reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Hej!!
Witam się z rana:-)
Właśnie kończę jeść śniadanko i uciekamm na uczelnie, potem do fryzjera (bo włski już mi odrosły...), więc będę pewnie wieczorkiem....
@nadal brak - czekam do poniedziałku
 
reklama
Cześć! Wpadam tylko na chwilke, bo lecę na badania. Wczoraj miałam trochę przejść. Musiałam dzwonić do szpitala w którym rodziłam pierwsze dziecko i załatwiać odpisy papierów. Burdel tam mają.!
Wieczorem wylądowałam u lekarza, bo kaszel mam straszny.


No tak,to zalezy:tak:,a z kupnem wózka to sie zgadzam z Kanka mozna czasem zapeszyc:tak:

Ja wózka póki co nie kupie, ale głównie dlatego że mam teraz inne wydatki i po prostu nie myslę o wózku. Ale ciąży nie da się zapeszyć kupnem wózka! Ja nie wierzę w takie pierdoły. W poprzedniej ciąży ciuszki kupowałam od 5 tygodnia jak tylko się dowiedziałam. A wózek kupiłam w 6 miesiącu. Ja uważam,że tak łatwiej jak się rozplanuje wydatki na całą ciążę, niż kupować wszystko w 9 miesiącu. Lub co gorsze- zostawić zakupy mężowi!
Moja koleżanka tak zrobiła. Jak urodziła i leżala w szpitalu mąż kupił wózek. To był chyba najbrzydszy wózek na świecie:-D
A teraz ma ułatwione zadanie bo mam pół piwnicy ciuszków i zabawek po córci.


Nie czytałam Was wczoraj bo źle się czułam. Jak Kinguś- chłopak czy dziewczynka?
 
Hej z rana!
Wiola - pytalam juz do kogo moja mama poszla ze swoinm kolanem i jest to dr Widawski i przyjmuje w szpitalu bonifratrow w krakowie...operowal kolana mojej cioci i byla zadowolona... jest to specjalista od kolanek wlasnie... moze bys sprobowala sie do niego zarejestrowac. Nie powiem ile wizyta kosztuje bo nie zapytalam mamy ale jak zadzwonisz to ci powiedza... nie mam nr tel aale mysle, ze bez problemu znajdziesz przeychodnie przyszpitalna u bonifratrow...

Gosiu-bardzo Ci dziekuje!!! Gdzies mi sieto nazwisko juz obilo o uszy...odszukam go i postaram sie umowic na wizyte w przyszlym tygodniu...jak nie u bonifratow to gdzies go prywatnie znajde, bo na pewno prywatnie tez przyjmuje. Dziekuje!!!

Tak sama nam mówiła i pokazała:tak:5lipca wypływamy:-)

To do 5ego jeszcze zdazysz zrobic betke!

trzeba jeszcze 2 tyg.odczekac, a potem "przetrze sie pajęczyny":-D:-D:-D:-D

Oj to sie bedzie dzialo na nowym....powodzenia!!!


Dobra ja lece na "moment prawdy" ;-)

Aga- ty chyba jestes od tv uzalezniona, ciagle cos ogladasz...:-D:-p:-D

no dobrze ze wzgledów kolanowych Tobię odpuszcze ..

jaka laskawa moja nektarynka....dziekuje!

kochane moje pisze,zeby wam oznajmic,ze rozmawialam wlasnie z moim lekarzem i...wszystko ustalilismy odnosnie insemiki...fuksa mam jak cholera bo do polski lece 2 sierpnia na 3 tyg a pod koniec sierpnia on wylatuje na wczasy,takze sie ucieszylam,ze bedzie!'
!

Romcia-super wiesci! Trzymam mocno kciuki!!!

A ja kochane po wizycie...Maly rosnie jak na drozdzach bo w zaledwie tydzien przybral kolejne 200g i wazy juz na 29 tyg 1600 :biggrin2: kosc udowa 6 cm ... dlugonogi jak moj M...hihih 193 cm :biggrin2:, poza tym wsio ok tylko ze maly sie juz pcha do wyjscia obrocil sie glowka w dol i nie dosc ze cisnie masakrycznie na pecherz to bombarduje nogami po zoladku i zebrach...Jednak to wsio niby norma lekarz martwi to ze sie pcha bo wczorajsze bole ktore mialam pierw krzyzowe potem brzucha to byly nie jak sie okazuje rozrostem macicy, czy skurczami Braxtona-Hiksa ale inicjujacymi porod, dlatego mam nadal duuuuuzo lezec i odpoczywac by sie nie rozkrecily na dobre, poki co sie uspokoilo ale jeszcz jednen, drugi, trzeci i sie moze tak rozkecic ze maly bedzie wychodzil i tym sie troszku gin zamartwil bo sie krzyzowe pojawily, a od nich zaczyna sie porod i z Wika mialam to samo wiec troszke na nie za wczesnie, dlatego dzis grzecznie leze :biggrin2: i narazie tylko krzyz i brzuch cmi...

Kroptusiu-kochanie-by jak najdluzej ma,luszek siedzial u mamusi i nie marudzil! odpoczywaj i nie szalej! nogi do gory a Ty na lozeczko!!!
Trzymam kciuki za Ciebie i malutkiego a juz dryblaska:-)

uLoree - ja myślę że trzeba się cieszyć, ale nie nakręcać (z kupnem wózka to bym się wstrzymała;-) - żeby nie zapeszyć)

A ile sie zamierzacie wstrzymywac??? serio pytam, bo nie wiem jakie sa tendencje?
jak sie kochanie tak wogole czujesz???


Jestem z siebie dumna, bo pomimo mojego bezbadziejnego nastroju dzisiaj, właśnie sykończyłam pisać moja magisterkę, która właśnie się drukuje. Jutro jadę do promotora na ostatnie konsultacjie i koniec, super, ale normalnie padam...




grzeczan dziewczynka! Super!!! Gratuluje samozaparcia!




U mnie dzisiaj spodziewany skok tempki - luteina zaczyna dzialac. A tak poza tym to nic sie specjalnego nie dzieje - oprocz tego, ze nadal mam kupe nauki - dzisiaj ostatni egzamin, szkoda tylko, ze dopiero o 15 :szok: No ale przynajmniej mam jeszcze troche czasu na poczytanie notatek. Jak na razie jeden egzamin do przodu, a jednego nie znam wynikow...





powodzenia Olapop na egzaminie, bede trzymala kciuki!!!
Z tym czosnkiem ...dalas czadu!:-D

O
ale że co moj suwaczek jest zbyt brutalny???? :cool2: :-D tak se go walnelam wczoraj dla rozrywki pewnie dzisiaj go skasuje :-D:-D:-D

?

Evciu-alez skad!!! mnie on wcale nie przeszkadza, no wymyslilas....! ja zartowalam przeciez z tym straszeniem:-) napisalam ci wczoraj taki komentarz bo to bylo pierwsze co mi sie nasunelo, ze taka widoczna ta macica ...jak na dloni:-) Ale fajnie opisuje co sie dzieje, zostaw i nie mysl o kasowaniu-absolutnie!


Kasia79-jak po wizycie???? czekam na wiesci!!!
Ola Pm-tez mialas napisac!

Kingus-jak nerki dzisiaj???

Bernadko-jak mamusia??? mam nadzije,e ze coraz lepiej:-)Kiedy wychodzi do domku?
 
Cześć Kobitki:-)
Ja znowu tylko na chwilkę:-( moje uzależnienie nie pozwala mi nie wchodzić w ogóle ale mi cieżko nie gadać z Wami na bieżąco:-(
Witajcie kochane.
Bardzo dziękuje wszystkim za życzenia.
Przepraszam, że nie odpisze każdej na posta ale jestem trochę skołowana.
Byłam na usg i okazało się, że mam zastoje w nerkach :-(
Kotuś., uważaj na siebie. Ale skoro piszesz ze tak bywa to na pewno lekaż coś zaradzi. Buziaki:-)

ja juz tez kiedys mialam takie sny ale minelo a dzis znowu....:zawstydzona/y:
wiem ze wszystko w swoim czasie ale cholera ciężkie jest to czekanie.....
Ja też miałam taki sen kiedyś. Zajebiste uczucie.:-)I że mówiłam M. że jestem w ciąży a on sie tak cieszył...:-( Czemu te tygodnie się tak dłuża?? Ja co prawda na nic nie licze, ale chciałabym juz dostać @ i umówic się na HSG...
Marzenko, trzymam kciuki cały czas. Jakby moje chłopczę było to czekałybyśmy razem:-)
Witam!
ja od jutra zaczynam clo... i wiecie kupiłam sobie wino czerwone, morele suszone i orzechy bo to podobno poprawia endometrium... i wzięłam spróbowałam tego wina... wypiłam pół lampki i mnie trochę zakręciło!:-D
No cos ty...na tyle alkoholu co się na BB wypija ciebie jedna lampka zakreciła???:-D:-D
Kochanie oto wiadomośc od BABO z 10.06.:
"... ja o was caly czas mysle i wiem ze wy tez:biggrin2:Nie chce wchodzic na BB bo moja psychika odpoczywa i tak jest lepiej.
.....
Powiedz im ze tesknie bardzo!!!"

U mnie właśnie się rozwija @.
Jak to jest z @ po duphastonie, bo u mnie były kilka dni tylko bardzo skąpe plamienia a dzisiaj dopiero boli mnie brzuch. Kurna a później będzie trwała 9 dni. Tak powinno być?
Niuniu, przekaż Babo ze my tez bardzo tęsknimy:-)
Słuchaj, a może @ się nie rozkręci...;-)
Zajaczku...ależ Ty mnie zdyscyplinowalas...no az sie sama nie poznaje:-)
Ale Kropeczko, ja lubię jak ty się żegnasz ale jednak nie uciekasz!!!!!!!! Jak się czujesz??
kochane moje pisze,zeby wam oznajmic,ze rozmawialam wlasnie z moim lekarzem i...wszystko ustalilismy odnosnie insemiki...
powiedzial,ze od dzisiaj mam byc w bojowym nastroju,myslec pozytywnie,poki co bawic sie z mezem i,ze on zrobi wszysko zeby sie udalo! umowilsmy sie na 3-go omowic jak on to powiedzial strategie...i do booooju moje kochane!
No to super wieści!!!!!!! Bardzo się cieszę. teraz już wszystko z górki:-)
A ja kochane po wizycie...Maly rosnie jak na drozdzach bo w zaledwie tydzien przybral kolejne 200g i wazy juz na 29 tyg 1600 :biggrin2: nadal duuuuuzo lezec i odpoczywac by sie nie rozkrecily na dobre, poki co sie uspokoilo ale jeszcz jednen, drugi, trzeci i sie moze tak rozkecic ze maly bedzie wychodzil i tym sie troszku gin zamartwil bo sie krzyzowe pojawily,
Cześć Jarzębinko:-) Ale dużego chłopaka zrobiliście:-)
A ty Uważaj na siebie Kochanie!!!! Jeszcze pośmigaj trochę w dwupaku:tak: Leż i wydaj rozkazy:-) Siostra wyjechała już czy nie??

nadal mam kupe nauki - dzisiaj ostatni egzamin, szkoda tylko, ze dopiero o 15 :szok: No ale przynajmniej mam jeszcze troche czasu na poczytanie notatek. Jak na razie jeden egzamin do przodu, a jednego nie znam wynikow...
Jem wlasnie sniadanko - kanapki z serkiem i szynka, a na gorze domowej roboty sos czosnkowy :-D Przynajmniej ludzie beda sie ode mnie z dala dzisiaj trzymac
:szok:
Uwielbiam czosnek:-D:-D Mój M. też, dlatego często robię sosik czosnkowy i nie przeszkadzają nam czosnkowe buziaki.
Kciukasy za egzamin:-)
Hej!!
Witam się z rana:-)
Właśnie kończę jeść śniadanko i uciekamm na uczelnie, potem do fryzjera (bo włski już mi odrosły...), więc będę pewnie wieczorkiem....
@nadal brak - czekam do poniedziałku
:-) No to wsio na dobrzej drodze. @ brak - nadzieja jest?? Wybierasz się na betkę??
Pozdrawiam wszystkie lachony:-)
A propo Lachonów, Hanka chyba chce zostać pracownikiem roku:-)
 
Cześć! Wpadam tylko na chwilke, bo lecę na badania. Wczoraj miałam trochę przejść. Musiałam dzwonić do szpitala w którym rodziłam pierwsze dziecko i załatwiać odpisy papierów. Burdel tam mają.!
Wieczorem wylądowałam u lekarza, bo kaszel mam straszny.




Ja wózka póki co nie kupie, ale głównie dlatego że mam teraz inne wydatki i po prostu nie myslę o wózku. Ale ciąży nie da się zapeszyć kupnem wózka! Ja nie wierzę w takie pierdoły. W poprzedniej ciąży ciuszki kupowałam od 5 tygodnia jak tylko się dowiedziałam. A wózek kupiłam w 6 miesiącu. Ja uważam,że tak łatwiej jak się rozplanuje wydatki na całą ciążę, niż kupować wszystko w 9 miesiącu. Lub co gorsze- zostawić zakupy mężowi!
Moja koleżanka tak zrobiła. Jak urodziła i leżala w szpitalu mąż kupił wózek. To był chyba najbrzydszy wózek na świecie:-D
A teraz ma ułatwione zadanie bo mam pół piwnicy ciuszków i zabawek po córci.


Nie czytałam Was wczoraj bo źle się czułam. Jak Kinguś- chłopak czy dziewczynka?

Loree-zakrecpna chyba jestes dzisiaj....uroki ciazy:-) ale wybaczamy...Kingus ma miec corcie, wiemy to juz od dawna przeciez, a usg miala miec wczoraj Katarzynka79!;-)
A Ty z tym przeziebieniem biegniesz do lekarza czy juz na wizyte do gina tez??? Mam nadzijee, ze to nic powaznego i szybko sie wyleczysz, zeby "nie sialo" na maluszka mowiac kolokwialnie:-)

Co do zapeszen...ja w takie rzeczy nie wierze:-p jak ma sie cos stac to sie stanie....niezaleznie czy sie wozek kupi czy nie. Jesliby kupno wozka mialo byc powiazane z utrzymaniem ciazy, wszyscy chowali by dzieci na rekach:-D bez wozkow:-)
Bardziej chyba chodzi o strone realna i logiczna, ze skoro w 1ym trymestrze jest najwiecej poronien to na chlopski rozum-chocby ze wzgledow finansowych - lepiej poczekac z wiekszymi zakupami przynajmniej to tego 4 mca...
 
Cześć Kropeczko i Loree:)
Kropeczka, pochłonęłaś już następna książkę?? Lenisz się tylko i nic więcej...Przyszłabyś do mnie i mi pomogła:)
 
Hej Zajączku, Loree i Kropeczko :)

Kropeczko jest ok..następna kontrolna wizyta we wrzesniu a to tego czasu nadal mam byc na tej diecie i cwiczyc..Dostalam pozwolenie na raz w tygodniu mieso z piersi kurczaka - gotowane albo z grilla. To dobrze bo juz mam dosc ryby z pary.
Ogolnie lekarz zadowolony jest ze spadku wagi i znikania cm - kazal mi tylko baaaaardzo duzo ruchu stosowac - bieganie i spacer i cwiczenia, bo dzieki temu spada ten poziom tych TGD - i całe szczeście..
 
Cześć Kobitki:-)

Ale Kropeczko, ja lubię jak ty się żegnasz ale jednak nie uciekasz!!!!!!!! Jak się czujesz??

:-)

Witaj Zajaczku!
jak tam @ u Ciebie??? Kiedy sie spodziewasz? To HSG masz miec juz w tym cyklu tak??? W ktorym dniu sie to robi?

Kochanie-moje kolanko wczoraj prostestowalo na maksa, musialam sie wspomoc lekami bo nie dalam rady bez...noc tez byla kiepska, a teraz jest troszke lepiej, moze dlatego, ze jak juz usnelam to ono odpoczelo:-)
Wlasnie udalo mi sie umowic na konsultacje do dobrego lekarza na Slasku, tylko jeszcze musze nagrac kierowce coby mnie tam przetransportowal:-);-)
 
Cześć Kropeczko i Loree:)
Kropeczka, pochłonęłaś już następna książkę?? Lenisz się tylko i nic więcej...Przyszłabyś do mnie i mi pomogła:)

Raczej przykustykala:-D
Wczoraj nie czytalam ksiazki, mialam popoludniu wizyte kuzynki a potem pochlonela mnie gazeta:-) ksiazka na dzis...teraz Kalicinska:-)

Hej Zajączku, Loree i Kropeczko :)

Kropeczko jest ok..następna kontrolna wizyta we wrzesniu a to tego czasu nadal mam byc na tej diecie i cwiczyc..Dostalam pozwolenie na raz w tygodniu mieso z piersi kurczaka - gotowane albo z grilla. To dobrze bo juz mam dosc ryby z pary.
Ogolnie lekarz zadowolony jest ze spadku wagi i znikania cm - kazal mi tylko baaaaardzo duzo ruchu stosowac - bieganie i spacer i cwiczenia, bo dzieki temu spada ten poziom tych TGD - i całe szczeście..

Hej Olenko!
Rany boskie-jak Ty w tydzien tyle schudlas to bedac na tej diecie do wrzenia to calkiem znikniesz....i zostanie po Tobie jedynie obraczka:-)
A z tym ruchem...najlepiej na swiezym powietrzu...i czy sexik to tez forma cwiczen? jesli tak...samo zdrowie- i w dodatku przyjemne z pozytecznym:-)
 
reklama
jedno i drugie moge stosowac :) przy czym seksik bedzie z podwójna korzyscia :)

normalnie masakra jak ja sie kontroluje a maz moj juz pierdolca dostaje ( wybaczcie za slownictwo )
poszlismy wczoraj razem do sklepu po zakupy na kolacje..15 minut spedzilam przy lodowce z serkami i jogurtami czytajac sklad :) hehhehe

a wczoraj wieczorem jak juz sie polozylam..juz zasypialam..taki slodki sen sie zaczynal a moj maz zapalil duze swiatlo i kazal mi wstac z lozka i cwiczyc bo jeszcze nie cwiczylam wieczorem i powiedzial ze swiatla nie zgasi dopoki nie pocwicze 15 minut...myslalam ze zwatpie..zaplakana ale cwiczylam :(
 
Do góry