Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Witam
Jestem nowa i chciałabym zaczerpnąć opinii ponieważ niewiem co się dzieje
otórz ostatnią miałam 27-08-2009(która trwała tylko 2 dni) natomiast teraz w 15dc dostałam krwawienia które trwa juz 3 dzień niewiem co mam mysleć i z czego to wynika?Niemoge wkleic wam wykresu więc go przepisze
moja tempka wygląda nastepująco:
1-09
36,6
2-09
36,7
3-09
36,7
4-09
36,8
5-09
36,7
6-09
36,7
7-09
36,7
8-09
36,8
9-09
36,9
10-09
36,9
11-09krwawienie ok godz 19:30
36,7
12-09krwawienie
36,7
13-09krwawienie
36,7
Niewiem co mam myśleć i robic przy tym ból brzucha , piersi , czasami mnie mdli i kreci się w glowie? Staramy się zmężem od 2 lat o maluszka bez efektów ja mam stwierdzone PCO i zanik II fazy ?
Brała w poprzedni cyklu CLO i LUTEINE obecnie czekałam do 20dc aby zacząc LUTEINE
Proszę o wpowedzi i porady bo niewiem co mam myśleć
pozdrawiam
Małgoś
 
wolfheart pisze:
Ja mam jakiś kryzys chyba. Może dlatego, że M wyjechał daaaleko. A mnie pomimo niezmienionego pragnienia posiadania dziecka nachodzą czarne myśli, że może jednak nie damy rady finansowo, że co będzie jak odejdzie moja pensja, że chyba jednak nie pisany mi wychowawczy... tylko jaki jest sens oddawać malutkie dziecko opiekunce, na którą i tak pójdzie lwia część tego, co w tym czasie zarobię :no:
Ehh nie wiem, pewnie wszystkie mamy takie wątpliwości :sorry2: wierzę, że skoro inni dają radę, to my też, ale niektóre myśli trudno jest odpędzić...
Kliknij żeby rozwinąć...

Wolf ja tez sie nad tym nie raz zastanawiałam, ale stwierdziła, ze jak tak bede myslala, to nigdy chyba bym sie na dzidzie nie zdecydowała. Ale warto pomyśleć juz teraz - my wszystkie oszczednosci lokujemy na konto bo tak uzgodniłam z M , ze po urodzeniu dziecka i macierzyńskim nie wróce do pracy tylko wezme wychowawczy tak, zeby maleństwo miało koło roku a potem pomyśle o 0,5 etatu, ale niestety to jest kosztowne i juz teraz nie szalejemy tylko wszystkie pieniążki odkładamy ;-)
 
Sorry ze sie pytam ale nie kumam wiec wytlumacz jak krowie na rowie. Masz 1dc, pozniej owu i pozniej co ? Nie masz fazy lutealnej ? I to Ci chodzi z II faza ? I jelsi jej nie masz - to co sie dzieje po owu ?

Czy wogole masz owu ?

Sie troche pogubilam w Twoim opisie

A krwawieniami sie nie marwt - sie zdarzaja. Zwlaszcza jak jedziiesz na CLO i Luteinie.
 
Wolf

Nie mysl o kasie... Jej jest zwykle za malo. Ja bym raczej pomyslala czy wystarczy na rzeczy podstawowe, a nie czy moj komfort zycia jest na tyle dobry zeby myslec o dzidzi.

Tak dlugo jak macie prace i wlasny kat - jestem pewna ze sobie poradzicie.


Pajka - widze ze tempka dzis poszla w gore wiec juz po owu. Serduchowanie bylo na czas. Trzymam kciuki
 
Lolitko dobrze, ze mnie opamietalas wczoraj mam nadzieje, ze moj wykres juz cos oznacza czy moge brac pod uwage dzisiejszy skok? Wlasnie widze, ze dopisałas :) Nie dziekuje :)
Tylko caly czas sie zastanawiam czy w takim razie warto robic testy owu skoro ja po samych objawach mogłam wyczytac, ze owu byla a testy negaty wychodzily no chyba, ze miałam jakies trafne
 
Ja tam testow owu nie lubie, sa mylace bo:

- jak masz naturalnie wysokie LH to testy nic ci nie pomoga
- z autopsji wiem ze nawet przy naturalnie niskim LH testy czesto nie wychodza pozytywnie
- mozesz nie wylapac mometu piku - czasem jest dosc krotki - i nigdy Ci pozytywne nie wychidza

Wiem ze niektore dziewczyny uzywaja - ale moja osobista opinia jest o nich negatywna

Co to Twojego wzorstu - byl duzy wiec zdziwilabym sie gdyby jeszcze owu nie bylo, tymbardziej ze mialas bole, i szczyt sluzu . 2 kolejne dni pokaza potwierdzenie.
 
reklama
Poprzednie testy wychodziły pozytywne a teraz ani jedfen no chyba ze brac pod uwage ten dziwny co były najpierw dwie mocne krechy a potem jedna zniknęła.

Ale miałam dosc ostre bóle jajników + śluz + ta krew a o wczoraj cisza wiec mysle, ze to było to ;-) ale zobaczymy czy następne tempki będą wysokie. Powiedz mi czy te nastepne muszą byc wyzsze od tej dzisiejszej?czy jak r ma wyglądać?
 
Do góry