Cześć Dziewczyny

Piszę w przerwie sprzątania. Przez ostatnie kilka dni jakoś nie miałam weny do pisania, ale czytam Was na bieżąco, a przynajmniej staram się, bo znowu się rozpisałyście

Wczoraj żegnałam część moich przedszkolaków. Myślałam, że będę beczeć, bo tak się z nimi zżyłam (z niektórymi przez dwa lata) a teraz muszę je oddać do szkoły :-( A dzisiaj zakończenie roku szkolnego. Koleżanki poszły się byczyć dwa miesiące, a ja jeszcze miesiąc do pracy będę chodzić. Oby pogoda się poprawiła, bo zwariuję i ja i dzieciaki ;-)
No a ja zabrałam się za porządki, chociaż tak strasznie mi się nie chce. Co chwilę oczywiście robię sobie przerwę, żeby spojrzeć czy coś nowego napisałyście. W takim tempie nie posprzątam do jutra

W ogóle to jest mi smutno, bo mój M wyjechał w delegację. Pierwsze nasze rozstanie po ślubie i tak mi strasznie źle... Jest mi smutno i jestem strasznie zła jednocześnie, bo miałam możliwość, żeby jechać z nim i zrobić sobie weekend nad morzem. Wieczorki spędzać razem a w ciągu dnia chciałam się spotkać z moją psiapsiółą z dzieciństwa, no ale podejście mojego M do tego pomysłu było dość sceptyczne, no i w efekcie zostałam w domu i teraz tak strasznie tęsknię... Pewnie myślicie, że zwariowałam, bo jak tak Was czytam, to Wasi mężowie też wyjeżdżają i to na dłużej niż mój i dajecie radę, a ja się rozklejam...
Tak więc wymyśliłam generalne porządki w domu, żeby się czymś zająć a jak skończę to będę Was tu męczyć pisaniem
Wybaczcie, że nie zwracam się do każdej z osobna, ale całuję Was wszystkie razem :***
Zmykam ogarniać łazienkę ;-)