starania się - watpliwości..

[shenkoka]

Witajcie... chciałam podejrzeć co u Was słychac... a tu proszę takie wieści:
Shenkoka GRATULACJE!!!! OGROMNE!!!!

A ja miałam iść we wtorek do gina i co? jak mnie w nocy złapała gorączka, tak cały wtorek leżałam w łóżku i do gina nie poszłam...

Pozdrawiam

dziekuję...duzo zdrówka Ci zyczę i owocnych staranek...

śliczna pioseneczka... Jaki głos ma ta kobieta piękny

witamy nowe dziewuszki

shenkoka gratuluję jak bosko!!!!!

.

dziekuje i trzymam kciuki za Ciebie, żeby wszystko się dobrze skończyło..

Witam was dziewczynki wpadam tylko sie przywitac poczytalam was i widze ze sa fasolinki i fluidki

GRATULACJE dziewczynki swietnie sie spisalyscie

Ja dalej mam dola oczy od placzu juz mi puchna brzuch mnie boli i nie moge sie na sekundke nawet skupic moj maz powaznie zaczyna sie o mnie martwic eh nie wiem co ze soba poczac kompletnie sie rozkleilam nie pamietam kiedy ostatnio przespalam cala noc ale dosc juz nazekania zmykam sie polozyc milego wieczorku dla was wszystkich

powtórzę to jeszcze raz..najważniejszy jest spokój..on potrafi zdziałać cuda...spróbuj tyle nie myśleć..zrób to dla siebie i swojego przyszłego dzieciatka..trzymam kciuki

Witam kobitki

A ja sie bije z myslami mocno i chyba sie zdecydujemy na in vitro w nastepnym miesiacu. Nie ma co czasu tracic i zywic sie nadzieja miesiacami. Na 99% zdecydujemy sie na in vitro.... Ciezko, ale tez szybko decyzje ta podjelam, choc nigdy wczesniej o tym nie myslalam...ba, wrecz wykluczalam.

No i sie wszystkie zmienilo.

brawo! trzymam kciuki..moja koleżanka po kilku latach starań (miała juz jedno dziecko) o druga dzidzię tez zdecydowała sie na in vitro..nie udało się..za pierwszym razem..ale natychmiast zaszła naturalnie..teraz ma śliczna córeczkę..
trzymam kciuki i powodzenia

 

[elfa75]

Lolitka
Swietnie, ze nie musisz ponosić żadnych kosztów
W Polsce na dzięń dzisiejszy wychodzi koszt in vitro wraz z przygotowaniem hormonalnym i zamrozeniem wynosi koło 10 tys PLN
Super, ze jest szansa na zdrowe plemniczki z tego najądrza
Trzymam kciuki za to aby sie udało za pierwszym razem, bez zadnych komplikacji i zdrowego dzidziusia !

 

[Andzia_S]

Ja się żegnam - duuuużo Was dziś poczytałam ale jutro coś popiszę;-)

DOBRANOC

 

[Kaprycha]

Wszytko przez to, że ten cykl jest strasznie długi. Wolę zdecydowanie cykle 26 dniowe wtedy częściej można się starać. Czekam na @ bo chcę zacząć kurację clo i dlatego się tak niecierpliwie.

Nie dziwie Ci sie, tez bym byla niecierpliwa w takiej sytuacji. O ile nie masz nic przeciwko, mozesz mi powiedziec dlaczego bedziesz brala clo? Fajnie, ze masz perspektywy na wyleczenie swojego problemu. Ja ciagle nie mam, wiec jedyne co mi pozostaje, to wmawianie sobie fasolkowych objawow

Dziewczyny zostało mi jeszcze 12 stron do poczytania i chyba jednak nie dam dziś rady!

E tam, nie sciemniaj mala tylko czytaj

Kochana mam wizytę dopiero za miesiąc ponieważ chcemy uregulowac moje @ teraz mialam normalnie, chcemy zobaczyc jak bedzie w lutym i marcu i wtedy mam przyjsc a jak nie bedzie regularnie to mam przyjsc wczesniej, i mam byc wczesniej jak nie bedzie @ a bedzie ciaza :-):-):-):-) wtedy mam przyjsc i odstawic tabletki :-):-):-):-)jakos jestem narazie pozytywnie nakrecona :-):-):-) rozmawialam dzis z budowlancem o budowie domku wiec wszystko mam nadzieje bedzie dobrze :-)

Grunt to pozytywne nastawienie Podobno, to moze zdzialac cuda. Zycze Ci, zeby fasolka zagoscila przed terminem wizyty. Lepiej zacznijcie juz budowac ten domek :-)

Lolitka
Swietnie, ze nie musisz ponosić żadnych kosztów
W Polsce na dzięń dzisiejszy wychodzi koszt in vitro wraz z przygotowaniem hormonalnym i zamrozeniem wynosi koło 10 tys PLN
Super, ze jest szansa na zdrowe plemniczki z tego najądrza
Trzymam kciuki za to aby sie udało za pierwszym razem, bez zadnych komplikacji i zdrowego dzidziusia !

Ogladalam kiedys na TVN 24, o planach w ktorych rzad mialby finansowac In Vitro w Polsce parom malzenskim. Ciagle cisza na ten temat?

 

[Julitka]

Nie dziwie Ci sie, tez bym byla niecierpliwa w takiej sytuacji. O ile nie masz nic przeciwko, mozesz mi powiedziec dlaczego bedziesz brala clo? Fajnie, ze masz perspektywy na wyleczenie swojego problemu. Ja ciagle nie mam, wiec jedyne co mi pozostaje, to wmawianie sobie fasolkowych objawow



E tam, nie sciemniaj mala tylko czytaj



Grunt to pozytywne nastawienie Bodobno, to moze zdzialac cuda. Zycze Ci, zeby fasolka zagoscila przed terminem wizyty. Lepiej zacznijcie juz budowac ten domek :-)

Chcialabym malenkka hehe jeszcze czeka nas zalatwienie kredytu a to jest najgorsze niby nasza posredniczka mowila ze szanse na nawet spore ale wiecie jak to teraz jest ;-) ale narazie nie nastawiam sie negatywnie zobaczymy co bedzie :-) dzis w nocy moj Misio wraca :-):-):-)

 

[lolitka200]

Kaprycha, Elfa

No z tymi darmowymi podejsciami jest fajnie. Ale to ze darmowe nie oznacza bez ryzyka. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych przeszkod. Lekarz nam to zasugerowal na nieformalnej rozmowie znajac sytuacje, wiec chyba nie powinni robic przeszkod. Zaczynamy jutro od ustalenia terminu na pierwsze spotkanie i wypelnienie dokumentow. Chcemy celowac na maj/czerwiec zajscie w ciaze. Okolo miesiaca zajmuja testy, i nastepny miesiac stymulacja itd.

Za pierwszym podejsciem chce miec umieszczony tylko 1 zarodek - zmniejszajac szanse na udana ciaze, ale zwiekszam szanse ze o nie nedzie ciaza mnoga. Dopiero za drugim lub trzecim razem wyraze zgode na umieszczenie 2 zarodkow.

No to sie zacznie

 

[elfa75]

Ogladalam kiedys na TVN 24, o planach w ktorych rzad mialby finansowac In Vitro w Polsce parom malzenskim. Ciagle cisza na ten temat?

No ja tez, z tego co wiem to kościól sie w to wmieszał i politycy starali sie dogadac na jakis kopromis, chyba chodziło o te zamrazanie zarodków, kosciol sie upiera, ze to cięzki grzech, lekarze znow maja swoje racje i tak w kołko, spoko teraz cisza w tym temacie to widocznie jeszcze dyskusje trwają :/

Kaprycha, Elfa

No z tymi darmowymi podejsciami jest fajnie. Ale to ze darmowe nie oznacza bez ryzyka. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych przeszkod. Lekarz nam to zasugerowal na nieformalnej rozmowie znajac sytuacje, wiec chyba nie powinni robic przeszkod. Zaczynamy jutro od ustalenia terminu na pierwsze spotkanie i wypelnienie dokumentow. Chcemy celowac na maj/czerwiec zajscie w ciaze. Okolo miesiaca zajmuja testy, i nastepny miesiac stymulacja itd.

Za pierwszym podejsciem chce miec umieszczony tylko 1 zarodek - zmniejszajac szanse na udana ciaze, ale zwiekszam szanse ze o nie nedzie ciaza mnoga. Dopiero za drugim lub trzecim razem wyraze zgode na umieszczenie 2 zarodkow.

No to sie zacznie

Ano sie zacznie Bedziemy przeżywac razem z Tobą

 

[lolitka200]

Jak byloby dobrze gdyby chociaz jedno podejscie fundowalo panstwo. Wiele par mogloby sie cieszyc szczesciem, na ktore wiele osob pozwolic sobie nie moze. Finansowo to jest duzy wydatek

 

[Kaprycha]

Kaprycha, Elfa

No z tymi darmowymi podejsciami jest fajnie. Ale to ze darmowe nie oznacza bez ryzyka. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych przeszkod. Lekarz nam to zasugerowal na nieformalnej rozmowie znajac sytuacje, wiec chyba nie powinni robic przeszkod. Zaczynamy jutro od ustalenia terminu na pierwsze spotkanie i wypelnienie dokumentow. Chcemy celowac na maj/czerwiec zajscie w ciaze. Okolo miesiaca zajmuja testy, i nastepny miesiac stymulacja itd.

Za pierwszym podejsciem chce miec umieszczony tylko 1 zarodek - zmniejszajac szanse na udana ciaze, ale zwiekszam szanse ze o nie nedzie ciaza mnoga. Dopiero za drugim lub trzecim razem wyraze zgode na umieszczenie 2 zarodkow.

No to sie zacznie

Kurcze zazdroszcze Ci (ale tak pozytywnie) na maxa!!!!!! Tylko nam nie zniknij, bo ja chce z Toba to wszystko przezywa. Jezeli nie masz nic przeciwko, mozesz powiedziec dlaczego mieliscie problemy z zafasolkowaniem? Bo zastanawiam sie, czy kwalifikowalabym sie z moim zablkokowanymi jajowodami

No ja tez, z tego co wiem to kościól sie w to wmieszał i politycy starali sie dogadac na jakis kopromis, chyba chodziło o te zamrazanie zarodków, kosciol sie upiera, ze to cięzki grzech, lekarze znow maja swoje racje i tak w kołko, spoko teraz cisza w tym temacie to widocznie jeszcze dyskusje trwają :/
Ano sie zacznie Bedziemy przeżywac razem z Tobą

Przepraszam ale kosciol nie powinien sie wtracac w takie sprawy. Na maxa dziala mi to na nerwy. Jak ktos powiedzial " to ze ksieza nosza sukienki, nie uprawnia ich zeby stanowic za kobiety"...

 

[lolitka200]

Kaprycha

U nas jest problem po stronie mojego partnera. On mial kilak lat temu robiony zabieg antykoncepcyjny (podwiazanie nasieniowodow) ktory 4 miesiace temu odwrocilismy. Jednak sie on nie powiodl i on ma zero spermy/zero plemnikow.
Wiec naturalne poczecia odpada. To samo z inseminacja. In vitro jest jedyna mozliwoscia