Marzenixx
aniołek 14.12.09 [*]...
a ja uważam, że to zalezy poprostu od człowieka od organizmu.. bo jak wiemy i mamy sporo przykładów zajśc w ciążę i to w pierwszym czy drugim cyklu udaje sie równiez i tym babkom co mierza tempke , robia testy czy kochają sie na zawołanie bo akurat są po monitoringu......Dziękuję. Ja od początku mówiłam,że jestem przeciwniczką testów owu i mierzenia tempki, bo to nakręca mocno. Widzę jak dziewczyny po zmierzeniu tempki gwałcą na siłę swoich mężów. Dla mnie to nie metoda i wiem to z własnego doświadczenia- z poprzedniej ciąży. Ale każdy ma swój rozum i robi po swojemu. Ja jestem dowodem na to ,że da się zajść w ciążę nawet jak sex jest raz w miesiącu.
Życzę wszystkim takich krótkich staranek.
.
i te co sie nie mierza, nie testuja nie monitoringuja i maja pełny spontan też potrafia starac się wieki i nie wychodzi...... u jednych jest tak u innych siak . Poprostu nie ma sie co nakręcac jedynie wlasnie tak jak mówisz.... ale czy sie mierzy tempke czy nie można sie nie nakrecac i spokojnie robic swoje.....
ja pamietam swoje pierwsze cykle jeszcze w zeszlym roku kiedy to miałam wszystkie mozliwe objawy i sto razy w ciąży byłam.. a nawet nie wiedzialam ze mozna mierzyc temperature,a ni co to sa testy owulacyjne.....
teraz jak spowrotem od stycznia zaczelam i wiedze juz mialam to mimo iz nie mialam testów a ni termometra tez sie nakrecalam ze co chwile przesuwała mi sie miesiączka a to wczesniej a to pozniej....
i teraz mierzę sobie tempke i korzystam z testow owu po to zeby poznac sowj organizm bo juz sie nie nakreecam i co zauwazylam? kiedy przestalam tak obsesyjnie o tym myslec to spowrotem mam okres jak w zegarku

to sie rozpisałam a ze zadko tak sie rozpisuje to prosze mnie nie bic

:*