Nektarynka
Fanka BB :)
ja juz na tyle znam swoją szyjke ze wiem czego moge sie spodziewac (badalam kilka cykli i wiem kiedy jest w gorze kiedy na dole a kiedy miekka a twarda)a po owulce badanie szyjki u mnie nie wnosi nic nowego wiec po co badac a to czy bede w ciazy czy nie, wole nie poznawac po szyjce bo tego i tak sie nie da poznac poza tym jak mi sie spozni @ to wtedy warto zaczac sie zastanawiac czy to ciaza czy nie, nizeli grzebac i gdybac "ooo dzis jest inna to moze jestem w ciazy"bo kupilam sobie taki dokladny termometr z dwoma miejscami po przecinku i jakos tak mu raz wierz a raz nie wiec mierze dwoma termometrami...
ja tez bym nie sprawdzala tak od tak po owulce szyjki... bo to trzeba badac caly cykl inaczej sie nie zrozumei i nie zauwazy roznicy... nie da sie tego tak slowami opisac... wiec nie ma sensu ze dopiero teraz po owulce zaczniesz ja badac... poczekaj troszke i zobaczysz jak z @ bedzie, czy przyjdzie czy nie... a pozniej tesciora po terminie i to ci da gwarancje a nie jakies tam badanie szyjki... tego trzeba sie nauczyc... trzymam kciuki za was kochane...
Nektarynka ty mecz tam swojego zeby bylopewne ze sie trafilo na owulke zycze owocnych staranek...
odnosnie meczenia M.. dałam sobie w tym cyklu spokój.. kiedy nam sie chce to wtedy a nie ze okres płodny to codziennie.. nam i tak nie wiele da to ze bedziemy sie przytulac codziennie..