nie martw się!!!!!!!! ze swoim to inaczej!!!!!!!!Wlasnie tego sie boje, bo przez to ze nie mieszkam w Polsce, nie mam tu rodziny. Boje sie, ze we dwoje sobie nie poradzimy z maluchem. Ja nic nie wiem o wychowaniu i opiece nad noworodkiem. Jak moja znajoma poprosila, zebym zostala z jej 2 miesieczna cora na 5 minut, bo szla do toalety (bylysmy w restauracji), to spanikowalam. Siedzialalam z wybauszonymi galamiwpatrzona w spiace dziecko, modlac sie zeby sie nie obudzilo. Najdluzsze 5 minut w moim zyciu
![]()
moje siostry mają takie maluchy , często siedzialam na cale noce nawet!! ale ze swoim to inaczej
Ja moze tez troche martwie się o to ze mi nikt nie pomoze nie mam mamy a tesciowa daleko, ale jej nawet nie będę wciągała...No i wlasnie dlatego caly czas mojemu gadam , zeby byl przygotowany bo ja cyborgiem nie jestem.A model matki-praczki, opiekunkii wszystkiego naraz, dawno do lamusa odszedl!!!!!!!!! zeby nie żyl w przekonaniu, ze dziecko to bajka!!!
A zresztą !!!!!!!!! co ja plote!!! nie licze na żadną pomoc! oprocz mężusia mojego
kaprycha życie nas wszystkiego nauczy!!!!!!!!!!!
Ostatnia edycja: