pysiu dlaczego więc mowisz ze dziwnego masz ginka?ten lekarz to "sława lubelska"- chyba lepiej juz nie mogłas trafic, to jeden z najleprzych lekarzy, zajmujących się w szczegolnosci problemami niepłodnosci.A długo juz do niego chodzisz?moze ma jakis "plan" na twoj przypadek???ile sie juz starasz???
Babyss ja poprostu byłam nastawiona, ze Pan dr Swatowski zleci mi jakies badania przynajmniej hormonki, a tu nic, stwierdził, ze nie ma co robic badań tylko treba sie starać.
Tez moze do niego chodzisz? A moze nawet nieszkasz niedaleko Lublina?
hej dziewczynki!!!! ale się naczytałam ...
babylees ty kochana to dopiero w napięciu nas trzymasz... zrób jeszcze jeden teścik, do 3 razy sztuka jak bedzie kreska no to fasolka!!!
Kevinka ja ciebie pamiętam i wciąż trzymam kciuki!!!:-)
PYSIU - już niedługo luty a to krótki miesiąc, potem już z górki i będziesz mogła znowu się starać... i życzę ci kochana wytrwałości, bo wiem że ciężko się czeka.
pozdrawiam was wszystkie!!!!!
Juz dostaje kręcka, wiem , ze Wy mnie przynajmniej rozmiecie, bo każda z nas pragnie maleństwa ale nie wiem jak wytrzymam do kwietnia, wiem muszę i koniec ale jest mi z tym cięzko.. dziekuję Martynko za dobre słowa.
Śliczne ubranka
Ja brałam duphaston przykładowo od 16 do 28 dc robiłam bhcg i jak negatywne to odstawiałam i po 3 dniach przychodziła @. Ja na początku brałam sam progestreon ale u mnie nie było owulacji i trzeba było clo dodać.
No niby u mnie Kingusiu jest owulacja ( ale wiem to tylko z obserwacji śluzu i mierzenia tempki) , lekarz zalecił mi testy owulacyjne zeby była pewnośc co do tego że owu jest.
Tylko tak się zastanawiam czemu ( jeżeli wszystko jest oki ) udało mi się zajść w ciąże dopiero po 6 miesiącach staranek i w 1 m-cu z Clo?