Kochana moj - dziękuję Ci ;-) okazało się że wyjechaliśmy z Warszawy już we czworo
Słońce bardzo się cieszę że nóżka już lepiej, ale co z ta nerka sobie wyobraża niedobra jaka
Porób wszystkie badanka żeby nie było problemów jak już zafasolkujesz a uda się na pewno
Baaardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki :-)
Shingle-dziekuje za pocieszenie, kochana jesteś! Mam nadzieje, ze jak już sie wezmiemy po przerwie starankowej z moim mezem za robote to uda nam się szybko fasolke zmajstrowac
i mam nadzieje, że to juz w kwietniu wrócę do staranek.
A jak to "we czworo" z Warszawy wyjechaliście??? Bliźniaki? jej...chyba czegoś nie doczytalam...
Pisz mi tu zaraz!!!
Tak kochana pracowalam w szkole na rano ale moja firma po raz drugi stracila kontrakt i zostalam tylko z praca na popoludnie :-(
To super ze z Twoim kolankiem juz lepiej mam nadzieje ze cykl miesiaczkowy sie unormuje u Ciebie i kamyczki uciekna w sina dal
Dziekujemy za pozdrowienia od Gemini i rowniez Ja i dzidziusia goraco pozdrawiamy :-)
Lilu-słonce kochane-dziekuje bardzo! Choc tych kamyczków to się obawiam, wczoraj rozmawiałam o tym z moja sasiadką-pielęgniarką, która sama miała niedawno kamyczek...oj,... jej wspomnienia z rodzenia kamyka sa gorsze niz z rodzenia córki...nastraszyła mnie wielkim bólem
.
Lilu-czy w avatarku to jsteś ślubna Ty?
Ja osobiscie nie znam sie na hormonkach ale znalazlam Ci cos takiego :
...
A propos lekarzy tu w UK, to wlasnie martwie sie ze nie uda mi sie znalezc takiego, ktory bedzie chcial zajac sie moim problemem. Z ich przyrostem naturalnym, wydaje sie ze maja gdzies problemy z nieplodnoscia. Bardzo nie chcialabym byc zmuszona leczyc sie w Polsce, bo nie mam tam ubezpieczenia. Do tego nie mam czasu, zeby ciagle podrozowac :-( Rece opadaja...
Kaprycha-dzięki za info...
Kochanie-trzymam kciuki zeby jednak udalo Ci sie znaleźć tam lekarza z powołania, ktory podejdzie fachowo do rzeczy!!! Nie PODDAWAJ SIĘ!
A z leczeniem w Polsce to mając europejską kartę ubezpieczenia myslę ze jakies badania bylabyś w stanie zrobić na angielkie ubezpieczenie...pewnie nie wszystko jest rozliczane ale częsc napewno.
jednak póki jesteś tam to szukaj specjalisty...w koncu musi sie udac, powodzenia!
A tamtą jędze masz racje-zaskarż! Niech ma nauczkę głupia klipa!!!
Co do ph sluzu-to mnie się wydaje, że raz to zapach się zmienia...tak na logike...a dwa moze koleżanka bada to paskami-sa takie chyba do sprawdzania odczynu...ale nie wiem czy kupuje się to w aptece czy jak...
Kropeczka jak Ty to robisz
każdą pamiętasz :-)
...powiedzcie mi kobietki...
może tym razem się udało i dlatego na razie brak reakcji od strony organizmu bo wydzieliły się jakieś inne hormony i dlatego na razie mnie jeszcze nie bolą????
może to głupawe ale mam jakąś taką pozytywną nadzieję ;-)
Catedra-może te nowe objawy-a raczej ich brak - i inne samopoczucie to pierwsze oznaki fasolki i przeczucia Cię jednak nie mylą??? Kochanie mocno trzymam kciuki by Ci sie udało!!! Mocno!!!
W.KROPECZKO cale szczescie,ze z noga lepiej i tak dluuugo juz sie nameczylas,teraz pewnie los bedzie laskawy i wynagrodzi Ci te meki w odpowiedni sposob;-)
!!!!!!!!!!!!!!!
Romciu-dziekuję kochana!!! A jak się sprawy u Ciebie mają?