reklama
Haszitka
może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2008
- Postów
- 1 926
Kaprycha po prostu wpadam na miniutkę dwie i to wszystko, nawet dokładnie nie czytam. Mąż ma z tego pożytek bo dostaje obiadki 2 daniowe + świerze ciasto, mam więcej czasu dla siebie, swoich robutek ręcznych, no i mam psa (jamnika) po wypadku więc czasami wymaga 3więcej uwagi.
Teraz uciekam bo M się do mnie dobiera:-) Sorki za błędy
Teraz uciekam bo M się do mnie dobiera:-) Sorki za błędy
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Karola
To zalezy od Ciebie. Mozesz zamrozic je zeby w razie nieudanej pierwszej proby miala na druga. Ja osobiscie nie chce mrozic ani komorek, ani plemnikow. jesli sie nie uda bede powtarzac procedure od a do z
To zalezy od Ciebie. Mozesz zamrozic je zeby w razie nieudanej pierwszej proby miala na druga. Ja osobiscie nie chce mrozic ani komorek, ani plemnikow. jesli sie nie uda bede powtarzac procedure od a do z
Witam! nie było mnie na forum 2 dni i mam 30 stron do czytania!
jestem już po 10 więc, żeby nie zapomnieć odpiszę na część.
mężatko - mnie lekarz pzrepisał duphaston na zagnieżdżenie, bo mam problemy z tarczycą. biorę go już 3 cykl i te objawy uboczne miałam już wcześniej (w 2 cyklu) więc raczej nie nastawiam się na fasolkę, chociaż są bardzo podobne. Jeżeli w terminie nie dostanę @ to dopiero będę testować. W tym cyklu próbowalam też testy owulacyjne i miałam tesową kreskę grubą więc owulację chyba jednak miałam ale potem dostałam gorączki z powodu pzreziębienia więc mimo staranek moze być różnie;-)
Kaprycha - wstrętne to babsko, spróbuj u innego lekarza, może będzie bardziej ludzki od tej kreatury
zabieram się dalej za czytanie
jestem już po 10 więc, żeby nie zapomnieć odpiszę na część.
mężatko - mnie lekarz pzrepisał duphaston na zagnieżdżenie, bo mam problemy z tarczycą. biorę go już 3 cykl i te objawy uboczne miałam już wcześniej (w 2 cyklu) więc raczej nie nastawiam się na fasolkę, chociaż są bardzo podobne. Jeżeli w terminie nie dostanę @ to dopiero będę testować. W tym cyklu próbowalam też testy owulacyjne i miałam tesową kreskę grubą więc owulację chyba jednak miałam ale potem dostałam gorączki z powodu pzreziębienia więc mimo staranek moze być różnie;-)
Kaprycha - wstrętne to babsko, spróbuj u innego lekarza, może będzie bardziej ludzki od tej kreatury
zabieram się dalej za czytanie
Ostatnia edycja:
Kaprycha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 816
Hey laleczki kochane bylam dzis na kontrolnej wizycie :-) lekarz widzi ogromna poprawe ale dalej mam brac tabletki i mam przyjsc dopiero 24 marca :-):-):-)
Julitko, to super ze mialas dobry dzien i jest u Ciebie poprawa Nie bardzo wiem, co u Ciebie bylo nie-tak, zastanawiam sie tez dlaczego wizyte masz dopiero za ponad miesiac? Buziak
Piosenka piękna a ja złapałam dołek. Wiecie mam już dość...pomału tracę nadzieje. Moje szczęście było tak blisko ale je straciłam. Jest mi smutno i źle.
Ciągle czekam na @ ale dziś już szyjka otwarta czyli zacznie się lada moment.:-(
Oj bidulko :-( Bardzo mi przykro, ze jest Ci tak ciezko. Wiem, ze im @ blizej tym jest nawet ciezej. Nie bede Ci nawet pisala, zebys spojrzala na to pozywnie, ze przeciez zaczyna sie nowy cykl i takie tam. Czesem takie "porady" bardziej denerwuja niz pomagaja, bo wszystkie juz jestemy zmeczone bezoowocnymi staraniami. Jedyne co moge Ci powiedziec, to to ze zawsze masz nas i jak sama wiesz (bo jestes tu o wiele dluzej niz ja), nam mozesz sie wyplakac, pomarudzic lub sie posmiac. Przytulam mocno
Kaprycha
Bede informowac na biezaco.
Wiecie jaka jestem - zawsze sie edukuje zanim podejme decyzje, wiec wszystko juz wiem co i jak. Od strony finansowej mam spoko, bo zabieg robie w Danii i tutaj mam darmowe 3-4 podejscia. Wiec luz psychiczny.
Chce za pierwszym podejsciem miec polnaturalny zabieg, z mozliwie mala interwencja hormonalna. Stymulacje zaczyna sie okolo 5 dc przez 2 tygodnie. Robisz sobie sama zastrzyki w brzuszek. Pozniej normalnie po okolo 10-12 dniach masz wywolywana owulke, robia Ci punkcje (to jest najgorsze) w celu pobrania komorek. Pozniej zaplodnienie pozaustrojowe okolo 3 dni srednio, i po tym czasem mam nadzieje zarodek jest umieszczany w macicy.
Od momentu ropoczecia stymulacji do testu ciazowego uplywa max 1.5 miesiaca wiec jest spoko
Dzieki kochana, za info Zawsze mi sie wydawalo, ze proces przygotowan do In Vitro trwa o wiele dluzej niz niecale 2 miesiace ( minimum 6 myslalam). Super, ze mozna sie z przygotowaniami tak szybko uporac Kurka, widze ze sluzba zdrowia w Danii jest swietna, bez porownania do tej tu w UK. Czemu nie wyjechalam do Danii?????????
Kochana, skoro przysluguja Ci 3-4 proby, to ja bym sie nawet nie zastanawialam, tylko dzialala. Nie przejmuj sie powiklaniami - jestem pewna, ze wszystko bedzie ok i z Toba i z malenstwem.
Kaprycha po prostu wpadam na miniutkę dwie i to wszystko, nawet dokładnie nie czytam. Mąż ma z tego pożytek bo dostaje obiadki 2 daniowe + świerze ciasto, mam więcej czasu dla siebie, swoich robutek ręcznych, no i mam psa (jamnika) po wypadku więc czasami wymaga 3więcej uwagi.
Teraz uciekam bo M się do mnie dobiera:-) Sorki za błędy
Wiem kochana, ja mam takie glupie poczucie humoru - mam nadzieje, ze Cie nie urazilam. Kurcze, Twoj maz ma z Toba super :-( Ja jestem beznadziejna zona, ktora nie prawie nigdy nie bywa w kuchni i moj biedny M. ma "lzy w oczach" jak mu zrobie kanapke Powiedzialam mu, ze jak zafasolkujemy to wszystko sie zmieni i bedzie mogl jesc to co przygotuje dla malenstwa, wiec sie chlopak stara- hihihi. Tez zartuje oczywiscie :-)
Milego przytulania.
Witam! nie było mnie na forum 2 dni i mam 30 stron do czytania!
jestem już po 10 więc, żeby nie zapomnieć odpiszę na część.
Kaprycha - wstrętne to babsko, spróbuj u innego lekarza, może będzie bardziej ludzki od tej kreatury
zabieram się dalej za czytanie
Masz racje, to jakas zgorzkniala baba, ktora ma jakis ogromny problem z Polakami. Normalnie jakby z wlasnej kieszeni placila mi za zabiegi... Oczywiscie zmieniam lekarza, oby ten sie okazal - tak jak napisalas - bardziej ludzki. Trzymajcie kciuki, plzzzzzzzzzzzz
Zapomnialam dodac, ze juz chyba zwariowalam, bo znowu zaczynam sobie wkrecac objawy fasolkowe. Jak normalnie jestem dosc saharycznie sucha, dzis sie ze mnie leje na bialo. To moj 13dc i moze jestem przed owu. Z drugiej strony w/g badania szyjki macicy, owu mialam w 8dc. Jak myslicie, czemu mam wierzyc??
Tempka sie juz nie interesuje, bo jak pisala Bablyss to nie jest zbyt wiarygodna metoda. Przynajmniej u mnie, zauwazylam ze tempki nie wspolgraja ze zmianami szyjki macicy. Sluzu nie da sie u mnie obserwowac, bo jak juz pisalam rzadko w ogole cos miewam
Ostatnia edycja:
kinguś
Nie poddam się
Wszytko przez to, że ten cykl jest strasznie długi. Wolę zdecydowanie cykle 26 dniowe wtedy częściej można się starać. Czekam na @ bo chcę zacząć kurację clo i dlatego się tak niecierpliwie.Oj bidulko :-( Bardzo mi przykro, ze jest Ci tak ciezko.
Dziewczyny zostało mi jeszcze 12 stron do poczytania i chyba jednak nie dam dziś rady!
Sylwka22 - gratuluję i trzymam kciuki!
pozdrawiam wszystkie staraczki i zafasolkowane nie pomijam nikogo:-)
catedra - strasznie skomplikowana ta Twoja historia - mam nadzieję, że już niedługo się wyjaśni - życzę wszystkiego dobrego!!!
niunia27 - cieszę się, że jednak nas odwiedzasz, zaglądaj i czekamy na dobre wieści!!!
Sylwka22 - gratuluję i trzymam kciuki!
pozdrawiam wszystkie staraczki i zafasolkowane nie pomijam nikogo:-)
catedra - strasznie skomplikowana ta Twoja historia - mam nadzieję, że już niedługo się wyjaśni - życzę wszystkiego dobrego!!!
niunia27 - cieszę się, że jednak nas odwiedzasz, zaglądaj i czekamy na dobre wieści!!!
kinguś
Nie poddam się
Dobranoc dziewczynki.
Uciekam zmywać naczynia
Uciekam zmywać naczynia
Ja mam tak jak w tej piosence boje sie ze za dlugo czekalismy (ja mam 28 lat) Piekna piosenka wzruszylam sie bardzo
mari27 - jakie długo bo 28 lat - ja w marcu skończę 30 i nie tracę nadziei i że się uda
a piosenka bardzo wzruszająca
reklama
Julitka
Nadzieja umiera ostatnia
Kochana mam wizytę dopiero za miesiąc ponieważ chcemy uregulowac moje @ teraz mialam normalnie, chcemy zobaczyc jak bedzie w lutym i marcu i wtedy mam przyjsc a jak nie bedzie regularnie to mam przyjsc wczesniej, i mam byc wczesniej jak nie bedzie @ a bedzie ciaza :-):-):-):-) wtedy mam przyjsc i odstawic tabletki :-):-):-):-)jakos jestem narazie pozytywnie nakrecona :-):-):-) rozmawialam dzis z budowlancem o budowie domku wiec wszystko mam nadzieje bedzie dobrze :-)
Podziel się: