reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
A ja dzisiaj z teściową po raz pierwszy robiłam knedle ze śliwkami i wyszły nam mega dobre:tak::tak: aż wstyd się przyznać, ale zjadłam 5 sztuk:zawstydzona/y:
a moja mama robi takie pyszne knedle z morelami po "austryjacku" kostka cuktu zamiast pestki :-):-):-) i potem obtaczane w bulce tartej z orzechami mielonymi i maselkiem - pychota... a robi je pol godziny...szok:szok::szok::szok:
 
Witam

Dzien dobry wszystkim!!!

Loree-...ja bym powiedziala malej ciekawskiej istotce, troche prawdy a troche "nibyprawdy"...ale obrazowo....mianowicie:
ze ziemia caly czas sie kreci wokol swojej osi...troche jak hulahop wokol bioder....(pokaz jej to na piłce, jablku, globusie, ..., jakkolwiek)-czyli ze ziemia ciagle sie rusza, ale bardzo, bardzo powoli - tak wolno, ze jak na niej stoimy to tego nie czujemy.... Chmurki zas - tez poruszaja sie po niebie jak dmucha na nie wiatr....i one czasem poruszaja sie szybko a czasem powoli....w zaleznosci od tego jak silny jest wiatr....
I jesli wiatr dmucha słabo i w tym samym kierunku, w ktorym porusza sie ziemia - to patrzac na chmurki i wydaje nam sie ze stoja w miejscu...bo sa ciagle nad nami....pokaz jej to np. idac kolo niej po pokoju i niosac cos nad jej glowa, niech idac ciagle na to patrzy....zobaczy, ze jest to ciagle nad glowa...w tym samym miejscu, choc sie przemieszcza....
...wiecej w tej kwestii chyba juz nie wymysle:-)[/COLOR][/FONT]
matko...co bedzie nastepne???
[COLOR=#00
[FONT=Comic Sans MS]

I Ty to tak na biegu wymyslasz? Bo wiesz, ja jestem często atakowana takimi pytaniami i czasem to juz pomysłów mi brak. Ale cieszę się,że ja interesują takie sprawy. Dzięki, buziak.



Zapomnialabym: macie pozdrowienia do Zajaczka z.......EGIPTU!!! [/QUOTE]

Takiej to dobrze! Ucałuj ją od nas!

A i sie pochwalic zapomnialam, kupilismy nowe (znaczy uzywanie :-p) auto, bo moj m. oszalal na punkcie bezpieczenstwa rodziny, ktora wg niego na 100% sie powiekszy.

Takie autko mamy, tylko inny kolorek (szampanski srebny :-p)
Mazda Tribute 2.0 benzyna (710752109) - Aukcje internetowe Allegro

Fajniutki!!!Ja zawsze lubiłam duże auta. Takie czołgi. Niestety mąż dał mi wybór- albo kupujemy dom, albo BMW X5. No gdzieś musze mieszkać...


no kurna już 4 chętne na gołąbki się zrobiły :)

Pewnie nie są w wersji wegetariańskiej, więc się nie wpraszam;-)

Witam dziewczyny jak długo się staracie o dzidziunię bo ja dopiero zaczęłam no miesiąc temu ale jestem tak napalona na dzidzię że tylko działamy i działamy:-) mam już 3 letniego synka ale musi mieć rodzeństwo:-) takie staranie to fajna sprawa:-)

Nie ma reguły. A jak długo się staraliście z synkiem?

Hejka Eve:-)Oj mam takie mdłości ze juz wytrzymac nie idzie,ale czuje sie juz lepiej jak dzieciątko widziałam jak narazie jest dobrze oby tak dalej:tak:

Ja nie miałam takich mocnych, ale może powinnaś poczytać trochę jak je złagodzić. Jest wątek o tym. Po co się tak męczyć jak można sobie pomóc? Oby przeszły w drugim trymestrze. Albo nawet szybciej.


hm...........w tym roku to juz moj drugi poród............chyba otworze porodówkę w domu......

Całkiem dochodowy biznes. Tylko nerwy trzeba mieć ze stali:-D

To ja sie zglaszam!!!! Najbardziej chcialabym rodzic w domu! :tak: Albo cesarka na zyczenie....

Bałabym się w domu. Ja tylko cc.

Ile dni zostaje sie po porodzie w szpitalu?
To zależy od szpitala. Te "nowoczesne" wypuszczają nawet w 2 dobie a po cc w 3. A w pozostałych to różnie. Czasem 3, czasem 5 dni. Zależy od zdrowia Twojego i dziecka. Moja córka w 5 dobie dopiero dostała żółtaczki i wyszłyśmy po tygodniu.



Asiq sto lat!!!

Kaprycha trzymam kciuki!
 
no wiesz.....ja z zawodu sprzedawca......i do dzis dnia stoje na rynku.....moj syn kilka rzy pojechał zemna i sie pyta jak ja to wytrzymuje...........takze nerwy mam ok.......nawet powiedziałabym ze w trudnych sytuacjach jestem bardzo opanowa i mysle rozssądnie
 
reklama
Do góry