reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Sylwka trzymam kciuki oby ta bladziutka kreseczka okazała sie 5.02 piekna i wyraźną kreseczką ciązową, zycze Ci to z całego serca. A nie masz ochoty na betkę, wytrzymasz do 5-go ?
Oj kochana będzie ciężko ale obiecałam sobie, że się nie będę napalać co będzie to będzie. Razem z moi chłopem:-) tak ustaliliśmy i chce się tego trzymać,ale nie chce mi się wierzyć, że się udało,ale uwierzę jak ta @ wreda nie przylezie. nie dziękuje i czekamy spokojnie;-)a jak u Ciebie??

w.krpoeczka pisze:
No! Grzeczna dziewczynka!!! Bez takich mi tu więcej...8 dni przed terminem...no chyba rekordzistaka jesteś:-D:-):-D
Czekaj cierpliwie a my z tobą do dnia @ i trzymamy mocno kciuki by się udało!
Powodzenia na zakonczenie sesji!
No Wy to wiecie jak mnie do pionu ustawić, nawet mojemu się to nie udaje :-D a wiesz nigdy nie pobiłam żadnego rekordu ten jest pierwszy :-) Kochane jesteście, że mnie wspieracie i czekacie razem ze mną.

JESTEM SZCZĘŚLIWA, ŻE WAS TU POZNAŁAM I MOGĘ NA WAS LICZYĆ !!!

A JESTEM TU DZIĘKI KINGUŚ84 TO ONA DAŁA MI NAMIARY NA WAS:-)

A tak ogolnie to nie wiecie co u niej, dawno jej tu nie było??

shenkoka pisze:
parafrazując słowa A.Leppera "Ten styczeń musi odejść!!!!!!" :tak::tak::tak::tak:
dokładnie podpisuję się pod tym, musi się wreszcie skończyć ale zostało mu tylko 3dni:-) i bye, bye
 
reklama
Upadłam na oblodzonym chodniku..noga spuchła już nastepnego dnia..tata od razu wyslał mnie do specjalistów..profesorów..kurka wodna..masakra..pierwszy zadał pytanie co sie Pani stało?..odpowiedziąłam, że upadłam na lodzie..a on na to: Pani jest łyżwiarką?...:sorry2:nastepny tylko zerknął na nogę bez badań.."punkcje robimy" - ja że nigdy w życiu..musialam podpisać, że sie nie zgadzam, więc nie chciał mnie leczyc..kolejny..tez bez badań leczył mnie na zapalenie żył!!!!!!! oczywiście nic podobnego..po półtora roku..poszłam z biegu do zwykłego ortopedy..zrobił badania..i okazało się, że miałam naderwany mięsień łydki, który sam..powoli przez ten czas sie zrastał..zlecił mi..naświetlania, laserki itp..i wyszłam z tego ale po nieudolnych diagnozach ślad pozostał..prawa łydka ma w obwodzie około 1,5 cm więcej niz lewa..ale chodzę!!!!!!:tak:
dlatego jak nie pomaga szukaj porady u innego lekarza..w końcu trafisz na fachowca..buziaki

Shenkoka-no to całe szczescie że wszystko skończyło sie u Ciebie w miarę dobrze, ze noga wrócila do formy...to ze troszkę ślad pozostał to nic-najważniejsze ze mozesz normalnie funkcjonować, chodzic itd.
Ale Ci lekarze-normalnie szkoda gadac co za konowały! :wściekła/y::no::wściekła/y:
Ja po prostu nie moge zrozumieć, ze tak sobie bimbają, ze brak im całkiem kompetencji, pchają ludzi w kłopoty, czasem w kalectwo, narażają na dlugie leczenia, koszty itd... i nikt ich z tego nie rozlicza...to nieprawdopodobne!

.

Wiesz Kropeczko konsulatcja z trzecim lekarzem nie byłaby taka głupia w sytuacji gdy są dwa oddziene zdania i zupełnie inne zalecenia.
Tylko, zee pewnie jestes juz tym wszystkim zmeczona i wcale sie nie dziwie, kto by nie był.
Ale z tego co pisałas to terapia i zaleenia 1- go lekarza nie pomagały wiec moze ten rzeczywiście sie poznał. Z resztą zobaczysz po skutkach, jak bedzie sie poprawiac to oki.

Ale widzę że humorek ukochany juz Tobie poprawił, a wiesz pozytywne nastaienie do leczenia to połowa skuteczej terapii.

Te zmiany przy @ To chyba jednak skutek leków i tej blokady, to nie mogło pozostac bez ech.

Ja juz czekam na ciebie ze starankami i jak tylko dojdziemy do siebie to niech nasi mężczyźni i ich zołniezyki drżą, bo nic ich nie urtuje.:-):-):-)

Pysiu- a Ty wiesz ze z Ciebie to bardzo mądre stworzonko jest:-):tak::-) tak czytam Twoje wypowiedzi zawsze i bardzo mi sie podoba to co i w jaki sposób piszesz;-)
I kochana moja Pysiu-co do humorku-to masz rację, choć zła jestem na konowałów (czyt. lekarzy) to mąż tym zakupionym bilecikiem od razu zrobił mi buzię w podkówkę:-) A z lekarzami-no cóż...mam nadzieję, ze jednak będzie teraz poprawa i obejdzie się bez doktorka nr 3...poczekam tydzien.

Jesli chodzi o kwiecien-tez się zgadzam...juhuuuu niechaj drżą :-D bo będzie się dzialo!
Buziaki i duuuzo pozytywnej energii dla Ciebie!:-)

wiecie co tak sobie myślę, że ten styczeń to dobrze że się kończy, bo jakiś taki długi i smętny i nie ma fasolek?!

Martynko-dokładnie tak, niech sie szybko konczy i juz...jak dla mnie był do bani na kazdy temat:crazy:

A dzisiaj na poprawe humoru "Nowożency" na polsacie o 21ej, polecam, lekka komedia romantyczna.
 
oj pysiu ja bym chetnie otworzyla pazdziernikowe mamusie:-D:-D:-D najchetniej juz bym test zrobila, ale mąż nie pozwala:dry:

ktora robila test wieczorowo i wyszedl ??:zawstydzona/y::sorry2::-)

Marzenixxx nawet o tym nie mysl:crazy: nie dosc ze przed terminem to jeszcze wieczorowa porą:no:
To forumowo zabronione!!!:-D:rofl2::-D
Słuchaj grzecznie męża i czekaj cierpliwie!!! Cierpliwość popłaca...zobaczysz!

Oj kochana będzie ciężko ale obiecałam sobie, że się nie będę napalać co będzie to będzie. Razem z moi chłopem:-) tak ustaliliśmy i chce się tego trzymać,ale nie chce mi się wierzyć, że się udało,ale uwierzę jak ta @ wreda nie przylezie. nie dziękuje i czekamy spokojnie;-)a jak u Ciebie??

No Wy to wiecie jak mnie do pionu ustawić, nawet mojemu się to nie udaje :-D a wiesz nigdy nie pobiłam żadnego rekordu ten jest pierwszy :-) Kochane jesteście, że mnie wspieracie i czekacie razem ze mną.

JESTEM SZCZĘŚLIWA, ŻE WAS TU POZNAŁAM I MOGĘ NA WAS LICZYĆ !!!

A JESTEM TU DZIĘKI KINGUŚ84 TO ONA DAŁA MI NAMIARY NA WAS:-)

A tak ogolnie to nie wiecie co u niej, dawno jej tu nie było??

dokładnie podpisuję się pod tym, musi się wreszcie skończyć ale zostało mu tylko 3dni:-) i bye, bye

Ale słodko się zrobilo!!! I medale i rekordy i wogóle...ach i ech:-):-D:rofl2:

Sylwka-czekamy z Tobą i nie bój nic - będzie dobrze!!! Luty ma byc suuuper!
 
kupilam ten bobo-test co niby in vitro nim sprawdzaja i jest ponoc tak czuly ze mozna testowac o kazdej porze dnia :-):sorry2:

Ja też Ci radzę zrobić rano. Też słyszałam, że są one dobre, ale kochana wytrzymaj do rana wtedy wynik jest zawsze pewniejszy!;-)kiedyś robiłam test wieczorem to wyszedł mi pozytywny a na drugi dzień rano powtórzyłam i był negatywny, więc spokojnie. Będzie dobrze. Trzymamy kciuki

martyna222 pisze:
myślę że luty będzie lepszy:tak::tak::-D:-D!!!
To tym lepiej bo miesiąc krótszy i może więcej fasolinek będzie;-):-D

w.kropeczka pisze:
Ale słodko się zrobilo!!! I medale i rekordy i wogóle...ach i ech:-):-D:rofl2:

Sylwka-czekamy z Tobą i nie bój nic - będzie dobrze!!! Luty ma byc suuuper!
No bo tak miało być chociaż tak mogę Wam podziękować, że jesteście wsparciem:-) Może w lutym rekordów będzie więcej, kto to wie?:tak:
 
ja zaraz uciekam na jazde... snilo mi sie ze jestem w ciąży:zawstydzona/y:3 tydzien:zawstydzona/y:...
Trzymam kciuki za proroczy sen ;-);-);-)

Ja dzisiaj rano zmierzylam sobie temperature tak z ciekawosci i 36.5 :-( wiec owulacji nie bylo niestety :-:)zawstydzona/y:
Może jeszcze będzie, głowa do góry skarbie :tak:Ja teraz miałam w 18 dc :tak:

A tak wogole kochane wczoraj urodzily sie 8-raczki :szok: kobieta pobilaa rekord :-D:-D:-D niestety ale nie pamietam w jakim panstwie :zawstydzona/y:
Ja bym jedno chętnie wzięła :tak:

Sorka, ze sie wtrace ale to prawda z tym, ze zycie uczy pokory.
Mnie uczy juz 5 rok i jak Wam powiem dlaczego, to kazda z Was uzna, ze zasluzylam na to, co mam.
Nawet nie mów tak.
Jestem pewna, że doczekasz się swojego maleństwa i będziesz najlepszą mamą na świecie.

Oj dziekuje bardzo,wlasnie dzisiaj kupilismy samochod wiec bede jezdzic z automatycznymi biegami,musze cwiczyc bo troszke sie oposcilam:-(
Gratuluję zakupu :-)

Kochana bylam w pracy 1 dzien:-)bylo czworo dzieci,malutki chlopczyk ok 2,5 miesiaca,jaki slodki,nosilam go na rekach,
Super, ja bym już go nie oddała ;-)
Czy niedrożność jajowodów lub PCO (którąś ewentualność podejrzewam u siebie) da się jakos sprawdzić ginekologicznie zanim się poddam badaniu kontrastem (HSG) ?
Pco można zdiagnozować przez badanie usg.

A właśnie-moja noga! I CO JA MAM ZROBIC???
Jejku to rzeczywiście dali Ci do myślenia. Mam nadzieje, że ten nowy lekarz będzie skuteczniejszy :tak::tak:

Więc tak, po naszej rozmowie pobiegłam do przychodni i nastawiona bojowo ze bedę toczyla walke z kobitami powiadomoiono mnie że lekarz na urlopie do 2 lutego:-(a drugiej kobitki nie ma....
A będziesz szła tego 2 lutego?
wiecie co tak sobie myślę, że ten styczeń to dobrze że się kończy, bo jakiś taki długi i smętny i nie ma fasolek?!
Dokładnie. A może ktoś jeszcze zdąży, zostały 3 dni :-D:-D
 
reklama
Do góry