Rybko! ja nabijalam sobie glowe (i wciaz nabijam-bo nadal sie staram) przeroznymi obawami i lekami, o zdrowie dziecka - ale po dolaczeniu do tego forum dowiedzialam sie,ze to normalne i ze wiele dziewczyn przechodzi przez to samo. Ciesze sie ze nie jestem w tym sama, poniewaz gdy rozmawialam o tym z moja mama czy siostra, obydwie zareagowaly jakbym byla nienormalna, i powiedzialy mi ze to nie jest dobre tak sie zamartwiac. Oczywiscie,ze nie jest to dobre, ale z drugiej strony, to chyba naturalne? Takze nie martw sie - nie jestes sama
Pewnego dnia, kieyd bedziesz miec sliczne zdrowe dziecko, przestaniesz sie martwic i bedziesz mogla w pelni cieszyc sie cudownym macierzynstwem.
Zycze Ci tego z calego serca!
Pewnego dnia, kieyd bedziesz miec sliczne zdrowe dziecko, przestaniesz sie martwic i bedziesz mogla w pelni cieszyc sie cudownym macierzynstwem.
Zycze Ci tego z calego serca!