starania się - watpliwości..

[sisi86]

Oj martynko z wielka przyjemnoscia bym zaczela nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala ale co z tego ze stworze nowy watek jak dostane pewnie ta wstreciuche@ uhmm jakos mnie dzis tylko w podbrzuszu kuje krzyz boli i robie sie zmierzla widze ze do soboty juz niedaleko a w sobote bedzoe@ niestety niech watek stworza mamy pazdziernikowe

Ja jesli bym byla to termin wedlug kalkulatora mam na 11 pazdziernik oj jak fajnie by bylo pozdrawiam cie martynko a moze ty kochana bedziesz pazdziernikowa mama kiedy masz miec@?

 

[martyna222]

Sisi kochana ja walczę jeszcze w tym cyklu , ale już nie mogę się doczekać następnego zaplanowana IUI (inseminacja)... trochę teraz odpuściłam no ale walczę jakby cud się stał to termin by był oczywiście dzidziusia pażdziernik 21 to moja 3 rocznica slubu!!!

 

[bablyss]

ech...dziewczynki ja też myslalam o wąteczku pażdziernikowym:-)

 

[kinguś]

Edit: Kinguś na pewno dam znać... a Twojego pytanka nie rozumię, ale dziś mam kłopoty z zapłonem ;-)

Kinguś progesteron pokazuje czy była owulacja, nie wykazuję ciąży!?

W moim laboratorium mają takie normy progesteronu:
Faza lutealna 15-57
I trymestr ciąży- 50- 130
II tr 65-250
III tr -180-490.
Ale byłam ciekawa ile dni po zapłodnieniu jego poziom podnosi się do tej 50.

No niby u mnie Kingusiu jest owulacja ( ale wiem to tylko z obserwacji śluzu i mierzenia tempki) , lekarz zalecił mi testy owulacyjne zeby była pewnośc co do tego że owu jest.
Tylko tak się zastanawiam czemu ( jeżeli wszystko jest oki ) udało mi się zajść w ciąże dopiero po 6 miesiącach staranek i w 1 m-cu z Clo?

Kiedyś ktoś wstawiał dane po jakim czasie zdrowa para "zachodzi w ciążę" i było chyba że najwięcej między 6 miesięcy a 12 mies. Jak ktoś te dane znajdzie to będę wdzięczna za wstawienie.

Dobrze ze do 17 lutego juz coraz blizej, w koncu dowiem sie co jest nie tak ze mna czy z moim mezem, ale chlernie sie boje tej wizyty
mam nadzieje ze nie bedzie tak zle...trzymajcie kciuki ;-);-);-)

Trzymam kciuki, będzie dobrze.

Witajcie słoneczka kochane..własnie wróciłam z pogaduszek z moja sąsiadką, która jest położną..i nie ma to jak sobie pogadac z fachowcem..podniosła mnie na duchu..i dodała nowych sił do staranek..których i Wam życzę..buziaki

O to super mieć taką sąsiadkę

Ciekawe kiedy powstanie nowy wontek pazdziernik 2009

Kto testuje pierwszy ?? Kto założy, są jakieś chętne?;-);-);-)

 

[Kevinka]

Kevinko, a może test się nie pomylił? może to było naturalne poronienie.. wiem, że to okrutnie brzmi, ale tak się dzieje niestety... a lekarz powiedział Ci, że test oszukał, żebyś nie drążyła tematu...przepraszam, że tak wprost to napisałam, ale po tym co napisałas to by się wszystko zgadzało...

Niesadze ,bo wczesniej mialam problemy z owulacja tz cykle bezowulacyjne,a w grudniu niby bylam po anty i pierwszej dace clo to mozna by powiedziec ze po tym pozytywnym tescie i pierwszej betce lekko podwyzszonej dostala @ to mozny by powiedziec o poronieniu,ale ja dopiero dostalam @ po drugiej betce ktora byla negatyna

 

[sisi86]

Kto testuje pierwszy ?? Kto założy, są jakieś chętne?;-);-);-)[/quote]

Ja testuje 1 lutego razem z bobo

 

[martyna222]

kinguś a jaki masz wynik progesteronu?

 

[sisi86]

A mi przyszedl smak na chipsy solone siedze i patrze na na wspolnej i podjadam czipsy otworzylam cala pake a waga rosnie i rosnie ale to pewno przed @ ehh

 

[kinguś]

Ja testuje 1 lutego razem z bobo

Już zaciskam kciuki.

kinguś a jaki masz wynik progesteronu?

Ja idę jutro rano. Wyczytałam, że w dniu @ ma około 60. Byłam ciekawa jak szybko rośnie po zapłodnieniu

 

[martyna222]

Już zaciskam kciuki.


Ja idę jutro rano. Wyczytałam, że w dniu @ ma około 60. Byłam ciekawa jak szybko rośnie po zapłodnieniu

kinguś ja miałam w innych jednostkach mój wynik to 5,07 ng/ml ... lekarz stwierdził owulacja była, i tyle...