starania się - watpliwości..

[Black_Opal]

Kroptusiu, ale fajoski brzucholek

 

[Kroptusia]

Lolitko - ja bede mocno trzymac kciuki by sie udalo :-)

 

[patrysia*]

Co do rozstepow, moja mama mowila ze tez nie miala wiec moze tez nie bede miec...i fakt, z Wika w ciazy tylko oliwka do kapieli a teraz nic, bo mam lenia i nie pamietam i poki co brzus taki na 32 tydzien :

a rozstepy mam na cyckach bo mi sie kiedys ostro przytylo i juz zostalo pare

super brzusio tak wieeelki:-)no i racja rozstępów to ja tam nie widze chociaż czesto się ujawaniaja po porodzie jak skóra nie jest napieta ale i tak powiem że jest super u ciebie:-)ja na szczęście cycuchy nieruszone no ale uda i tam w tych okolicach

lekarz powiedział że trzeba mieć 12 tyś zł...masakra!

masakra tyle pieniążków powinno się pomagac a nie jeszcze kasy rządać

 

[badaicka]

Witam!
Melduje się po 3 IUI na 3 pęcherzykach ...zrobił mi mój nowy lekarz; jestem bardzo zadowolona ze zmiany lekarza! W końcu sprwdził najpierw przed IUI na usg jak pęcherzyki... ma dobrą opinię i jest specjalistą od in vitro!
Czuję że teraz będzie strzał w 10 ...teraz 14 dni czekania i beta!
Pozdrawiam!
Teraz idę was trochę pocztać!

Martynko będę czekała na wynik tej Bety równie niecierpliwie jak Ty

wow to masz suer z tymi rozstępami:-)ja się smarowałam i nie mam tak źle teraz też zaczne się smarować ciekawe jakie teraz mi wyskocza
Mnie moja koleżanka połozna powiedziała,ze jak maja byc rozstępy to i tak beda nawet jak sie wysmarujesz kremami za kilka tysiecy złotych.
Polecam zwykła oliwke dla dzieci żeby natłuszczać skórę

mój synek tez miał alergie ale na nabiał i powiem wam że to nawet dzieci maja po sn tak więc ja teraz tak po przemyśleniu nie wierze w to;-)troche to dziwne co innego gdyby w czasie ciąży coś było robione to moze DNA ale dziwne troche że DNA sie zmienia a dltego bo jest wyjete przez brzuch a nie pochwetak rozumiem czasami sa cc odrazu bez akcji porodowej tylko odrazu na stół ale u mnie normalnie był poród tylko poprostu jak pisałam nie chciał wyjść dlatego szybko cc ale i tak nie wierze w to DNA już takie rzeczy są powymyślane że normalnie można głowe uciąć od czytania czy słuchania

Teraz bedziesz miała zaplanowana cesarke to bedziesz miała porównanie z tą pierwszą ;-)

No zobaczymy. Bede miala transfer tylko 1 zarodka co obniza szanse o 50%. No ale tak wybralam.....Kciuki mi beda bardzo potrzebne

Nie ma sprawy-zaciskam juz teraz :-)

moja mam na roztocza kurzu i bardzo czesto nei wiedzac o tym ladowalysmy w szpitalu, jest jak widac alergikiem...a teraz bierze leki codziennie, jak sie pogorszy to inhalacje z pulmicortu badz na szybkiego wziewy z flixocidu a jak nie pomaga to lekarz badz pogotowie...

Co do rozstepow, moja mama mowila ze tez nie miala wiec moze tez nie bede miec...i fakt, z Wika w ciazy tylko oliwka do kapieli a teraz nic, bo mam lenia i nie pamietam i poki co brzus taki na 32 tydzien :

a rozstepy mam na cyckach bo mi sie kiedys ostro przytylo i juz zostalo pare

No,no jaka ładna piłeczka ;-)
Tez mam alergie na roztocza kurzu i astmę oskrzelową-niestety na to nie da sie odczulić wiec trzeba z tym jakos żyć

 

[patrysia*]

Teraz bedziesz miała zaplanowana cesarke to bedziesz miała porównanie z tą pierwszą ;-)

no niestety po rozmowie z ginem ja będe rodzić sn bo u mnie w papierach jest tak"brak postępu porodu"tzn.nie mam przeciwskazań do porodu naturalnego a rana jest tak zrobiona że nie powinno mieć komplikacji co innego jakby w czasie ciąży działo się coś co cc będzie konieczna np.maluszek się nie obróci lub coś innego co czeka mnie sn a boje się bardzo bo po tym doświadczeniu z mojego porodu boje się że znowu tak będzie że nie bede mogła wyprzeć synka a jemu tętno zacznie spadać bardzo się tego boje :-(nie było ze mną za wesoło az tlenu mi brakowało takie bóle miałam głównie krzyżowe a bóle brzuszne dochodziły co bardzo mnie to męczyło że jak miałam skórcze co 1 to przesypiałam ale nie za długo bo co 1 i trwały 1 okropność ach i potem nie móc wyprzec to nie jest za miłe doświadczenie ustało mi w pamięci co my z M bardzo chcemy abym miała cc wogóle po tym jak mój M się dowiadywał podczas porodu co się dzieje ze mną i ze synkiem jest przerażony i sam się boi o nas i wogóle potem widział jak mnie wieźli a ja nieprzytomna i jeszcze tlen musieli mi dac bo niemogłam po obudzeniu złapać tlenu KOSZMAR:-(

 

[badaicka]

no niestety po rozmowie z ginem ja będe rodzić sn bo u mnie w papierach jest tak"brak postępu porodu"tzn.nie mam przeciwskazań do porodu naturalnego a rana jest tak zrobiona że nie powinno mieć komplikacji co innego jakby w czasie ciąży działo się coś co cc będzie konieczna np.maluszek się nie obróci lub coś innego co czeka mnie sn a boje się bardzo bo po tym doświadczeniu z mojego porodu boje się że znowu tak będzie że nie bede mogła wyprzeć synka a jemu tętno zacznie spadać bardzo się tego boje :-(nie było ze mną za wesoło az tlenu mi brakowało takie bóle miałam głównie krzyżowe a bóle brzuszne dochodziły co bardzo mnie to męczyło że jak miałam skórcze co 1 to przesypiałam ale nie za długo bo co 1 i trwały 1 okropność ach i potem nie móc wyprzec to nie jest za miłe doświadczenie ustało mi w pamięci co my z M bardzo chcemy abym miała cc wogóle po tym jak mój M się dowiadywał podczas porodu co się dzieje ze mną i ze synkiem jest przerażony i sam się boi o nas i wogóle potem widział jak mnie wieźli a ja nieprzytomna i jeszcze tlen musieli mi dac bo niemogłam po obudzeniu złapać tlenu KOSZMAR:-(

No widzisz a mnie mój lekarz od razu powiedział,ze bede miała cc bo teraz jest juz tak,ze jak było pierwsze cc to potem juz nie ryzykuja rozejścia się rany podczas parcia.Wiec dziwi mnie podejście Twojego lekarza tym bardziej,że u Ciebie beda dwa lata z małym hakiem od poprzedniego ciecia,a to zawsze było juz wskazaniem do kolejnego ciecia.
Ja tez nie miałam cc z przyczyn medycznych,poprostu Paulina w trakcie porodu obróciła mi sie główka do góry,wstawiła pod skosem w kanale rodnym i zaklinowała sie nosem i tak na skurczu ją wypychałam troche a po skurczu sie chowała.Mimo to mój lekarz nastawia mnie na cc.
Przy najblizszej swojej wizycie zapytam o to swojego G bo ja zdecydowanie wole cc, jak już mnie cieli na brzuchu to po kiego groma maja jeszcze i TAM co myślą sobie,że takie rany to po latach sie nie odzywają?

 

[badaicka]

Moja kuzynka 14 lat temu miała wypadek-nadziała sie na dosc spory kawał metalowego preta-przebiła sie przez pochwę macicę i brzuchem wylazło na wierzch.Pozszywali ja i miała zakaz zachodzenia w ciaże przez conajmniej 3 lata coby rana szczególnie na macicy sie nie rozeszła.Los chciał jednak inaczej i rok po wypadku zaszła w ciaze
Kiedy przyszło do porodu to zdecydowała sie na poród siłami natury a lekarze sie na to zgodzili na jej własna odpowiedzialnosc i przez cały jej poród szpital był postawiony na równe nogi bo bali sie żeby czasem jej sie macica na tym szwie nie rozeszła.Naszczescie wszystko poszło okiej i nic sie nie stało.Wiec poród silami natury jest u Ciebie mozliwy jednak dziwie sie lekarzowi który po niecałych dwóch latach od poprzedniego ciecia nie zakłada cesarki

 

[patrysia*]

BADAICKA no właśnie tez mnie to zastanawia i tez wole cc nie chce być pocięta jeszcze na dole a wogóle dla mnie sn to wielka jest męczarniajak rozmawiałam to powiedział że mam takie cięcie że nie powinno się nic dziać ale wiesz co jeszcze raz się spytam mojego ginekologa

 

[olesia_33]

CZESC​

Ale mialam dzis lenia, nie liczac obiadu to nic nie zrobilam.

 

[olesia_33]

Widze piekne brzuszki i ten u Kasi i Kroptusi obydwa takie zgrabniusie.
Agniesia wreszcie wyszlo zdjecie i kreseczki nie takie blade widac bez wpatrywania. Super