a to takie urlopowy wyjazd ?
takze jeszcze poczekam z atakiem
Dzis mi przyszly testy owulacyjne z allegro
Marzenixx-moj maz chcialby bardzo -ja zreszta tez-pojechac na jakies dluzsze wakacje, ale teraz z tym kolanem to nic nie moge zaplanowac konkternego...moze potem...pozna jesienia...zobaczymy jak bedzie z operacjami i leczeniem....wiec poki co planujemy pojechac jutro na 4 dni tylko by sie wyrwac stad i oderwac troszke od codziennosci...
na zwiedzania piechotka to ja sie nie pisze, bo nie moge za bardzo chodzic...szybko mi noga puchnie i pulsuje...ale autem pojezdzimy, na plazy polezymy-jak pogoda dopisze-i pospacerujemy troszke...chcemy zwiedzic ta Kornwalie i dojechac do land's endu...bardzo ladnie tam jest, a jeszcze nie bylismy. Droga tam autem zajac powinna jakies 5-5 godzin z przystankami by wyprostowac kolana:-)
Dobrze zes sie zaopatrzyla w testy!!! trzymam kciuki za ten cykl...mooocno!!!!!
Z z bomba poczekaj, bo moi rodzice sa teraz nad morzem...od soboty mozesz dzialania ropoczac jak wyjada:-)))) hehehe
I mam pytanie-czy ty widzialas kiedys wielka dupe???? bo ja gapie sie na Twoje foty i gapie i nijak mi ten przymiotnik nie pasuje do Twojej szanownej pupeczki:-)
A mnie czeka jeszcze wypad do cukierni :-) z tego się akurat cieszę.
Dziś nie muszę robić obiadku i znowu powód do radości
bo na obiad zjemy sobie rocznicową pizze;-);-)
KINGUS-wlasnie zauwazylam na suwaczku, ze masz rocznice!!!!! wszystkiego najlepszego kochanie dla Ciebie i mezusia...niekonczacej sie i zwariowanej milosci, wzajemnej akceptacji, zrozumienia i opanowania sztuki kompromisu!!!! Slonca kazdego dnia, usmiechow i balsku w oczach drugiej polowy!!!!!
A prezent szczegolny z tego co wiem to ma dotrzec do Was kolo 14 pazdziernika...to dopelni malżenskie szczescie maksymalnie i .....wiecej juz chyba Wam nie potrzeba:-))))
Gorzko, gorzko, gorzko.......:-)
ok zmykam cos zjesc....