reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Kochane do mnie wczoraj o 18 zadzwoniła moja siostra,ze mama jak wyszła z domu o 10 rano tak jeszcze jej nie ma i nigdzie nie moze jej znaleźć :szok:
a dzień wcześniej zasłabła jak wracała z żwirowni :-(
wsiedlismy zaraz z Pawłem w samochód i pojechaliśmy jej szukać.
Mama miała pójść rano na świetlicę powiesic kartkę,że nie bedzie zajęć dla dzieci bo ona żle się czuje i miala pójsc do takiej naszej znajomej starszej pani i tak przepadła-kartka wisiała ale do pani Eli nie dotarła :baffled:
Cos mnie ciągneło na ta świetlicę nie wiem co :no: przez okna nic nie było widać a kluczy zapasowych nie moglismy znaleźć.
W domu została jej torebka,dokumenty wszystko wskazywało na to ze poszła na ta świtlice i cos sie stało.
Siostra po godzinie znalazła Bogu dzieki jakies klucze które okazało sie że pasuja do drzwi.jak weszła do srodka to znalazła mamę w fotelu zwinietą w kłębek i owinieta w koc(fotel był tak ustawiony że przez okno nie było nic widac:-()
Była na wpół swiadoma i przytomna,nie wiedziała gdzie jest,która jest godzina.Twierdziła tylko ze zrobiło jej sie słabo i zimno wiec na chwilkę przysiadła na fotelu.
Boże a to przecież mineło tyle godzin.:-:)szok:
Wezwałam pogotowie-cisnienie,ok,saturacja ok,cukier jej zaraz zrobili i tez ok.
Mama powiedziała,ze nie pojedzie do szpitala wiec na siłe jej nie mogli zabrać :-(
powiedziałam lekarzowi,ze sama ja zaraz zawioze na oddzieł i karetka odjechała.
Zabraliśmy mame do domu i mimo jej sprzeciwów zapakowałam jej torbe i wsadiłam w samochód i zawiozłam do szpitala.
Ona od dłuzszego juz czasu często wymiotowała i skarżyła się na bóle brzucha :baffled::-(9 lat temu usuneli jej guza z krtani :-(
Od stycznia masakrycznie schudła-ale ani prosba ani grośbą ani łzami nie mogłam jej zaciągnąc do do lekarza na badania :no:
Wczoraj zaraz pobrali jej krew.Czekamy na wyniki,ale lekarz na dzień dobry powiedział,ze źle to wszystko wyglada :-:)-:)-(
No to się wygadałam

Olu PM DZIEWKUJE CI KOCHANA
 
reklama
Hello tu Londyn
A ja sie znowu bede lenic, jedno co zrobie to obiadek (jakas zupke). A tak to do gory brzuchem.

Babki mam pytanie tak mnie to troche zastanawia: jak to jest, ze jak sie staralismy to czulam kazda owulacje a jak nie to nawet nie zauwazam tych dni??????
Oleśu bo sie na tym nie skupiasz,nie wsłu****esz w siebie
 
:-):-) wszystkie nowe;-);-);-);-);-)
oczywiscie to tylko część ubranek:-)
a ten kombinezonik ktoś mi przebił... co prawda podwyzszyłam kwotę ale już węcej niż 50 zł z przesyłką za używany nie dam:baffled:


Ja mimo że w ciąży nie jestem to uwielbiam na allegro szperać w dziecięcych ubrankach...Aż mi szkoda że nie mam dla kogo kupić takie cuda wynajduje czasami..:-(
 
Czekamy na wyniki,ale lekarz na dzień dobry powiedział,ze źle to wszystko wyglada :-:)-:)-(
No to się wygadałam


o Boże... strasznie mi przykro, domyślam sie jak musisz się bać o mamę:-(
Ale póki nie ma wyników badań to jeszcze nic nie wiadomo, a może to wcale nie jest nic groźnego.... Musisz wierzyć ze wszystko będzie dobrze, MUSI BYC!!!!!!!!!

kiedy będą wyniki?
 
reklama
Podstawowe z krwi + tarczyca + watrobowe + nie pamietam co on tam zlecał ale duzo tego było to juz powinni miec bo to posżło na cito zaraz jak ją przyjeli.Popołudniu bede rozmawiała z lekarzem co dalej

Wiecie ja mam juz 29 lat od 9 nie mieszkam z mamą ale mam siostre która ma 18 lat...:-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry