reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Faktycznie paranoja z tymi lekarzami... chyba musisz zaufac swojej intuicji, może poszperaj w necie i zobaczysz który jest blizszy prawdy... no i obserwuj siebie, jeśłi chodzenie bedzie sprawiało Ci ból, zamiast pomagać to może faktycznie 3 specjalista? nie nie, żartuje, wierze że będzie ok....
Fajnie, ze meżulek przylatuje, nacieszysz się nim i od razu bedzi Ci lepiej.
A co do @? może jakis teścior zrobisz? ;-)

Dzięki kochana! No ok uparciuszku - idź do lekarza ale jak dla mnie to nic zmieniac nie musisz, masz śliczną buźke i piękne oczka i już!:-)
Z lekarzami- to ja sluchać teraz bede tego nr 2...poczekam tydzień i jak nie będzie poprawy to pójde do lekarza nr 3:rofl2::-D:rofl2: tak ustaliłam z meżem i rodzicami...tak mi doradzili i chyba w sumie dobrze. Na razie czekam.

A teściku...już pisalam Martynce chyba...nie mam podstawy robic, zresztą matko-boska-po tych lekach jakie ja teraz mam i blokadzie w kolano to nawet lepiej ze nie ma fasolki bo to bardzo szkodliwe....:-(

No-odliczam juz do wizyty meza...ciesze się jak glupia...bo tak dziwnie bez niego...w dodatku jeszcze jak sie choruje:sorry2:

Kropeczko dziękuje za komentarz zdjęć ja tobie życzę wszystkiego dobrego.
a tak wogóle to dzisiaj przed południem okropny ból brzucha, nigdy takiego nie miałam może to owualcja - ale wydawało mi sie że wczoraj była.. oj chyba się pogubiłam, zresztą miałam nie liczyć i nie myśleć ... co ma być to będzie!;-)

Martynko-na wszelki wypadek postaraj sie też o maluszka dzisiaj...moze owulacja Ci się przesunęła o 1dzionek...szkoda byloby zmarnowac szansy-szykuj sexi ciuszki i do roboty!:-):rofl2::-)
Kropeczko..ojejku ciężka sprawa z ta Twoja nogą..ale skoro lezysz i to Ci nie pomaga..to posłuchałabym tego lekarza, który każe chodzic..może to oraz inne zapisane przez niego badania pomogą..
wiem cos na temat sprzecznych diagnoz, bo mnie kilka lat temu przytrafił sie wypadek i problemy z nogą..rózni lekarze, różne opinie..też faszerowali mnie prochami..a o tym co mi jest dowiedziałam sie po prawie 2 latach badań..bo każdy specjalista przekombinowywał..masakra jakaś..
DUŻO DUŻO ZDRÓWKA!!!!

Shenkoka -dziekuję kochana bardzo!!! tak właśnie robię-zaczelam chodzic. A co Tobie się stało-jakie mialaś klopoty z noga po wypadku??? Mam nadzieje, ze juz ze zdrówkiem wszystko dobrze u Ciebie! Scisakam mocno!
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki, juz jestem, melduje sie:-)

sylwka oj ty tesciora juz zrobila, ale kochana blada kreseczka hm..... to napewno fasolka:-D:-D
buziole dla wszystkich dziewczynek!
ja robie lwasnie obiad, bo moj mężus wkoncu dzis w domku caly dzionek:-D ale powiem wam ze cycki mnie baaardzo bolą:baffled::confused:
no to super ,że jesteś a co tam dobrego ugotowałaś?? ja miałam dziś bitki wołowe mniam mniam pychotka:-) a co do fasolki to nie jestem pewna bo było to za wczas robione a dopóki nie było jeszcze dnia @ to trudno cokolwiek określić. Ale dzięki oby się udało w końcu i mi i Wam kobitki :tak:

Marzenixx pisze:
ja wczoraj kupilam test bo nie wytrzymalam:zawstydzona/y: ale zrobie go chyba jutro rano..... znam siebie i wiem ze sie nie opanuje hihihihi:sorry2: a bola mnie bardzo cycuchy...
oj widzę moja droga, że Ciebie też ciekawość zżera to tak jak mnie:-D jak już mam test w domu to ciężko się powstrzymać, żeby go nie zrobić więc lepiej nie kupować. No ale być koło apteki i nie kupić tak na wszelki wypadek to nie pasuje i tak w kółko:-D ale wypisuję głupoty no ale jak tak jest:-)

babo to gratuluję udanej pracy i wiesz co w tym jest fajne, że nie zależy Ci na kasie tylko robisz to co lubisz ( bo kochasz dzieci ) i jesteś z tego zadowolona. A jak sytuacja u Ciebie??

27niunia pisze:
Test wg suwaczka 8 dni za wcześnie:szok: Oj oszalałaś dziewczyno, tyko się stresujesz niepotrzebnie.
Widzisz kochana taka jest ta głupota człowieka ale wiele z Was mi wyjaśniło to i nie będę tak robić. No ale wiesz ta niecierpliwość jest okropna. ale już wyluzowałam zaczynam naukę do ostatniego egzaminu i czekam spokojnie na efekty przytulanek;-)
 
kropeczko tak wogole to ja sądzę ze dopuki nie jest się w szpitalu i dokladnych i wszystkich badan nie porobią, to guzik powiedza!!!! ale rezonans to najleprze badanie!!!! musisz to zrobic!!! ja mialam i mam nadal problemy neurologiczne i powiem Ci ze gdyby nie rezonans kręgoslupa i glowy to nadal leczyli mnie nie widadomo czym i po co?

dziewczyny ale ta kreska to taka bladzizna.......kurcze....to cien.Najmocniejsza byla ta 1.to nie ciąża:no:
dziewczynki odpowiecie mi na pytanko z tym albumikiem jak wiecie????

Dzięki-zgadzam sie z tobą całkowicie Bablyss- dlatego zrobię ten rezonans i bede wiedziala na czym stoję.

Kochanie-nie wpatruj się w kreseczki-idź na betkę jutro!!! A te testy to robiłaś rano z pierwszego moczu czy jak??? Bo moze miałaś rozrzedzony mocz i dlatego taka jasna krecha Ci wychodzi???

Ja nie wiem jak z tymi fotkami, ale chyba nie da sie ich ustawic tylko dla wybranych, jak wstawisz to będą widoczne dla kazdego...tak mi sie wydaje.

heheheheh ale się usmiałam....shenkoka to taka odwrotnosc od kashenka..ale brzmi ;-) japońsko ;-) heheheheh
buziole

Shenkoka-czyli Kasiu -no toś pokombinowala:-D:rofl2::-Dtzn. kompobinolawa:-D
 
Shenkoka -dziekuję kochana bardzo!!! tak właśnie robię-zaczelam chodzic. A co Tobie się stało-jakie mialaś klopoty z noga po wypadku??? Mam nadzieje, ze juz ze zdrówkiem wszystko dobrze u Ciebie! Scisakam mocno!

Upadłam na oblodzonym chodniku..noga spuchła już nastepnego dnia..tata od razu wyslał mnie do specjalistów..profesorów..kurka wodna..masakra..pierwszy zadał pytanie co sie Pani stało?..odpowiedziąłam, że upadłam na lodzie..a on na to: Pani jest łyżwiarką?...:sorry2:nastepny tylko zerknął na nogę bez badań.."punkcje robimy" - ja że nigdy w życiu..musialam podpisać, że sie nie zgadzam, więc nie chciał mnie leczyc..kolejny..tez bez badań leczył mnie na zapalenie żył!!!!!!! oczywiście nic podobnego..po półtora roku..poszłam z biegu do zwykłego ortopedy..zrobił badania..i okazało się, że miałam naderwany mięsień łydki, który sam..powoli przez ten czas sie zrastał..zlecił mi..naświetlania, laserki itp..i wyszłam z tego ale po nieudolnych diagnozach ślad pozostał..prawa łydka ma w obwodzie około 1,5 cm więcej niz lewa..ale chodzę!!!!!!:tak:
dlatego jak nie pomaga szukaj porady u innego lekarza..w końcu trafisz na fachowca..buziaki
 
Apropo kolezanek. Jak zaczelismy sie starac o dzidzie ja oczywiscie przestalam pic alkohol a wiecie jak to jest na imprezach wszyscy namawiaja. Ja caly czas wykrecalam sie antybiotykami. Nie chcialam oklamywac mojej bliskiej kolezanki wiec jej powiedzielismy ze moge byc w ciazy. .

Mari ta kolezanka to rzeczywiście wyczucia nie ma i co to sie dziwic męzczeźnie jeżeli nawet kobieta nie rozumie kobiety.
Musiałas sie straszniiee poczyc Ty się jej zwierzasz a ona zachowała się jakby chciał Cie wyśmiać - kochana jak najdalej od takich koleżanek i wes tu takiej zaufaj.
Pewnie bardzo to przeżyłaś, nie wiem co mogło przez nia przemawiać.
Trzymaj sie dzielnie i niedawaj się, jak cos to masz nas ZAWSZE;-);-);-)

Sorka, ze sie wtrace ale to prawda z tym, ze zycie uczy pokory.
Mnie uczy juz 5 rok i jak Wam powiem dlaczego, to kazda z Was uzna, ze zasluzylam na to, co mam. Jak bylam glupia malolatka (nie mowie, ze wszystkie sa glupie - ja bylam na 100%), wydawalo mi sie, ze swiat kreci sie dookola mnie i nigy nic mi sie nie przydarzy, czego sama nie zapragne. Wiec, nawet zabezpieczenie olewalam. :-(

Kaprychanie wolno ci myslec, ze to jakas kara, kazdy z nas popełnia błedy, a majac naści lat to juz wogóle. Dopiero z perspektywy i uplywu czasu kiedy jesteśm dorośli widzimy pewne swoje błedy, decyzje, które teraz napewno wygladały by inaczej.
Myslę, że nie mozna nikogo osądzać czy zrobił dobrze czy źle .
Trzeba było by samemu znaleśc sie w dokładnie takiej samej sytuacji i okolicznościach w jakich Ty sama się znalazłas wtedy.


pysia510- pysiu kochana my zaczelismy staranka w lutym 2008,... w miedzy czasie zmienilam lekarza , w lipcu ten wlasnie lekarz zaraz po zrobieniu badanek a trafilam do niego w czerwcu stwoerdzil u mnie zespol policystycznych jajnikow i 13.08.2008 mialam zabieg laparoskopie - po tym zabiegu 22 dostalam reguralnie tak jak zawsze @ a nastepnej juz nie dostalam bo zaszlam w ciaze..25.09.2008 lekarz orzekl ze jestem w prawie 5 tygodniu ciazy.. nie bralam zadnych tabletek.. jedynie co to zabieg laparoskopii..;-)
.
Tikanis czyli potwierdza się zasada, ze dobry lekarz to połowa sukcesu w naszej sytuacji.
Obym i ja przy następnych starankach miała tyle szczęścia co Ty .
Mi udało się zajść w ciąże w 5 -ym miesiącu starań - w sumie szybko. Ciekawwe ile teraz to potrwa, zaczynam od kwietnia, ale juz odliczam dni:sorry2:

Hej dziewczyny w ten zimowy dzień. Wczoraj mnie tu nie było i widzę, że mam spore braki muszę najpierw poczytać i dowiedzieć się co tam u Was słychać;-)
:-)

*

Sylwka trzymam kciuki oby ta bladziutka kreseczka okazała sie 5.02 piekna i wyraźną kreseczką ciązową, zycze Ci to z całego serca. A nie masz ochoty na betkę, wytrzymasz do 5-go ?

bardzo przyjemna praca:-)a co u ciebie,robilas test?

Babo zazdrosze Ci tej pracy, tez zawsze marzyłam o pracy z dziećmi - niestety skończyło sie inaczej:dry:.
Gratuluję i zyczę samych usmiechniętych dzieciaczków:-)

ja wczoraj kupilam test bo nie wytrzymalam:zawstydzona/y: ale zrobie go chyba jutro rano..... znam siebie i wiem ze sie nie opanuje hihihihi:sorry2: a bola mnie bardzo cycuchy...

Marzenixx odrazu po tściku napisz co i jak z kreseczkami - mo wiesz ktoś musi otworzyć mamy październikowe 2009, dlaczego nie ty?
Trzymam kciuki.:tak::-):tak:

Hej dziewczyny!

A właśnie-moja noga! Otóz wczoraj pojechałam do innego specjalisty-zeby skontrolowac diagnozy - i:szok::szok::szok: nie uwierzycie-2 ortopedów i 2 rożne zalecenia. Wczorajszy lekarz kazał natychmiast zrobic rezonans kolana, zmienil wszystkie leki, skrytykował podaną blokade-powiedział ze nie powinnam jej wogole miec podawanej.... i kazał mi chodzic...podczas gdy ten drugi kazał bezwzglednie lezec i usztywnił nogę....I CO JA MAM ZROBIC???
Słuchajcie, byłam tam z tatą, bo ja o tych 2 kulach, wiec ciezko mi byloby samej jechac...i na koniec moj tato sie go pyta-jak to mozliwe, ze 2 lekarzy o tej samej specjalnosci maja tak odrebne i przeciwne sobie wskazania dla tej samej pacjentki(lezec-chodzic; blokada konieczna-blokada zabroniona; trzeba punkcje robic-nie wolno punkcji wykonywac...) ...czy są jakies 2 szkoly w zwiazku z tym? A lekarz na to, ze szkola jest jedna-medyczna, ale nie kazdy ja konczy...tzn. chcial powiedziec ze ten pierwszy lekarz jest niedouczony i jej nie skonczyl......i co ja-czyli pacjent mam robic??? ktorego sluchac? A moze kolejne 80zl wydac i isc do trzeciego specjalisty...PARANOJA JAKAS KOMPLETNA!

I tak-zaczelam wiec chodzic...poamlu na tyle na ile moge ale chodze:tak:choc boli dalej i nadal kolano spuchniete. Mam skierowanie na rezonans magnetyczny i na badania kwri kolejne i czekam na rozwoj sytuacji...W jednym sie tylko zgodzili, ze w kolanie oprocz stanu zapalnego na teraz sa powazne zmiany tylko trzeba rezonansu zeby je ocenic dokladniej...

A!!!! I mam radosna wiesc dla siebie-moje kochanie kupiło bilet i przylatuje za 2 tygodnie na 10 dni do mnie!!! Juz zaczynam odliczanieeeeee...choc pobyt bedzie niestarankowy z racji moich lekow, ale i tak sie ciesze jak glupia:-):-D:-):-D

I na koniec- u mnie tez jaja z @ w tym cyklu-ale pewnie po lekach tak mam, brunatne plamienie bylo przez 5 dni, potem 1 dzien @ ale jakas taka ciemna, a dzisiaj niby 2dc i cisza i zero i sucho...u kropeczki poplątanie z pomieszniem na kazdym froncie na calej linii:rofl2:

Wiesz Kropeczko konsulatcja z trzecim lekarzem nie byłaby taka głupia w sytuacji gdy są dwa oddziene zdania i zupełnie inne zalecenia.
Tylko, zee pewnie jestes juz tym wszystkim zmeczona i wcale sie nie dziwie, kto by nie był.
Ale z tego co pisałas to terapia i zaleenia 1- go lekarza nie pomagały wiec moze ten rzeczywiście sie poznał. Z resztą zobaczysz po skutkach, jak bedzie sie poprawiac to oki.

Ale widzę że humorek ukochany juz Tobie poprawił, a wiesz pozytywne nastaienie do leczenia to połowa skuteczej terapii.

Te zmiany przy @ To chyba jednak skutek leków i tej blokady, to nie mogło pozostac bez ech.

Ja juz czekam na ciebie ze starankami i jak tylko dojdziemy do siebie to niech nasi mężczyźni i ich zołniezyki drżą, bo nic ich nie urtuje.:-):-):-)
 
Widzisz kochana taka jest ta głupota człowieka ale wiele z Was mi wyjaśniło to i nie będę tak robić. No ale wiesz ta niecierpliwość jest okropna. ale już wyluzowałam zaczynam naukę do ostatniego egzaminu i czekam spokojnie na efekty przytulanek;-)
No! Grzeczna dziewczynka!!! Bez takich mi tu więcej...8 dni przed terminem...no chyba rekordzistaka jesteś:-D:-):-D
Czekaj cierpliwie a my z tobą do dnia @ i trzymamy mocno kciuki by się udało!
Powodzenia na zakonczenie sesji!
 
reklama
oj pysiu ja bym chetnie otworzyla pazdziernikowe mamusie:-D:-D:-D najchetniej juz bym test zrobila, ale mąż nie pozwala:dry:

sylwka ja to schabowy dla mojego mezulka zrobilam bo on to najbardziej lubi a pozatym dawno domowego obiadku nie robilam... zawsze cos bylo ze nie bylo czasu na obiad:sorry2:

ktora robila test wieczorowo i wyszedl ??:zawstydzona/y::sorry2::-)
 
Do góry