Czesc dziewczynki
Dzisiaj od rana boli mnie brzuchol, mam jakies takie lekkie skurcze (ale raczej zwiazane z jelitami i slabszym metabolizmem u ciezarowek) i ogolnie nic mi sie nie chce, nawet jechac nad morze
Bernardko ja mysle ze wy nie rozwiarzecie waszego problemu cichymi dniami. Cos mi sie wydaje ze za tymi klotniami sie cos kryje. Tutaj potzreba otwartej ,szczerej rozmowy. Musisz zmusic twego malza do gadania. Nie wiem jak. Ciezko udzielac rad osobom ktorych sie nie zna za bardzo. ja bym sie go chyba w zlosci zapytala o co mu chodzi, czy przestal mnie kochac i sznaowac ze sie tak zachowuje i czy czasem nie chce rozwodu i poszukac sobie innej co go bedzie obslugiwala i znosila jego humory. Tylko jak ty pisalas ze on nie znosi manipulacji, to Ty musisz byc szczera jak sie go o to zapytasz. Nie jakos sposob zmanipulowania ale wydobycia tego ukrytego problemu. Moze to byc bolesna konfrontacja ale jako ze jestescie po slubie to takie konflikty tzreba rozwiazywac, bo jakby to byl tylko moj tzw "chlopak" to pewnie bym sie bardzo zastanowila nad odejsciem, ale w waszym przypadku to inna sprawa. Spytaj sie go czy on w ogole ma ochote powalczyc o wasz zwiazek, milosc, czulosc i szacunek , czy ma to gdzies i juz zawsze bedzie sie zachowywal jak palant??