martyna222
udało się ! :)
Hej dziewczyny! oczywiście weekendowe pustki na forum... no cóż :-(
Chciałam tylko napisać że mnie forum nie nakręca, ale u mnie trochę inna sytuacja dopóki nie poszłam do kliniki to nakręcał...teraz nie wynajduję sobie żednych objawów już od 2 cykli... nawet mój M. w szoku... Ja dziewczyny po prostu lubię z wami gadać i już i nie zamierzam was opuszczać...:-)
Mam tylko radę dajcie waszym psychikom odpocząć nie mysleć za dużo o fasolkach, nie szukać objawów wiem że trudne (ja 2 lata szukałam) ale pomoże... zobaczycie...i ciąża się pojawi wtedy kiedy się nie będziecie spodziwały... a i pozytywne myslenie czytałam ostatnio to rada psychologa...
no i znowu strzeliłam monolog... sorry
Chciałam tylko napisać że mnie forum nie nakręca, ale u mnie trochę inna sytuacja dopóki nie poszłam do kliniki to nakręcał...teraz nie wynajduję sobie żednych objawów już od 2 cykli... nawet mój M. w szoku... Ja dziewczyny po prostu lubię z wami gadać i już i nie zamierzam was opuszczać...:-)
Mam tylko radę dajcie waszym psychikom odpocząć nie mysleć za dużo o fasolkach, nie szukać objawów wiem że trudne (ja 2 lata szukałam) ale pomoże... zobaczycie...i ciąża się pojawi wtedy kiedy się nie będziecie spodziwały... a i pozytywne myslenie czytałam ostatnio to rada psychologa...
no i znowu strzeliłam monolog... sorry