down....i to mnie tak nie martwi czy nie boje sie wcale
Kochanie bardzo mi przykro, ale jestem z Tobą całym sercem i trzymam kciuki najmocniej jak tylko potrafię !!!
Witam

Kinguś... Kochana to trzymam kciuki za serduszko... a kiedy kolejna wizyta???



Jeśli dziś @ nie przyjdzie to zatestuję jutro z rana...

Ten w niebie...;-)

Dzięki... oj spłakałam się wczoraj... smutne to było...

Kochana współczuję Ci... Za Ciebie również 3 mam kciuki... ale zaglądaj do nas...

Tak wiem o co Ci chodzi... tez się tym pocieszam, dla mnie o tyle to jest ciężkie, że to w zasadzie pierwsza taka strata bliskiej osoby... tym bardziej, że 19 lat mieszkałam z babcią pod jednym dachem...Współczuje Ci straty Taty:-(
co do @ to też ;-)


Wiem czas leczy rany... Ciebie również przytulam....


Dziewczynki u mnie nadal @ brak (to trzeci dzień)... objawów w sumie też... zgłupiałam... może piersi lekko mi się powiększyły, ale nie wiem czy tu nie działa moja wyobraźnia...no i podbrzusze lekko boli, ale inaczej niż na @... Jeśli dziś nie dostanę to jutro robię teścik.... boję się jak cholera... bo nawet jeśli wyjdą II to w tym cyklu brałam leki na grypę, więc nie wiem co z tego będzie... Jutro na pewno dam Wam znać...
:-)
Trzymam kciuki zeby @ sie nie pojawila i zewys jutro zobaczyła piękne dwie kreseczki !!!
Wiecie co właśnie odkryłam?????
Ta cholerna męda - w sensie mój facet - włazi mi na forum i chyba sobie czyta. Właśnie zauważyłam, że moje ostatnie logowanie było wczoraj o 00:26. Nie było mnie wczoraj z racji dołowanie się w łóżku.
Ku.................wa mać nie wytrzymam. Zabije gnoja.
Mój Misiek wie ze pisze na forum i wie ze mi to bardzo pomaga i nie zagląda tu na szczeście :-) POZDROWIENIA DLA MĘŻA HANI :-)
Wiecie co ale ja jestem przeziebiona katar mam taki ze masakra a głowa jak boli :szok: kurcze pewnie prze to moje przeziebienie @ sie pewnie opóźni :-:)-(
 
Kaprycha Ty to chyba się zakochałaś we mnie. Już nawet pokrewieństwo wykminiłaś.

A po czym sądzisz, że my rodzinka. Pisz ogólnikami bo może to prawda to się wyprę.
 
Kaprycha Ty to chyba się zakochałaś we mnie. Już nawet pokrewieństwo wykminiłaś.

A po czym sądzisz, że my rodzinka. Pisz ogólnikami bo może to prawda to się wyprę.

Hihihi, no sama mowilas ze przeciwienstwa sie przyciagaja :-p A tak serio, to chodzi mi o Twoja kuzynke. Mam tez taka jedna walnieta Hanke w rodzinie :p:p:p:p

 
Ostatnia edycja:
Hihihi, no sama mowilas ze przeciwienstwa sie przyciagaja :-p A tak serio, to chodzi mi o Twoja kuzynke.
Albo lepiej, rzuc okiem na moja fote to sama bedziesz wiedziec, czy sie wypierac czy nie trzeba ;-)( w sensie, czy mnie znasz )

Koniec Kaprycha nie ma pokrewieństwa. Nie ma Gina w rodzinie tylko położna. Boże jednak czuwasz nad mła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry