reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Dziewczynki.. tak sie zastanwiam czemu mowi sie, ze kobiety nie lubia seksu i go unikaja? Z naszych rozmow wynikaloby cos wrecz przeciwnego, a w wielu przypadkach moznaby powiedziec, ze to faceci unikaja seksu... A moze tyczy sie to czasow kiedy juz uda nam sie zafasolkowac i urodzic dzieci? Moze wtedy chetka na seks spadnie? Jak sadzicie?
 
reklama
olapolap mh..mi libido nie spadlo jak zaszlam w ciaze :)..normalnie bylo..
ja mysle ze to u nas tak wyglada bo my momentami seks ytraktujemy jako tylko i wylacznie narzedzie do prokreacji..w kazdym razie ja mam takie wrazenie..a facet to facet - nie zawsze kuma o co chodzi
 
Loree-zakrecpna chyba jestes dzisiaj....uroki ciazy:-) ale wybaczamy...Kingus ma miec corcie, wiemy to juz od dawna przeciez, a usg miala miec wczoraj Katarzynka79!;-)

Hehe też jak czytałam co Loree napisała to się uśmiałam :-)
Ale trzeba jej wybaczyć zakręcenie-hormony buzują hihi:tak::-D

Też w zapeszenie nie wierzę, poprostu uważam, że jak mija 3 miesiąc ciąży to jak najbardziej można zacząc powoli szykować wyprawkę.
Nigdy w życiu nie powierzyłabym tego mężowi i to jeszcze na ostatnią chwilę.
Już widzę jakie by gromy leciały jakbym wrócila do domu:angry::szok: :-D


Witaj Zajaczku!

Kochanie-moje kolanko wczoraj prostestowalo na maksa, musialam sie wspomoc lekami bo nie dalam rady bez...noc tez byla kiepska, a teraz jest troszke lepiej, moze dlatego, ze jak juz usnelam to ono odpoczelo:-)
Wlasnie udalo mi sie umowic na konsultacje do dobrego lekarza na Slasku, tylko jeszcze musze nagrac kierowce coby mnie tam przetransportowal:-);-)

OOO to dobrze , że skonsultujesz swój problem z jakimś porządnym specem :-)

Naprawdę Kinguś mnie przestraszyła z tym cofaniem moczu do nerek, może ja to zapalenie pochwy mam od tego? Sama nie wiem, ale wyniki moczu mam dobre...

O tym, że mam kamień w lewej nerce dowiedziałm się z tego co pamiętam jakoś w grudniu, a w ciążę zaszłam w lutym. Wtedy kamień miał 4 mm i był w kielichu środkowym (cokolwiek to znaczy) :-)
Kurczę boję się żeby on się "nie obudził" teraz w ciąży :-(
Pamiętam, że juz kiedyś pisałaś , że lekarze kazali Ci usunąć kamień zanim zajdziesz w ciążę.... Sama nie wiem co o tym myśleć.
Tym gorzej, że kamien jest w lewej nerce, bo w ciąży trzeba raczej leżeć na lewej stronie, więc usisk na tą nerkę jest na pewno większy...

Niby czytałam, że bezpośrednio na ciążę to nie wpływa, ale jak dostanę jakiś kolek to przecież można się wściec z bólu, niektórym dziewczynom wkładają jakiś cewnik w nerkę.... Lepiej nie czytać i się nie nakręcać póki nera się nie odzywa....
 
Ostatnia edycja:
jedno i drugie moge stosowac :) przy czym seksik bedzie z podwójna korzyscia :)

normalnie masakra jak ja sie kontroluje a maz moj juz pierdolca dostaje ( wybaczcie za slownictwo )
poszlismy wczoraj razem do sklepu po zakupy na kolacje..15 minut spedzilam przy lodowce z serkami i jogurtami czytajac sklad :) hehhehe

a wczoraj wieczorem jak juz sie polozylam..juz zasypialam..taki slodki sen sie zaczynal a moj maz zapalil duze swiatlo i kazal mi wstac z lozka i cwiczyc bo jeszcze nie cwiczylam wieczorem i powiedzial ze swiatla nie zgasi dopoki nie pocwicze 15 minut...myslalam ze zwatpie..zaplakana ale cwiczylam :(

Co za sadysta!! Wiem jak sie czulas, ja nie cierpie jak mnie ktos zmusza do wyjscia z lozka jak juz zasypiam :wściekła/y:
Ktoregos razu bylam wsciekla jak mnie M wyciagnal z lozka i kazal wylaczyc komputer i tak mnie zaganial do niego zebym nie mogla wrocic do lozka dopoki nie wylacze :baffled:Obrazilam sie na niego za to strasznie grrr jak ja spie to lepiej sie trzymac z dala :szok::tak: Nie wiem jak bedzie z nocnym karmieniem :szok:
 
a wczoraj wieczorem jak juz sie polozylam..juz zasypialam..taki slodki sen sie zaczynal a moj maz zapalil duze swiatlo i kazal mi wstac z lozka i cwiczyc bo jeszcze nie cwiczylam wieczorem i powiedzial ze swiatla nie zgasi dopoki nie pocwicze 15 minut...myslalam ze zwatpie..zaplakana ale cwiczylam :(

jej to faktycznie masz teraz przejscia....w takich chwilach to w sumie dobrze ze maz stoi na strazy, bo grunt to systematycznosc, jak sie raz odpusci to potem kolejny latwiej i tak moze plan spalic na panewce...
podziwiam Olu i zycze wytrwalosci w tym planie!!!
Oby efekty byly lepsze niz sie spodziewasz!!!
Buziaki za to, co robisz...duuuuuze!

Dziewczynki.. tak sie zastanwiam czemu mowi sie, ze kobiety nie lubia seksu i go unikaja? Z naszych rozmow wynikaloby cos wrecz przeciwnego, a w wielu przypadkach moznaby powiedziec, ze to faceci unikaja seksu... A moze tyczy sie to czasow kiedy juz uda nam sie zafasolkowac i urodzic dzieci? Moze wtedy chetka na seks spadnie? Jak sadzicie?

olapop - ja np.mam mniejsze llibido od mojego meza, on jest z tych chetnych zawsze i wszedzie:-)...ale sie dobrze jakos zgrywamy i jest fajnie...(nie mowie o ostatnim pol roku bo teraz to wogole rzadko, jako ze niemal pol roku jestesmy bez siebie-z malymi chwilami kedy sie widzielismy tydzien/dwa...ale tak wogole:-)
 
olapolap zapłakałam sie niesamowicie i powiedziałam mu że go nie znoszę..poćwiczyłam i wróciłam spać..

OLICA to robisz juz zakupki wyprawkowe???
 
Hej Zajączku, Loree i Kropeczko :)
Dostalam pozwolenie na raz w tygodniu mieso z piersi kurczaka - gotowane albo z grilla. To dobrze bo juz mam dosc ryby z pary.
Ogolnie lekarz zadowolony jest ze spadku wagi i znikania cm - kazal mi tylko baaaaardzo duzo ruchu stosowac - bieganie i spacer i cwiczenia, bo dzieki temu spada ten poziom tych TGD - i całe szczeście..
Ej no to pełny wypas, jak możesz tyle mięsa zjeść:-):-) A tak serio zazdrosze bardzo utraty kg ale nie wiem jak zniosłabym taka dietę...ja po prostu lubie mięso:-D Ale to super że jesteś mega wytrwała i najwazniejsze że wyniki sie poprawiaja
Witaj Zajaczku!
jak tam @ u Ciebie??? Kiedy sie spodziewasz? To HSG masz miec juz w tym cyklu tak??? W ktorym dniu sie to robi?
Kochanie-moje kolanko wczoraj prostestowalo na maksa, musialam sie wspomoc lekami bo nie dalam rady bez...noc tez byla kiepska, a teraz jest troszke lepiej, moze dlatego, ze jak juz usnelam to ono odpoczelo:-)
Wlasnie udalo mi sie umowic na konsultacje do dobrego lekarza na Slasku, tylko jeszcze musze nagrac kierowce coby mnie tam przetransportowal:-);-)
Małpiszona spodziewam się czwartek/piątek HSG robi sie do 10 dc ale po skończeniu @. Musze zadzwonić 1 lub2 dc i sie umówić. Mam nadzieję że moje Kochanie zdąży wrócić:-) Bedę tylko musiała zrobic FSH, LH I najważniejsze CRP przed zabiegiem..
A Twój Mezulo kiedy przyjeżdzą?? Nie zdąży Cię zawieźć na wizytę??
Jesli chodzi o te kolanko, to maleją trochę te bóle czy nie ma różnicy??
Raczej przykustykala:-D
Wczoraj nie czytalam ksiazki, mialam popoludniu wizyte kuzynki a potem pochlonela mnie gazeta:-) ksiazka na dzis...teraz Kalicinska:-)
Oooo tej autorki nie czytałam. Fajna?? Ja jestem na "grishamie" teraz:-D:-D:-D
LUbie czytac jego książki. Dobrze że chłopina pisze cały czas cos nowego bo już powoli repertuar mi się kńczy. niestety moja ulubiona autorka, tzn. Jane Austen niestety już nie więc czytam jedna po kilka razy:-)
 
Wioleńko widzę że powoli wracasz do żywych? Na kiedy masz tę wizytę na Śląsku???


A jeśli mowa o książkach ja zaczytuje się w Kingu i czytam jedną książkę po 5 razy ale zawsze się tak samo boję jak czytam nocą :)
 

Co za sadysta!! Wiem jak sie czulas, ja nie cierpie jak mnie ktos zmusza do wyjscia z lozka jak juz zasypiam :wściekła/y:
Ktoregos razu bylam wsciekla jak mnie M wyciagnal z lozka i kazal wylaczyc komputer i tak mnie zaganial do niego zebym nie mogla wrocic do lozka dopoki nie wylacze :baffled:Obrazilam sie na niego za to strasznie grrr jak ja spie to lepiej sie trzymac z dala :szok::tak: Nie wiem jak bedzie z nocnym karmieniem :szok:
łoo to tak jak u mnie.. nie podchodz z kijem jak spie zasypiam i sie budze.. masakra.. nie bylo takze ze M musial mnie sciagac z lozka do kompa czy cos.. ale np jak on sobie w nocy chce mnie na dole np pomacac.. normalnie dziewica orleanska jestem nie daje sie.. jak spie..z jednej strony to dobrze bo jakby obcy sie dopieral to nawet przez sen nie dam.. no ale z drugiej strony.. bidny mój M..a co najlepsze ze ja rano nie wiem nic o tym ze nie pozwolilam czy cos..

Witam sie..
 
reklama
a wczoraj wieczorem jak juz sie polozylam..juz zasypialam..taki slodki sen sie zaczynal a moj maz zapalil duze swiatlo i kazal mi wstac z lozka i cwiczyc bo jeszcze nie cwiczylam wieczorem i powiedzial ze swiatla nie zgasi dopoki nie pocwicze 15 minut...myslalam ze zwatpie..zaplakana ale cwiczylam :(
:-):-):-):-) sadysta:-) może go to kręci??:-D
Dziewczynki.. tak sie zastanwiam czemu mowi sie, ze kobiety nie lubia seksu i go unikaja? Z naszych rozmow wynikaloby cos wrecz przeciwnego, a w wielu przypadkach moznaby powiedziec, ze to faceci unikaja seksu... A moze tyczy sie to czasow kiedy juz uda nam sie zafasolkowac i urodzic dzieci? Moze wtedy chetka na seks spadnie? Jak sadzicie?
U mnie bywa różnie. ależy od cyklu. Czasem mam taka że najchętniej szybko i na podłodze, a czasem... marze żeby dał mi spokój... Ale jak się nie widzimy długo to każde z nas ma wysokie libido:-D:-D:-D:-D
Kurczę boję się żeby on się "nie obudził" teraz w ciąży :-(
Pamiętam, że juz kiedyś pisałaś , że lekarze kazali Ci usunąć kamień zanim zajdziesz w ciążę.... Sama nie wiem co o tym myśleć.
Niby czytałam, że bezpośrednio na ciążę to nie wpływa, ale jak dostanę jakiś kolek to przecież można się wściec z bólu, niektórym dziewczynom wkładają jakiś cewnik w nerkę.... Lepiej nie czytać i się nie nakręcać póki nera się nie odzywa....
Kotuś Miejmy nadzieję że będzie wsio dobrze. Boja siostra miała kamienie i szczerze powiedziawszy jak zeszły i musiała je " urodzić" to wyła z bólu...Ale, jeśli do tej pory się nie odzywał to wytrzyma pewnie do końca i da ci spokój:-)

Co za sadysta!! Wiem jak sie czulas, ja nie cierpie jak mnie ktos zmusza do wyjscia z lozka jak juz zasypiam :wściekła/y:
Ktoregos razu bylam wsciekla jak mnie M wyciagnal z lozka i kazal wylaczyc komputer i tak mnie zaganial do niego zebym nie mogla wrocic do lozka dopoki nie wylacze :baffled:Obrazilam sie na niego za to strasznie grrr jak ja spie to lepiej sie trzymac z dala :szok::tak: Nie wiem jak bedzie z nocnym karmieniem :szok:
:-D:-D:-D No ja tez bym sie wpieniła!! a nie mógł książę sam wyłączyć??????:szok:
olapop - ja np.mam mniejsze llibido od mojego meza, on jest z tych chetnych zawsze i wszedzie:-)...ale sie dobrze jakos zgrywamy i jest fajnie...(nie mowie o ostatnim pol roku bo teraz to wogole rzadko, jako ze niemal pol roku jestesmy bez siebie-z malymi chwilami kedy sie widzielismy tydzien/dwa...ale tak wogole:-)
Dokładnie tak samo mam:-):-)
olapolap zapłakałam sie niesamowicie i powiedziałam mu że go nie znoszę..poćwiczyłam i wróciłam spać..
PM, tak serio to powinnaś mu podziękowac że tak Cie pilnuje. Czasem człowiek bez "kopniaka" sobie odpuszcza...
A jeśli mowa o książkach ja zaczytuje się w Kingu i czytam jedną książkę po 5 razy ale zawsze się tak samo boję jak czytam nocą :)
Ja tez lubie Kinga, ale nie czytałam duzo jego książek...Za to Zielona Milę dwa razy:-D
Jak lubisz ksiązki z małym hard corem to przeczytaj sobie Kwiaty na poddaszu, inna niz ksiązki Kinga ale taka "męcząca psychikę". I bardzo podobał mi się "Kolor purpry" I film i ksiażka.
Kocham czytać, czytam dużo, ale mniej niż kiedyś. Czasem żałuję że nie spisuję książek które czytam...ładna byłaby litania:-)
 
Do góry